"Bomba wodna" nad Włochami. "W niektórych wioskach sytuacja jest krytyczna"

Mieszkańcy Toskanii i Ligurii we Włoszech mierzą się z powodzią wywołaną przez obfite opady deszczu. W niektórych miejscach w ciągu 24 godzin spadło 216 litrów wody na metr kwadratowy. Wielka woda wdziera się do miast, powodując poważne zniszczenia. W Genui zawalił się mur oporowy, służby na miejscu upewniają się, czy pod gruzami nie znajdują się ludzie.

Front niosący silne opady deszczu, dotarł nad Ligurię w nocy z poniedziałku na wtorek. Włoskie media opisują, że ten region nawiedziła tzw. bomba wodna, czyli zjawisko, kiedy w krótkim czasie spadają ogromne ilości deszczu.

Silne opady spowodowały zawalenie się muru oporowego w Genui - na miejsce wysłane zostały służby ratunkowe, których zadaniem było sprawdzenie, czy pod gruzami nie znaleźli się ludzie. We wtorek rano na przełęczy Giovi w Apeninach doszło do zejścia osuwiska. Błoto i kamienie przygniotły przejeżdżający samochód, a kierowca pojazdu trafił do szpitala.

Zablokowane ulice, drogi, przejścia

Ulewy objęły także część Toskanii, gdzie w kilku regionach obowiązują pomarańczowe alarmy związane z powodzią i burzami. Według służb regionalnych w miejscowości Mulazzo na północ od Pizy sumy opadów wyniosły 216 litrów na metr kwadratowy.

O poranku woda wdarła się na ulice Florencji - w trzy godziny spadło tam prawie 39 l/mkw. deszczu. W historycznym centrum zatkane zostały studzienki kanalizacyjne, zalewając okolice zabytkowej Porta Romana. Opady spowodowały także utrudnienia w ruchu drogowym i tramwajowym. Całkowicie zalane zostało około 20 ulic oraz kilka przejść podziemnych.

Podtopienia we Florencji
Podtopienia we Florencji
Źródło: PAP/EPA/CLAUDIO GIOVANNINI

- Apeluję o zachowanie ostrożności podczas podróży i prowadzenia pojazdu - przekazała w mediach społecznościowych burmistrz Florencji Sara Funaro. - Florencję i obszar metropolitarny dotknęły nagłe, znaczące zakłócenia. (...) Sytuacja jest pod kontrolą i się poprawia - dodała.

W pobliskim miasteczku Borgo San Lorenzo wody powodziowe odcięły od reszty świata szpital - by umożliwić karetkom wjazd na jego teren, konieczne było użycie pomp. Po ulewach doszło także do niebezpiecznych osuwisk. Miejscowy burmistrz Leonardo Romagnoli wskazał, że "w niektórych wioskach sytuacja jest krytyczna".

Podtopienia we Florencji
Podtopienia we Florencji
Źródło: PAP/EPA/CLAUDIO GIOVANNINI
Czytaj także: