Sezon narciarski w Tatrach wciąż trwa, o czym świadczą piękne ujęcia zarejestrowane we wtorek na zakopiańskiej Gubałówce. Warto korzystać ze słonecznej pogody - już wkrótce zamknięta zostanie część tatrzańskich tras narciarskich. Turyści wybierający się na górskie wędrówki powinni zachować jednak ostrożność.
We wtorek rano niebo nad Polską lekko się przejaśniło, a zza chmur wyjrzało słońce. W częściach kraju, gdzie weekend i poniedziałek padał śnieg, poranek wyglądał niemal jak zimowy. Na Kasprowym Wierchu we wtorek rano leżało 85 centymetrów śniegu. Na Hali Gąsienicowej pokrywa śniegu sięgała 31 cm, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich - 77 cm. Cieńsza pokrywa śnieżna pojawiła się także na Podhalu.
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego przekazały, że w wyższych partiach Tatr nadal panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach pojawiła się warstwa świeżego śniegu, a te powyżej górnej granicy lasu są nieprzetarte. Dodatkowe utrudnienie stanowią "kładące się" na szlaki gałęzie kosodrzewiny, które utrudniają przejście. Powyżej 1600 metrów nad poziomem morza obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Także w partiach reglowych pojawiła się warstwa świeżego śniegu. W wielu miejscach jest ślisko, a na drzewach występuje okiść. Rozmarzają również tatrzańskie stawy.
Narciarstwo a przyroda
Ze względów przyrodniczych w poniedziałek 29 kwietnia obszar Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN) zostanie zamknięty dla uprawiania wszelkich form narciarstwa, w tym turystyki narciarskiej, narciarstwa ekstremalnego i zjazdowego, z niewielkimi wyjątkami.
- Sytuacja śniegowa w wyższych partiach Tatr nadal cieszy narciarzy, ale przyroda wyraźnie dopomina się o spokój. Świstaki zaczęły wykopywać się z nor, niedźwiedzie są coraz bardziej aktywne. W strefie hal i kosodrzewiny do lęgów przystąpią siwerniaki, czeczotki, podróżniczki i cietrzewie - gatunki ptaków wymagające szczególnej ochrony. Samice wielu gatunków zwierząt wkrótce wydadzą na świat młode - przekazały władze parku.
Po 29 kwietnia narciarstwo będzie można uprawiać na trasie w Kotle Gąsienicowym, gdzie pracuje wyciąg krzesełkowy z Hali Gąsienicowej na szczyt Kasprowego Wierchu. Jeżeli dopiszą warunki, to będzie tam można jeszcze szusować w majowy weekend. W obrębie Kotła Gąsienicowego można także poruszać się na nartach skiturowych. Miłośnicy narciarstwa ekstremalnego będą mogli poruszać się po czerwonym szlaku na odcinku Czarny Staw pod Rysami - Rysy. Termin zamknięcia tego szlaku dla narciarzy zostanie ogłoszony w późniejszym terminie.
Źródło: PAP, TPN, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24