Do 90 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar ogromnych powodzi w brazylijskim stanie Rio Grande do Sul. Ponad 130 osób jest zaginionych. Skala zniszczeń jest ogromna, a utrzymująca się wysoka woda znacznie utrudnia służbom dokładną ocenę sytuacji. Lotnisko w stolicy stanu Porto Alegre wstrzymało loty na czas nieokreślony, występują też utrudnienia w ruchu pociągów.
Ulewne opady deszczu, które zaczęły się w zeszłym tygodniu spowodowały, że zalane zostało ponad dwie trzecie z prawie 500 miast w stanie Rio Grande do Sul.
90 osób nie żyje, a 131 jest nadal zaginionych po powodziach - wynika z ostatnich danych podawanych przez stanowy organ obrony cywilnej. Gubernator stanu Rio Grande do Sul Eduardo Leite ostrzegł, że liczba ofiar śmiertelnych może jeszcze znacznie wzrosnąć, gdy ratownicy uzyskają dostęp do większej liczby regionów.
Około 150 tysięcy osób zostało ewakuowanych, a dziesiątki kolejnych wciąż czekają na pomoc w zalanych domach. Wielu ludzi straciło dach nad głową.
"Widziałem inne powodzie, ale takie? Nigdy"
Na obrzeżach Eldorado do Sul, 17 kilometrów od miasta Porto Alegre, stolicy stanu, we wtorek wiele osób, które opuściły swoje domy, spało na poboczach dróg - opisuje Reuters. - Jestem bez jedzenia od trzech dni. Nie wiem, gdzie jest moja rodzina. Jestem z ludźmi, których nie znam - opowiadał w rozmowie z agencją młody mężczyzna, który przedstawił się jako Ricardo.
72-letni Flavio Rosa z miasta Canoas przyznaje, że po raz pierwszy widział zniszczenia na taką skalę w stanie Rio Grande do Sul spowodowane przez deszcze, które są częstym zjawiskiem w tej części Brazylii. - Widziałem inne powodzie, ale takie? Nigdy - powiedział Rosa.
Powodzie zniszczyły drogi i mosty w kilku miastach, powodując osunięcia ziemi.
"Ogrom zniszczeń zobaczymy dopiero, gdy woda ustąpi"
Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva zwrócił się do brazylijskiego Kongresu o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej, co pozwoliłoby na dodatkowe wydatki rządowe bez konieczności przestrzegania limitu wydatków określonego w przepisach fiskalnych zatwierdzonych w ubiegłym roku.
- Nie mamy jeszcze szacunków dotyczących tego, co będzie potrzebne - powiedziała minister planowania Simone Tebet. - Ogrom zniszczeń zobaczymy dopiero, gdy woda ustąpi - dodała.
Nieczynne lotnisko, stanął ruch pociągów
Woda zalała międzynarodowe lotnisko Salgado Filho w pobliżu Porto Alegre, jedno z najbardziej ruchliwych w Brazylii. Jego działanie zostało zawieszone na czas nieokreślony - poinformował operator Fraport.
Przewoźnik kolejowy Rumo przekazał, że ruch pociągów w stanie został częściowo przerwany z powodu ekstremalnych warunków pogodowych, a szkody są "nadal należycie szacowane".
Opady powrócą
Warunki pogodowe poprawiły się w poniedziałek, ale oczekuje się, że opady deszczu powrócą w tym tygodniu w mniejszym natężeniu i mogą ponownie wzrosnąć między 10 a 15 maja - wynika z informacji służb meteorologicznych MetSul Meteorologia.
Scenariusze hydrologiczne i meteorologiczne nie są wcale korzystne w perspektywie krótko- i średnioterminowej. Pomimo poprawy sytuacji w niektórych częściach stanu na niektórych obszarach warunki pozostaną trudne przez bardzo długi czas - przekazał MetSul.
Źródło: Reuters