Kilkuset strażaków, z pomocą śmigłowców zrzucających wodę, walczy z dużym pożarem lasu, który wybuchł we wtorek w popularnym nadmorskim kurorcie Porto Germeno w północno-zachodniej Attyce. Mieszkańcy pobliskich miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji.
Pożar wybuchł tuż po południu w lesie sosnowym położonym pomiędzy zamkiem Porto Germeno a miejscowością Vilia u podnóża góry Kitajron. Według najnowszych informacji spłonął dom położony około 300 metrów od plaży - poinformował burmistrz miejscowości Vilia Konstantinos Makrynoris.
Około 30 osób z nadmorskiej miejscowości Mytikas otrzymało wiadomość SMS za pośrednictwem linii alarmowej 112, aby ewakuować się na plażę Psatha.
Walka z żywiołem
Straż pożarna wysłała na teren Porto Germeno ponad 135 strażaków i 35 wozów strażackich, pięć zespołów naziemnych i 10 samolotów do zrzutu wody, aby opanować ogień. Strażacy są wspomagani przez zespół rumuńskich kolegów, którzy przybyli do Grecji w zeszłym tygodniu w ramach unijnego mechanizmu wsparcia ochrony ludności. Walkę z żywiołem utrudnia silny wiatr.
Straż pożarna podała we wtorek, że w ciągu tygodnia w Grecji wybuchło 311 pożarów.
Ogień trawi gaj oliwny
Gaj oliwny w miejscowości Amfisa niedaleko Delf, w którym wybuchł w poniedziałek pożar, jest największym nieprzerwanie działającym gajem w Grecji. Znajduje się tam ponad 1,2 miliona drzew.
Strażacy i ochotnicy walczyli z płomieniami przez noc, korzystając z poprawy warunków pogodowych, aby zatrzymać do wtorku rano drogę ognia do obszarów Sernikaki i Profitis Ilias.
Źródło: ENEX