Mieszkańcy Władysławowa mogli natknąć się na nietypowy widok w środę o poranku. Przez jedną z ulic przechodziła foka. Zwierzę trafiło pod opiekę fokarium w Helu.
Autor nagrania poinformował, że zauważył fokę przechodzącą przez jezdnię w środę o godzinie 6.30. Jak dodał, po wyjściu z morza kierowała się w stronę zatoki. Na filmie widać, jak zwierzę po przejściu przez drogę poruszało się po zaśnieżonym poboczu. Władysławowo to jedno z miejsc na północy kraju, gdzie w nocy z wtorku na środę spadł śnieg.
"Pokonała wydmy, tory kolejowe i chodnik"
Młodego samca kierowca zapakował do samochodu i odwiózł do straży miejskiej.
- Mieszkańcy zauważyli fokę, która poruszała się wzdłuż ruchliwej drogi nieopodal stacji benzynowej przy ul. Starowiejskiej we Władysławowie. Jeden z kierowców zatrzymał się, owinął ją w płachtę i przywiózł do nas - powiedział komendant Straży Miejskiej we Władysławowie Adam Marciniak.
Jak dodał, foka przepełzła około 100 metrów. - Pokonała wydmy, tory kolejowe i chodnik. W budynku straży miejskiej, funkcjonariusze polewali zwierzę wodą i czekali na specjalistów z helskiego fokarium - tłumaczył Marciniak.
Trafiła pod opiekę fokarium
Zwierzę zostało przetransportowane do Stacji Morskiej w Helu, gdzie przejdzie rehabilitację. "Foczy maluch, który wyszedł na ulicę (...) jest już pod naszą opieką" - napisano w środę przed południem na profilu fokarium w mediach społecznościowych.
Jak powiedziała koordynatorka zespołu opiekunów fok ze Stacji Morskiej w Helu Wioleta Miętkiewicz, zwierzę wyszło na plażę i ruszyło przed siebie. - Tak się czasem zdarza. Kiedyś znaleźliśmy inną fokę w lesie - dodała. - Teraz śpi. Ma niewielkie ranki na ciele i jest wychudzona. Musi dojść do siebie, nabrać ciała, wtedy ją wypuścimy na wolność - tłumaczyła Miętkiewicz.
W Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry w Helu przebywa obecnie 16 małych fok i stado hodowlane liczące pięć osobników.
Trzy gatunki foki w Bałtyku
W Bałtyku żyją trzy gatunki tych morskich ssaków: foka szara (Halichoerus grypus), foka obrączkowana (Phoca hispida) i foka pospolita (Phoca vitulina). Zwierzęta te prowadzą wodno-lądowy tryb życia. Często wychodzą na plażę, by odpocząć albo wydać na świat młode. Należy pamiętać, by nie podchodzić do nich blisko. Jak każde dzikie zwierzę, które jest przestraszone, foka może być agresywna.
Jeśli widać, że zwierzę jest chore, osłabione lub ma widoczne rany, należy zawiadomić specjalistów ze Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, którzy podpowiedzą, co należy zrobić i w razie konieczności podejmą dalsze kroki.
Źródło: tvnmeteo.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Leszek Kucira