Fala upałów nawiedziła Bangladesz. Temperatura wzrosła miejscami do 43 stopni Celsjusza. Władze wydały ostrzeżenia przed spiekotą, tymczasowo zamknięto szkoły.
Bangladesz od około dwóch tygodni zmaga się z falą upałów. Temperatura wzrosła miejscami do 43 stopni Celsjusza. W poniedziałek służby meteorologiczne wydały ogólnokrajowe ostrzeżenia przed bardzo wysoką temperaturą.
"Ze względu na coraz większy napływ wilgoci dyskomfort może wzrosnąć w ciągu najbliższych 72 godzin" - przekazał w poniedziałek Departament Meteorologiczny Bangladeszu.
Z powodu upałów zamknięto szkoły
Z powodu upałów władze zamknęły tymczasowo szkoły. Ponadto zaapelowały do obywatelu, aby nie przebywali dużo czasu na zewnątrz, bo mogą dostać udaru cieplnego.
Pracownicy fizyczni i kierowcy riksz mówili, że upał stał się nie do zniesienia. - Ledwo mogę otworzyć oczy - powiedział kierowca rikszy z Dhaki Harunur Rashid w rozmowie z agencją Reuters. - Lepiej jest siedzieć w cieniu drzewa. W tej sytuacji nie mogę zbyt wiele pracować - dodał.
Rząd polecił wszystkim szpitalom, aby były przygotowane na wielką liczbę osób, które są odwodnione lub dostały udaru cieplnego.
Fala upałów daje się również we znaki zwierzętom w zoo.
Źródło: Reuters