Powodzie doprowadziły do ogromnych zniszczeń argentyńskiego miasta portowego Bahia Blanca. W ciągu kilku godzin spadły tam roczne sumy opadów. Miasto zostało dosłownie zalane. Tragiczny bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 13 osób.
Tragiczny bilans powodzi, do których doszło w argentyńskim mieście Bahia Blanca, sięgnął co najmniej 13 osób - podała w niedzielę agencja prasowa AFP. Trwają poszukiwania dwóch zaginionych dziewczynek (czteroletniej i rocznej), które zostały prawdopodobnie porwane przez wody powodziowe.
Ogromne opady
Położone na wybrzeżu Atlantyku miasto, liczące około 330 tysięcy mieszkańców, zostało dosłownie zalane. Wiele ulic i domów znalazło się pod wodą, a także szpitale. Część dzielnic jest pozbawionych prądu. Ministra bezpieczeństwa narodowego Patricia Bullrich powiedziała, że Bahia Blanca została "zniszczona".
Powodzie były wywołane gwałtownymi burzami, którym towarzyszyły ulewne opady deszczu. W ciągu ośmiu godzin spadło tam 400 litrów wody na metr kwadratowy. - To praktycznie tyle, ile wynoszą roczne sumy opadów w mieście Bahia Blanca - powiedział Javier Alonso, minister bezpieczeństwa prowincji.
Transport publiczny został sparaliżowany, a lotnisko zamknięte. Sytuacja jest "absolutnie krytyczna" - ocenił Javier Alonso. Mimo iż do wieczora poziom wody opadł, wiele dzielnic Bahia Blanca jest nadal zalanych. Ewakuowanych zostało ponad 1200 osób.
Wynosili dzieci ze szpitala na rękach
Przez powódź konieczna była ewakuacja szpitala Jose Penna w Bahia Blanca. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których personel medyczny wynosił z budynku na rękach dzieci w bezpieczne miejsce. Później pomagało im wojsko - podała AFP.
Do gabinetu doktora Eduardo Seminary wdarła się błotnista woda, która sięgnęła 1,5 metra.
- Wszystko jest zniszczone - powiedział Seminary lokalnemu kanałowi C5N, wskazując na stos przemoczonych krzeseł, poduszek i książek. - Ale nie narzekam, nikt tutaj nie zginął, nasza rodzina ma się dobrze - dodał.
Przykład zmian klimatu
Według Andrei Dufourg, urzędniczki ds. ochrony środowiska, ekstremalne powodzie w Bahia Blanca są wyraźnym przykładem zmiany klimatu.
- Niestety, takie sytuacje będą się powtarzać. Nie mamy innego wyjścia, jak przygotować miasta na takie katastrofy, edukować obywateli i stworzyć skuteczne systemy wczesnego ostrzegania -powiedział Dufourg.
Wprowadzono stan wyjątkowy
Rząd wysłał policjantów i żołnierzy do pomocy w akcji ratunkowej i zatwierdził pomoc dla miasta w wysokości 10 miliardów pesos (około 8,6 miliona euro).
Z powodu katastrofalnej powodzi w Bahia Blanca prezydent Argentyny Javier Milei odwołał swoją sobotnią podróż do Mendozy z okazji święta winobrania. Gubernator prowincji Buenos Aires, Axel Kicillof, ogłosił w regionie stan wyjątkowy.
Źródło: PAP, AFP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CRISTIAN ROMERO