Pogoda na pięć dni. Masa śniegu może spaść w 12 godzin

Śnieg, zamieć śnieżna, zawieja, zamiecie, intensywne opady
Prognozowane opady deszczu w kolejnych dniach
Źródło: Ventusky.com
Tworzący się w rejonie Zatoki Genueńskiej niż przyniesie bardzo obfite opady śniegu południowo-wschodniej części kraju. W ciągu 12 godzin może spaść nawet 20 centymetrów śniegu. Taka wartość może być niebezpieczna, powodując znaczne ograniczenia, między innymi komunikacyjne.

W dalszym ciągu pozostajemy w rozległej zatoce chłodu, która ciągnie się od Morza Barentsa, przez Skandynawię oraz Niemcy, i sięga wyjątkowo daleko na południe, bo aż do Włoch.

W najbliższym czasie na pogodę w Polsce wpływ będzie miał przede wszystkim dosyć płytki niż Talat, przemieszczający się znad Cieśnin Duńskich w kierunku Bałtyku. Związany z nim będzie mało aktywny front chłodny, oddziałujący na zachodnią, północną i częściowo centralną część kraju. Już w piątek za wspomnianym frontem do Polski ponownie popłynie zimne powietrze pochodzenia arktycznego. Zanim to jednak nastąpi, przejściowo w czwartek cyrkulacja powietrza zmieni się na południowo-zachodnią i popłynie do nas nieco łagodniejsze - ale dalej chłodne - powietrze polarne.

Niż genueński przyniesie śnieg

Wracając do sytuacji w Europie - na Starym Kontynencie kluczowy będzie zasięg zatoki chłodu, która skieruje chłodne powietrze aż do Morza Śródziemnego, co zapoczątkuje cyklogenezę, czyli formowanie się nowego niżu w rejonie Zatoki Genueńskiej. Wspomniany niż będzie przemieszczał się w kierunku północno-wschodnim i już w piątek jego centrum znajdzie się na pograniczu Węgier i Rumunii, a front ciepły związany z tym niżem będzie bezpośrednią przyczyną umiarkowanych i okresowo intensywnych ciągłych opadów śniegu w południowo-wschodniej części kraju. W prognozie widać znaczny i szybki przyrost pokrywy śnieżnej - w piątek na południowym wschodzie może spaść do 10-20 centymetrów w ciągu 12 godzin. Taka wartość może być niebezpieczna, powodując znaczne ograniczenia, między innymi komunikacyjne.

Wystąpienie znacznych opadów śniegu w południowo-wschodniej części kraju jest niemal pewne, jednak zważywszy na zmienną trajektorię niżów genueńskich - a przede wszystkim specyfikę frontu ciepłego, na którego czole się znajdziemy - zasięg strefy opadów może się zmienić. Niewykluczone, że gdy linia frontu zbliży się do naszych granic, na samych krańcach kraju opady śniegu zanikną, ale pojawią się równie - a może nawet bardziej niebezpieczne - opady deszczu marznącego lub lodowego.

Pogoda na czwartek i piątek. Obfite opady śniegu

W czwartek na południowym wschodzie kraju dopisze pogodna aura, zachmurzenie będzie małe i umiarkowane. Na zachodzie, północy, a w drugiej części dnia również w centrum spodziewane jest duże i przejściowo całkowite zachmurzenie (w strefie frontowej). W północnej części strefy frontowej pojawią się miejscami słabe opady deszczu ze śniegiem do 2-5 litrów na metr kwadratowy, a w części południowej frontu - śladowe opady deszczu do jednego l/mkw. Termometry pokażą maksymalnie od 2 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, przez 5 st. C w centrum kraju, do 6-7 st. C na południu. Wiatr na wschodzie, przed frontem, powieje z południa, przeważnie słabo. Na zachodzie będzie skręcać na południowo-zachodni i zachodni, okaże się umiarkowany i okresowo dość silny. W porywach może wiać do 40-50 kilometrów na godzinę. Jedynie w górach możliwe porywy powyżej 70 km/h.  

Piątek w północnej części kraju przyniesie duże zachmurzenie z przelotnymi opadami deszczu ze śniegiem na Pomorzu. Na południu i południowym wschodzie prognozuje się całkowite zachmurzenie z ciągłymi, umiarkowanymi i okresowo intensywnymi opadami śniegu. W ciągu 12 godzin spadnie do 10-20 cm. W górach w tym samym czasie dosypie ponad 30 cm. Na krańcach południowo-wschodnich możliwe jest przechodzenie opadów śniegu w opady marznącego deszczu/deszczu lodowego. Temperatura maksymalna wyniesie od 1-2 st. C na wschodzie i w centrum do 3-4 st. C na zachodzie. Wiatr północny i północno-zachodni, umiarkowany, na północy chwilami będzie silniejszy. W porywach rozpędzi się do 40-60 km/h.

Klatka kluczowa-35752
Prognozowane opady deszczu w kolejnych dniach
Źródło: Ventusky.com

Pogoda na weekend. Kilka stopni powyżej zera

Sobota zapowiada się pogodnie na północy Polski, tam spodziewane są większe przejaśnienia i lokalne rozpogodzenia. W centrum i na południu kraju będzie pochmurno z niewielkimi przejaśnieniami. Na Podkarpaciu w dalszym ciągu możliwe są opady śniegu, stopniowo słabnące. W ciągu 12 godzin spadnie tam do 2-5 cm, a w górach do 5-10 cm. Na termometrach zobaczymy maksymalnie w całym kraju 1-2 st. C. Wiatr powieje z kierunków zachodnich, słaby i umiarkowany.

W niedzielę pogodna aura dopisze jedynie na północnym zachodzie. W pasie od Dolnego Śląska, przez centrum, po Suwalszczyznę prognozuje się wzrost zachmurzenia do dużego i całkowitego, ale dalej bez opadów. Natomiast na południowym wschodzie nadal ma sypać śnieg. Opady będą słabe do okresowo umiarkowanych, w czasie 12 godzin spadnie do 2-7 cm, a w górach ponad 10 cm. Termometry wskażą maksymalnie od 0 st. C na Suwalszczyźnie do 1-2 st. C w pozostałej części kraju. Wiatr okaże się zmienny, słaby. 

Pogoda na poniedziałek

W poniedziałek wystąpi duże zachmurzenie z przejaśnieniami. Na zachodzie miejscami pojawią się słabe, przelotne opady śniegu i śniegu z deszczem. Na wschodzie opady mają zanikać. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od -1 st. C na Podlasiu, przez 1 st. C w centrum kraju, do 2-3 st. C na południu. Powieje przeważnie południowy, okresami zmienny, słaby wiatr. 

Klatka kluczowa-35707
Prognozowane temperatury powietrza w kolejnych dniach
Źródło: Ventusky.com
Czytaj także: