Burza Bora szaleje nad Grecją. Weekend ma upłynąć pod znakiem intensywnych opadów deszczu, silnego wiatru i lokalnego śniegu. Na skutek powodzi zginęła co najmniej jedna osoba.
Niebezpieczne warunki pogodowe zaczęły się w nocy z piątku na sobotę. Grecka Krajowa Służba Meteorologiczna (EMY) ostrzegała przed silnymi podmuchami wiatru, burzami i ulewami, a w północnej części kraju także opadami śniegu.
Burza Bora w Grecji. Nie żyje jedna osoba
Szczególnie trudna sytuacja panowała na greckich wyspach. W wyniku gwałtownych powodzi, które nawiedziły wyspę Lemnos na Morzu Egejskim, zginęła jedna osoba. Ciało 57-letniego hodowcy bydła znaleziono w pobliżu jego samochodu.
- Próbował wydostać pojazd z błota i został zmieciony przez rwący potok w regionie wsi Kontia - powiedział funkcjonariusz straży pożarnej w rozmowie z agencją Reuters. Inny strażak dodał, że wpłynęły dziesiątki wezwań do wypompowania wody z zalanych budynków.
Ostrzeżenia meteorologiczne w Grecji będą w mocy przez większą część weekendu. Na wyspie Tinos i w Attyce mieszkańcy otrzymali pogodowy alert bezpieczeństwa, w którym władze odradzały podróżowania w sobotę. Niebezpieczne warunki mają ustąpić w niedzielę wieczorem.
Źródło: eKathimerini, Reuters, Greek Reporter
Źródło zdjęcia głównego: x.com