Wschodnie wybrzeże Zjednoczonych Emiratów Arabskich znalazło się w zasięgu silnego niżu znad Indii. W regionie pojawiły się ulewy, które wywołały powodzie. W wyniku katastrof zginęło siedem osób.
Siedem osób zginęło w powodziach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) - podało w piątek tamtejsze ministerstwo spraw wewnętrznych. Według Krajowego Centrum Meteorologii w emiracie Fudżajry odnotowano w tym tygodniu największe od 27 lat opady w kraju.
Zalane miasta, ewakuacje
Służby ratunkowe w minionych dniach ewakuowały ponad 800 osób z zalanych domów, a niemal czterem tysiącom ludzi zapewniono tymczasowych mieszkania w emiratach Szardży, Ras Al-Chajma i Fudżajra, które nawiedziły silne deszcze.
Na filmach publikowane w mediach społecznościowych widać rwące rzeki w wadi [suchych, pustynnych dolinach - przyp. red.], zalane ulice w miastach i ratowników udzielających pomocy ludziom i zwierzętom.
Najbardziej deszczowy lipiec od lat
Przez kilku ostatnich dni wschodnie wybrzeże ZEA doświadczyło ulew i silnych porywów wiatru, które są wynikiem układu niskiego ciśnienia znad Indii, gdzie wywołuje on letnie monsuny.
Krajowe Centrum Meteorologii przekazało dziennikowi "National", że w ZEA trwa obecnie najbardziej deszczowy lipiec od 1978 roku. Najwięcej opadów zarejestrowano w porcie Fudżajra, gdzie między 22.30 w poniedziałek a 9.18 w czwartek odnotowano 234,9 milimetra. Roczne opady w ZEA, gdzie panuje typowo pustynny klimat, wynoszą około 100 milimetrów rocznie.
Autorka/Autor:kw
Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pogoda na jutro, czyli na niedzielę 04.05. Noc miejscami przyniesie opady deszczu, lokalnie może także zagrzmieć. W dzień burz będzie niewiele, ale dzień zapowiada się pochmurno i deszczowo. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 19 stopni Celsjusza.
Pogoda na jutro - niedziela 04.05. W nocy mogą jeszcze wystąpić burze
Kolejne dni pozwolą nam odpocząć od gwałtownych zjawisk atmosferycznych. W niedzielę burze spodziewane są jedynie nad częścią kraju, a w przyszłym tygodniu zanikną. Spokojniejszej aurze towarzyszyć ma jednak ochłodzenie. Napływ chłodnych mas powietrza będzie szczególnie odczuwalny nad ranem - temperatura przy gruncie może spadać nawet do -5 stopni Celsjusza.
Pogoda na 5 dni. Arktyczne powietrze przyniesie nam mroźne poranki
Sobota także przyniesie groźne burze. W ponad 10 województwach IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Zjawiskom mają towarzyszyć ulewy oraz porywisty wiatr, osiągający w porywach prędkość do 90 kilometrów na godzinę.
Znów będzie niebezpiecznie. Połowa Polski z alarmami
Niewielki samolot z pięcioma osobami na pokładzie musiał awaryjnie lądować na boliwijskich bagnach. Zanim udało się dotrzeć do maszyny, jej pasażerowie byli uwięzieni na podmokłym terenie przez 36 godzin, a wokół pływały aligatory. Nikomu jednak nic się nie stało.
Katastrofa samolotu. Spędzili 36 godzin na bagnach wśród aligatorów
Wiosna w pełni, wraz z nią pojawiają się kleszcze i ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi przez te pajęczaki. Wirusolożka i immunolożka profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska mówiła na antenie TVN24, że obecnie niebezpieczeństwo związane z tymi pasożytami występuje nie tylko w lasach, jak bywało wcześniej.
Są maleńkie "jak główka szpilki", stwarzają duże zagrożenie
Burze przechodziły w piątek nad częścią Polski. Strażacy interweniowali ponad 300 razy, głównie usuwając połamane gałęzie. Przejściu zjawisk towarzyszyły groźnie wyglądające zjawiska - w województwie podlaskim na niebie pojawił się wał szkwałowy. Jego nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.
Taki widok nie wróży nic dobrego. Nagranie
3 maja w Polsce przypada Dzień Długu Ekologicznego 2025. To dzisiaj wyczerpana zostanie przypisana dla naszego kraju pula zasobów naturalnych. Po tym będziemy zużywać to, czego natura nie zdąży odnowić, co przyczynia się miedzy innymi do pogłębiania kryzysu klimatycznego.
Gdyby przyjąć polski model, "ludzkość potrzebowałaby dwóch planet"
W świetle danych meteorologicznych z ostatnich dekad majówki w Polsce to często całe spektrum zjawisk pogodowych, jakie pojawiają się w ciągu całego tego miesiąca, jak i w ciągu całej wiosny. Maj to miesiąc, w którym odnotować możemy zarówno rekordy zimna, jak i ciepła. Zarówno w XX wieku, jak i w ostatnich dekadach na początku maja napływały do naszego kraju masy powietrza z Arktyki, niosące opady śniegu oraz mróz. Płynęły również masy powietrza zwrotnikowego znad północnej Afryki, niosące wzrost temperatury do 30 stopni Celsjusza.
Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie
Arapaima to jedna z największych na świecie słodkowodnych ryb. Jak alarmują brazylijscy naukowcy, gatunek szybko rozprzestrzenia się w tamtejszych rzekach, wpływając negatywnie na lokalne ekosystemy. Pokaźnych rozmiarów ryba jeszcze kilkadziesiąt lat temu była uznawana za wymarłą.
Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem
- Źródło:
- PAP, UOL, DOL, tvnmeteo.pl
Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ma wejść w atmosferę Ziemi w drugim tygodniu maja. Obiekt, który miał zebrać informacje na temat atmosfery Wenus, na skutek problemu technicznego spędził ponad pół wieku na orbicie okołoziemskiej. Badacze wciąż nie wiedzą, w którym miejscu mogą spaść fragmenty sondy - a niewykluczone, że i cały obiekt.
Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości
Na zachód od Jerozolimy szaleją pożary. Ponad sto zastępów strażaków i samoloty gaśnicze wciąż walczą z ogniem trawiącym lasy - poinformowała w czwartek izraelska straż pożarna. Otwarto zamknięte wcześniej drogi i kolej łączącą Jerozolimę z Tel Awiwem.
Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano
Alergia na orzechy dotyka nawet jednego na 200 dorosłych - donosi stacja BBC. Może wywołać różne reakcje, od łagodnych, jak swędzenie i pokrzywka, po ciężkie, takie jak wstrząs anafilaktyczny. 28-letniemu Chrisowi udało się pokonać alergię na orzeszki ziemne, choć pewnego dnia prawie przez nią umarł. - Teraz jem je codziennie na śniadanie - powiedział w rozmowie z BBC.
Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"
Burze nadciągnęły nad Nową Zelandię. W stolicy kraju Wellington wydane zostało czerwone ostrzeżenie przed porywistym wiatrem - podmuchy są tam najsilniejsze od ponad dekady. Na południowej wyspie, w mieście Christchurch, ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne. W regionie ogłoszono stan wyjątkowy.
Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko
Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.
Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"
Majówka jak co roku przyciąga w Tatry tłumy odwiedzających. Tragedia, do jakiej doszło na Rysach w weekend, pokazuje jednak, że góry pozostają niebezpieczne nawet wtedy, gdy u ich podnóży panuje łagodna, wiosenna aura. Dla osób, które nie mają doświadczenia we wspinaczce, nierozsądna wyprawa może skończyć się tragicznie. O zasadach bezpieczeństwa, które każdy z nas powinien znać przed wyjściem w góry, rozmawialiśmy z przewodnikiem tatrzańskim i edukatorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomaszem Zającem.
Czym żywią się wilki żyjące w rejonie Ujścia Warty? - Pomimo obecności kilku tysięcy wolno wypasanych krów i kilkuset koni odżywiają się przede wszystkim dzikimi gatunkami ssaków - donoszą naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Według badaczy wpływ na to ma sposób wypasu inwentarza oraz niepozbawianie krów rogów.
Wolą dzikie kopytne od bydła i koni
Uśpione wulkany też mogą wykazywać pewną aktywność. Jak wynika z najnowszych badań, głęboko pod stożkiem Uturuncu w Boliwii dochodzi do przemieszczania się gazu i płynów, co powoduje wznoszenie terenu. Naukowcy tłumaczą, że obserwacja "wulkanu zombie" pomoże nam w zrozumieniu procesów zachodzących w skorupie ziemskiej.
Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"
Burza piaskowa nawiedziła południowy i środkowy Irak, znacząco ograniczając widzialność. W mieście Basra prawie 400 osób trafiło do szpitali na skutek inhalacji pyłu. Jak ostrzegają meteorolodzy, takie warunki mogą utrzymać się co najmniej do przyszłego tygodnia.
Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali
Co najmniej dwie osoby nie żyją na skutek burz, które we wtorek przeszły nad centralnymi i wschodnimi Stanami Zjednoczonymi. Do śmiertelnych wypadków doszło w Pittsburghu. Przez pogodę w mieście przez pewien czas były problemy z działaniem systemów alarmowych, wystąpiły także długie przerwy w dostawie prądu.