ZGŁOSZONE NA KONTAKT24

"Świat jak w filmie postapokaliptycznym". Relacje Reporterów24 z zalanej Hiszpanii

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, RTVE, El Mundo, tvnmeteo.pl
Walencja po powodzi, Hiszpania
Walencja po powodzi, Hiszpania
Cezary/Kontakt24
Walencja po powodzi, HiszpaniaCezary/Kontakt24

W Hiszpanii trwa sprzątanie po niszczycielskich powodziach, które dotknęły wschodnie i południowe regiony kraju. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały z Walencji i okolicznych miejscowości, na których widać ogromną skalę zniszczeń.

Zjawisko meteorologiczne DANA (depresion aislada en niveles altos) przyniosło w Hiszpanii ekstremalnie obfite opady deszczu. Ulice wielu miast wypełniły się wodą i błotem, a ludzie zostali uwięzieni w domach i samochodach. Potwierdzony w niedzielę bilans ofiar śmiertelnych wynosi 214, ale minister transportu Oscar Puente wyjaśnił, że może on jeszcze wzrosnąć.

- Na powierzchni, w najbardziej dostępnych obszarach, gdzie wykonywana jest większość prac, znajdujemy już niewiele ofiar - tłumaczył. - Pozostało jednak wiele zalanych piwnic, garaży i parkingów, gdzie mogą znajdować się ciała, ale aby to stwierdzić, musimy tam się dostać.

Czytaj dalej: Trzy dni uwięziona w aucie porwanym przez powódź. Uratowali kobietę

Relacje Reporterów24 z zalanych terenów

W Walencji, gdzie sytuacja po powodziach jest najtrudniejsza, zginęło ponad 200 osób. W niedzielę w wielu miastach kontynuowane były akcje poszukiwawcze i ratunkowe, rozpoczęto także sprzątanie. W działaniach bierze udział ponad 4300 żołnierzy - jak obiecał w sobotę premier Hiszpanii Pedro Sanchez, na dotkniętych terenach ma działać 5000 wojskowych i 5000 policjantów. Powodzianom pomagają także wolontariusze z Walencji i okolic.

Z redakcją Kontaktu24 skontaktował się Polak, który na co dzień mieszka w miejscowości Chiva, która położona jest 30 kilometrów od Walencji. Pan Przemek opowiedział o swoich przeżyciach podczas powodzi. Wysłał materiały z kilku miejscowości, gdzie widać skalę zniszczeń.

- Mieszkam w Chiva, czyli w jednym z miasteczek, które najbardziej ucierpiały. Co prawda podaje się, że najwięcej ofiar jest w Paiporta, ale tutaj też są ogromne szkody. Tu trochę szybciej się wszystko zaczęło, bo jesteśmy bliżej gór. Zniszczenia są okropne, przez środek miejscowości przebiega rzeczka, lata temu zrobione tam było bardzo głębokie koryto, ale okazało się to niewystarczające. Centrum jest kompletnie zniszczone, środek miejscowości został przerwany przez wodę. Ja pracuję w firmie kurierskiej, a złapało mnie to wszystko o godzinie 15 we wtorek, właśnie podczas pracy. Zjeżdżałem z przerwy obiadowej, byłem akurat przy samej Walencji. Chciałem zjechać, odpaliłem auto z zamiarem wyjazdu na autostradę, ale okazało się, że jest ona zablokowana. Pomyślałem: zdarza się, pewnie korek. Pojechałem w inną stronę, a tam też wszystko zablokowane. Zaczęło lać bardzo silną ulewą i na przeciwległym pasie zaczęło pojawiać się coraz więcej wody, tak do połowy kolana. Otwieram drzwi i widzę, jak ta woda zbiera się pode mną, więc postanowiłem wjechać na chodnik, ciut wyżej. Przejechałem na parking, gdzie utworzyła się taka wysepka o powierzchni około 200 lub 300 metrów kwadratowych. Wjechałem tam autem, a potem zorientowałem się, że na miejscu, w którym wcześniej stałem, płynie rwąca rzeka. Na tej wysepce było nas parę osób, może z 10 samochodów - opowiedział. Pan Przemek twierdzi, że całą noc tego dnia przespał w aucie na wcześniej wspomnianej wysepce. - W tym wszystkim siadł prąd w okolicznych zakładach produkcyjnych, ale telefon miałem na szczęście naładowany. Linia się zrywała, podczas prób rozmów z moim partnerem często przerywało połączenie. Całą noc spaliśmy w autach, tu mam na myśli mnie i te osoby, które także się ocaliły. Ja byłem bez wody, miałem ciut w butelce, ale zupełnie się na taką okoliczność nie przygotowałem, bo miałem wracać z przerwy obiadowej i się nie zaopatrzyłem w zapasy. Przez całą noc lało i lało. Pomyślałem potem, że nam się cholernie udało - kontynuował. - Rano woda opadła, auta wszędzie powywalane, słychać piszczące sygnały, świat jak w filmie postapokaliptycznym. Wszystko spłynęło około 10 rano, więc jak szybko woda przyszła, tak szybko opadła. Można było wjechać pomiędzy autami jak po labiryncie. Gdy podjechałem pod pracę, obok mojego prywatnego auta leżało przewrócone drzewo, a 50 metrów dalej samochody leżały kołami do góry. Wszędzie błoto popowodziowe. Bramy garażowe zostały porozrywane tak, jak się otwiera puszkę tuńczyka, ogromna siła. Zadzwoniłem do kadrowej i zapytałem co dalej, a ona mi odpowiedziała, że dzisiaj nie pracujemy. Dziwnie to brzmi, ale człowiek w takiej sytuacji nie wie, co robić. Chciało mi się pić, więc poszedłem do pobliskiego sklepu, a tam witryny rozwalone, kilka osób w służbowych koszulkach w kratkę, stało jak zombie przy tym blacie. Zapytałem się ile płacę, a kasjerka wzruszyła ramionami i odpowiedziała tylko: no nic - skomentował. - Chciałem jechać w kierunku Chiva, ale autostrada była zablokowana, a moja kadrowa do mnie zadzwoniła, żebym znalazł jakiś hotel, a firma za niego zapłaci. Dopiero tam mogłem wziąć prysznic i włączyć telewizor, żeby w ogóle zobaczyć, co się dzieje. Na drugi dzień poszedłem pod pracę, a potem wróciłem do domu. W końcu po dwóch dniach zobaczyłem się z moim partnerem. Mieliśmy cholerne szczęście, bo nie odnieśliśmy żadnych szkód ani fizycznych, ani materialnych. Teraz już prąd wrócił, jest w miarę normalnie. Chciałem pomóc w sprzątaniu miasta, a gdy wyszedłem okazało się, że mnóstwo ludzi przyjechało pomagać. Hiszpanie spisali się na medal - dodał.

Miasto Chiva po powodzi, Hiszpania

"Tysiące osób szło pięć kilometrów, żeby pomóc"

Skontaktował się z nami pan Cezary, który mieszka w Hiszpanii. Mężczyzna wysłał nam nagranie, które przedstawia sytuację po powodzi. Na nagraniu widzimy drogę z Walencji do gminy Catarroja, która została poważnie dotknięta przez żywioł. 

Walencja po powodzi, Hiszpania

- Mieszkam w Hiszpanii od dwóch i pół roku, chociaż nie do końca tylko tam, bo jestem marynarzem i trochę mieszkam w Hiszpanii, a trochę na Karaibach. My z żoną i tak mamy dobrą sytuację, bo żyjemy w dzielnicy nieobjętej powodzią. Jedyne skutki, jakie odczuwamy to takie, że w sklepach nie dowożą towaru. Jeżeli coś zniknie z półki, to się na niej nie pojawia. Nie kursuje w ogóle metro, pociągi też nie jeżdżą, zwłaszcza do Madrytu. Jedynie autobusy kursują normalnie. Ludzie tutaj bardzo się organizują. Tysiące osób szło pięć kilometrów na nogach do wioski obok Walencji, żeby pomóc. Zebrali się wraz z łopatami, miotłami i potrzebnym wyposażeniem. Oni chcą udrożnić wszystkie drogi, żeby przywrócić komunikację i dostawy do sklepów. Na ulicach jest wojsko, żołnierze, a na każdym rogu policja redukuje ruch i nie przepuszcza samochodów. Muszą jechać objazdami. Jest to jakoś zorganizowane - skomentował.

- Jest ktoś, kto kieruje ruchem, ktoś innym rozdziela robotę. Jak jechałem na rowerze, to widziałem, że dużo rzeczy już jest uprzątniętych, a samochody, blokujące ruch, są od razu wywożone. W tych wioskach jest bardziej katastrofalnie, szlam muł, bardzo nieprzyjemny zapach - dodał.

UDAŁO CI SIĘ ZAOBSERWOWAĆ CIEKAWE ZJAWISKO? PRZEŚLIJ MATERIAŁ NA KONTAKT 24

Autorka/Autor:amn,as,anw

Źródło: Kontakt24, RTVE, El Mundo, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: Przemek/Kontakt24

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałem. Synoptycy wydali miejscami alarmy trzeciego, najwyższego stopnia. Sprawdź, gdzie będzie bardzo gorąco.

Uwaga na upał. Wydano ostrzeżenia najwyższego stopnia

Uwaga na upał. Wydano ostrzeżenia najwyższego stopnia

Źródło:
IMGW

Wchodzimy właśnie w apogeum sierpniowej fali gorąca. Widać jednak jej kres. Po afrykańskim skwarze, który czeka nas w piątek, temperatura wracać ma do typowego przebiegu w formie sinusoidy. Widoczny jest jednak trend spadkowy - lekki, ale wyraźnie pokazujący już schyłek lata - na najbliższe cztery tygodnie.

Gorąco przypuści jeszcze dwa szturmy. Jaka będzie końcówka wakacji

Gorąco przypuści jeszcze dwa szturmy. Jaka będzie końcówka wakacji

Źródło:
TVN24+

Amerykańskie Centrum Prognoz Klimatycznych (CPC) przekazało, jakie zjawisko będzie wpływać na warunki pogodowe na półkuli północnej w najbliższych miesiącach. Według meteorologów, jesienią i wczesną zimą ma pojawić się La Nina.

La Nina, później ENSO. One mają rządzić pogodą

La Nina, później ENSO. One mają rządzić pogodą

Źródło:
Reuters, CPC

W czwartek wieczorem niebo nad Polską rozświetlił bolid, czyli jasny meteor. Obiekt zarejestrowała stacja obserwacyjna sieci Skytinel. Zjawisko zostało uchwycone na nagraniu.

Kula ognia przecięła niebo. "Widok był niesamowity"

Kula ognia przecięła niebo. "Widok był niesamowity"

Źródło:
Skytinel, tvnmeteo.pl

Gwałtowne powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, nawiedziły północno-zachodni Pakistan. Jak podali w piątek przedstawiciele władz, w ciągu ostatniej doby zginęło co najmniej 49 osób.

W ciągu doby zginęło co najmniej 49 osób. Ewakuowano ponad tysiąc turystów

W ciągu doby zginęło co najmniej 49 osób. Ewakuowano ponad tysiąc turystów

Źródło:
PAP, Associated Press 

Uważajmy na promieniowanie słoneczne. W piątek w południowej połowie kraju spodziewany jest bardzo wysoki indeks UV, co oznacza, że przebywanie na słońcu może być niebezpieczne. Nie zapominajmy o nakryciach głowy i kremach z filtrem przeciwsłonecznym.

Na słońcu może być niebezpiecznie. Bardzo wysoki indeks UV

Na słońcu może być niebezpiecznie. Bardzo wysoki indeks UV

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. Piątek 15.08 zapowiada się pod znakiem słońca i wysokich wartości na termometrach. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia może wynieść nawet 36 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - piątek, 15.08. Dzisiaj nawet 36 stopni

Pogoda na dziś - piątek, 15.08. Dzisiaj nawet 36 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Najbliższe dni przyniosą dużą zmianę pogody. O ile w piątek miejscami może być 35-36 stopni, o tyle już w niedzielę maksymalna temperatura w Polsce ma wynieść 25 stopni. Upały pozwolą więc nam od siebie odpocząć, choć wciąż będzie ciepło.

Idzie spore ochłodzenie. Pogoda na pięć dni

Idzie spore ochłodzenie. Pogoda na pięć dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czwartek to kolejny dzień wysokich wartości na termometrach. Gdzie upał doskwierał najbardziej? IMGW podał maksymalne wartości odnotowane na stacjach synoptycznych.

Ponad 33 stopnie. Tu w czwartek było najgoręcej

Ponad 33 stopnie. Tu w czwartek było najgoręcej

Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl, PAP

Króliki z czarnymi, przypominającymi macki naroślami, wyrastającymi z głów i pysków, amerykańskie media nazwały "królikami zombie". Jak się jednak okazuje, przyczyną takiego wyglądu jest wirus.

Media piszą o "królikach zombie". Co powoduje taki ich wygląd?

Media piszą o "królikach zombie". Co powoduje taki ich wygląd?

Źródło:
CBS News, Forbes

W ostatnich dniach obszar metropolitalny Meksyku nawiedzały silne opady, które spowodowały zalanie setek domów w podmiejskich gminach. Ulewy zakłóciły także funkcjonowanie miejscowego lotniska.

Największe opady od ponad 70 lat

Największe opady od ponad 70 lat

Źródło:
Reuters, jornada.com.mx

W tym roku w wyniku pożarów w Hiszpanii zginęło już siedem osób. Ostatnią z nich jest strażak ochotnik z prowincji Leon. Policja aresztowała już 10 osób podejrzewanych o zaprószenie ognia.

Siedem ofiar śmiertelnych pożarów w tym roku. Policja łapie podpalaczy

Siedem ofiar śmiertelnych pożarów w tym roku. Policja łapie podpalaczy

Źródło:
Reuters

Na trasie pielgrzymki w Indiach w Kaszmirze doszło do powodzi błyskawicznej, w wyniku której śmierć poniosły co najmniej 46 osoby. Ratownicy poszukują ponad 200 kolejnych osób.

Powódź na trasie pielgrzymki. Wielu zabitych, setki zaginionych

Powódź na trasie pielgrzymki. Wielu zabitych, setki zaginionych

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, deccanherald.com

Izrael mierzy się z największą falą upałów w tym roku. W dzień temperatura miejscami zbliża się do 50 stopni Celsjusza, niezwykle gorąco jest także nocą. Skwar zaczął już zbierać śmiertelne żniwo.

38 stopni Celsjusza już o 5 rano. Dwie ofiary śmiertelne

38 stopni Celsjusza już o 5 rano. Dwie ofiary śmiertelne

Źródło:
PAP, Times of Israel

Za nami najsłynniejsza "noc spadających gwiazd" na półkuli północnej. Perseidy, błyszczące dzieci komety 109P/Swift-Tuttle, przecinały niebo z największą częstotliwością w cyklu swojej aktywności. Jeśli nie udało nam się zaobserwować tego zjawiska, spokojnie - rój meteorów będzie aktywny jeszcze przez około dwa tygodnie. Spoglądając w niebo, wielu z nas może jednak się zastanawiać, czy aby dawniej Perseidy nie prezentowały się bardziej imponująco. Gwiazdozbiory chyba też kiedyś były jaśniejsze. A co się stało z Drogą Mleczną?

Ciemność, którą utraciliśmy. Jej brak niszczy nasze ciała i umysły

Ciemność, którą utraciliśmy. Jej brak niszczy nasze ciała i umysły

Źródło:
TVN24+

Tysiące strażaków walczą z falą pożarów na Starym Kontynencie. Ogień szaleje między innymi w Hiszpanii, Portugalii oraz na Bałkanach. Służby prowadzą akcje ewakuacyjne. Walkę z żywiołem utrudniają trudne warunki atmosferyczne.

Tysiące ewakuowanych, poważnie ranni. Pożary trawią Europę

Tysiące ewakuowanych, poważnie ranni. Pożary trawią Europę

Źródło:
PAP, European Commision

Po przejściu przez Tajwan tajfun Podul dotarł nad południowo-wschodnie wybrzeże Azji. Stracił na sile i stał się burzą tropikalną, ale wywołał wiele szkód w chińskiej prowincji Fujian oraz w Hongkongu.

Podul sieje spustoszenie. Potężne ulewy i setki rannych

Podul sieje spustoszenie. Potężne ulewy i setki rannych

Źródło:
PAP, Reuters

Część mieszkańców stolicy Alaski, miasta Juneau, ewakuowała się w obawie przed powodzią. Zabudowaniom zagroziła woda wydostająca się przez topniejący i pękający lodowiec, który tamuje wodę uwięzioną w jeziorze nad miastem.

Ewakuacje na Alasce, nad stolicą pęka ogromny lodowiec

Ewakuacje na Alasce, nad stolicą pęka ogromny lodowiec

Źródło:
BBC, CNN, tvn24.pl

Węgierskie służby wprowadziły najwyższe, czerwone, alarmy przed upałami. Według prognoz do końca tygodnia termometry w tym kraju mogą pokazać nawet 35 stopni Celsjusza. Z powodu utrzymującego się skwaru w wielu regionach występuje wysokie zagrożenie pożarowe.

Szykują się na najgorętszy okres w tym sezonie. W mocy zakazy i czerwone alarmy

Szykują się na najgorętszy okres w tym sezonie. W mocy zakazy i czerwone alarmy

Źródło:
PAP

Jak bezpiecznie pić napoje izotoniczne podczas upałów? Według ekspertów powinniśmy zachować umiar w ich spożywaniu - ich nadmierne picie może okazać się szkodliwe. W dbaniu o odpowiednie nawodnienie pomóc mogą nam domowe sposoby.

Wielu z nas pije je podczas upałów. W nadmiarze mogą być szkodliwe

Wielu z nas pije je podczas upałów. W nadmiarze mogą być szkodliwe

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Trwa walka z pożarami w Grecji. Ogień pojawił się zarówno na kontynencie, jak i na turystycznych wyspach. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania z Zakynthos, pokazujące szalejący ogień i chmury dymu.

"To wygląda jak dzień Sądu Ostatecznego"

"To wygląda jak dzień Sądu Ostatecznego"

Aktualizacja:
Źródło:
protothema.gr, ekathimerini.com, Kontakt24, Reuters

We środę w Tajwan uderzył tajfun Podul, przynosząc ze sobą wiatr o prędkości niemal 200 kilometrów na godzinę. Władze zamknęły szkoły i urzędy, odwołano także setki lotów. W następnych godzinach żywioł ma dotrzeć do Chin.

Tajfun sparaliżował kraj. Odwołano setki lotów

Tajfun sparaliżował kraj. Odwołano setki lotów

Źródło:
Reuters, apnews.com

Na zachodzie Islandii trwają przygotowania do przyszłorocznego całkowitego zaćmienia Słońca. Wydarzenie cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród turystów, którzy już rezerwują hotele. Kolejna szansa na tak efektowne zjawisko będzie tam dopiero za ponad 100 lat.

Odliczają dni do efektownego zjawiska. "Rezerwacje szybko się wyczerpią"

Odliczają dni do efektownego zjawiska. "Rezerwacje szybko się wyczerpią"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Na wyspie Sao Vicente wchodzącej w skład Wysp Zielonego Przylądka trwa wielkie sprzątanie po powodzi, jaka nawiedziła ten region w poniedziałek. W wyniku kataklizmu zginęło tam co najmniej dziewięć osób. Rząd Republiki Zielonego Przylądka ogłosił żałobę narodową.

Rekordowe opady doprowadziły do powodzi. Ogłoszono żałobę narodową

Rekordowe opady doprowadziły do powodzi. Ogłoszono żałobę narodową

Źródło:
Reuters, PAP, Watchers.news

Astronomowie korzystający z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba znaleźli mocne dowody na istnienie olbrzymiej planety krążącej wokół Alfy Centauri A. Jeśli odkrycie zostanie potwierdzone, będzie to kamień milowy w bezpośrednich obserwacjach egzoplanet - uważają eksperci.

Ten gazowy olbrzym może odmienić badania egzoplanet

Ten gazowy olbrzym może odmienić badania egzoplanet

Źródło:
PAP, science.nasa.gov

W nocy z wtorku na środę przypadło maksimum roju Perseidów - na niebie mogliśmy oglądać niezwykły spektakl. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia meteorów mknących nad naszymi głowami.

To była magiczna noc. Perseidy na waszych zdjęciach

To była magiczna noc. Perseidy na waszych zdjęciach

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Foki wylegiwały się w okolicach plaży w Mikoszewie (woj. pomorskie). To jedyne miejsce, gdzie możemy zobaczyć w Polsce te ssaki w środowisku naturalnym. Dla wielu osób zaskoczeniem może być imponująca liczba osobników, jaką uchwycono na nagraniu.

Foczy relaks nad Bałtykiem. 800 zwierząt na jednym nagraniu

Foczy relaks nad Bałtykiem. 800 zwierząt na jednym nagraniu

Źródło:
Hello Mierzeja, Fokarium UG

Ponad 40 stopni Celsjusza pokazały we wtorek termometry na południu Francji. W kilku miejscach padły tam historyczne rekordy ciepła. Upał doskwiera także w pozostałych regionach kraju. W większości z 96 departamentów obowiązują czerwone i pomarańczowe alarmy przed wysokimi temperaturami.

Francja rozgrzana do czerwoności. Padły rekordy

Francja rozgrzana do czerwoności. Padły rekordy

Źródło:
France24, PAP

Do Polski zbliża się fala upałów. Według prognoz od środy termometry w części kraju mogą pokazywać wartości powyżej 30 stopni Celsjusza. Takie warunki to obciążenie i wyzwanie dla naszego organizmu. Eksperci zaznaczają, że w tym czasie warto dywersyfikować źródła płynów.

Sama woda to za mało. Jak dbać o nawodnienie podczas upału?

Sama woda to za mało. Jak dbać o nawodnienie podczas upału?

Źródło:
PAP

Grupa naukowców, pracująca na Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego, odkryła ciało zaginionego w 1959 roku brytyjskiego badacza. Analiza DNA wykazała, że to Dennis "Tink" Bell, który zaginął w wieku 25 lat podczas ekspedycji na Antarktydzie. Oprócz ludzkich szczątków znaleziono także różne przedmioty, w tym zegarek, radio oraz fajkę.

Odnaleźli szczątki badacza. Zaginął ponad 60 lat temu

Odnaleźli szczątki badacza. Zaginął ponad 60 lat temu

Źródło:
BBC, PAP, Arctowski Polish Antarctic Station

Spektakularne uderzenie pioruna w pobliżu autostrady zostało uchwycone przez kamerę samochodową. Do zdarzenia doszło w amerykańskim miasteczku Mount Pleasant w Karolinie Południowej.

Piorun uderzył w pobliżu jadących samochodów. Zobacz nagranie

Piorun uderzył w pobliżu jadących samochodów. Zobacz nagranie

Źródło:
Reuters, Queen City News