Lawina błotna zeszła na dom w miejscowości Courmelles na północy Francji. Zginęła 57-letnia kobieta, a jej mąż został ranny.
Intensywne opady deszczu z gradem i burze przeszły w środę przez północno-wschodnią i zachodnią Francję. Ulewy spowodowały lokalne podtopienia i osuwiska.
W miejscowości Courmelles w nocy ze środy na czwartek doszło do tragicznego zdarzenia. Zginęła 57-letnia kobieta, która przebywała z mężem w domu, gdy zeszła na niego lawina błotna. O śmierci 57-latki poinformowały władze prefektury Aisne. Mężczyzna został ranny, gdy uciekał przed napierającymi zwałami błota.
- Błoto osunęło się na obszar z około dziesięcioma domami, uderzając w szczególności w jeden z nich - dodał Arnaud Svrcek, burmistrz Courmelles. Otwarto tymczasowe schronisko i centrum pomocy dla osób dotkniętych lawiną.
Zalane drogi i wielki grad
W środę wieczorem dotknięty gwałtownymi zjawiskami został również między innymi region Ile-de-France, gdzie położony jest Paryż. W wyniku ulewy w departamencie Val-d'Oise zalane zostały drogi.
Natomiast w gminie Chablis w Burgundii grad spowodował zniszczenia w winnicach. Niektórzy plantatorzy mówili, że kule gradowe miały wielkość piłek do tenisa. - Nigdy nie widzieliśmy czegoś takiego - przyznała Julie Fevre.
Źródło: ENEX