Co najmniej jedenaście osób zginęło na skutek przejścia burzy tropikalnej Yagi na Filipinach. Ulewy i silne podmuchy wiatru sparaliżowały wiele miast, w tym stolicę kraju, Manilę. Żywioł ma szaleć nad krajem do środy.
W poniedziałek w środkowe i północne FIlipiny uderzyła burza tropikalna Yagi. Jak poinformowały w poniedziałek władze lokalne, wskutek wywołanych przez żywioł powodzi i osuwisk zginęło co najmniej jedenaście osób.
Trzy osoby, w tym kobieta w ciąży, zginęły w wyniku osunięcia się ziemi w miejscowości Antipolo na przedmieściach Manili. W poniedziałek znaleziono tam również ciała czterech ofiar powodzi błyskawicznych. Ofiary śmiertelne odnotowano także we wschodnich prowincjach kraju.
Zalane drogi, odwołane loty
W wyniku ulewnych opadów deszczu wiele dróg w stolicy kraju - Manili - zostało zalanych. Władze podjęły decyzję o odwołaniu lekcji w szkołach i zamknięciu urzędów. Zawieszona została też praca giełdy papierów wartościowych.
Władze ostrzegły o możliwej ewakuacji mieszkańców terenów położonych nad rzeką Marikiną, która przepływa przez obszar metropolitalny Manili. Rzeka ta silnie wezbrała i w poniedziałek rano jej poziom był bliski stanu alarmowego.
W związku z trudnymi warunkami pogodowymi na Filipinach wstrzymano również rejsy promów z portów wschodnich i centralnych oraz odwołano kilkadziesiąt lotów. W poniedziałek władze mają spuszczać powoli wodę z przepełnionego zbiornika przy tamie Ipo w prowincji Bulacan. Zapewniono, że spuszczenie wody odbędzie się stopniowo i nie zagrozi położonym niżej wioskom.
Według komunikatu państwowej służby meteorologicznej z wczesnych godzin porannych burza przemieszczała się w kierunku północno-zachodnim z prędkością 15 kilometrów na godzinę. W środę ma opuścić rejon Filipin.
Kraj często nawiedzany przez tajfuny
Każdego roku w Filipiny uderza około 20 tajfunów i tropikalnych burz. W 2013 roku tajfun Haiyan, jeden z najsilniejszych odnotowanych cyklonów tropikalnych na świecie, doprowadził do śmierci ponad 7,3 tysiąca osób, zrównał z ziemią całe wioski i wymusił ewakuacje ponad pięciu milionów ludzi centralnej części kraju.
Źródło: PAP, JTWC, Al Jazeera
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ROLEX DELA PENA