Powodzie dotknęły północne i południowe regiony Francji. W ponad 100 gminach ogłoszono stan klęski żywiołowej, zalane zostały drogi. Służby meteorologiczne na dużym obszarze kraju ostrzegają przed ulewnymi opadami deszczu.
Na północy kraju trudna sytuacja jest w departamentach Pas-de-Calais i Nord. We wtorek władze wprowadziły stan klęski żywiołowej w 104 gminach w związku z powodziami i lawinami błotnymi.
To drugi raz w ciągu miesiąca, kiedy północ Francji nawiedzają powodzie. W połowie listopada stan klęski żywiołowej ogłoszony został w ponad 200 gminach. 1400 osób było ewakuowanych, zniszczone zostały drogi, infrastruktura i gospodarstwa rolne.
Zalane drogi
W południowej części Francji powodzie pojawiły się w departamentach Isere i Dordogne. Cztery rzeki - Dordogne, Dronne, Isle i Vezere - zostały objęte obserwacją ze względu na wylewy z koryt.
Niektóre drogi znalazły się pod wodą. We wtorek w Terrasson-Lavilledieu zamknięto kilka dróg, natomiast w Trelissac na przedmieściach Perigueux ewakuowano centrum rekreacyjne - wskazuje regionalny dziennik "Sud Ouest".
Częściowo zalana została miejscowość Montignac w regionie Nowej Akwitanii.
Alerty pogodowe
W środę w około dwudziestu departamentach wprowadzono alerty pogodowe z powodu ulewnych deszczy, 11 departamentów znajduje się w stanie alertów z powodu wylania rzek.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: ENEX