W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Z powodu trudnych warunków zamknięty jest szlak do Morskiego Oka, prowadzący od Palenicy Białczańskiej. Na Babiej Górze, w Karkonoszach i w Bieszczadach obowiązuje lawinowa "dwójka".
Warunki turystyczne w Beskidach są na ogół trudne. W piątek rano w wielu miejscach widoczność była ograniczona. Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe obniżyło do drugiego stopnia zagrożenie lawinowe na Babiej Górze. Dotychczas obowiązywał tam trzeci stopień. Bezpieczeństwo poprawiło się także na Pilsku. Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR podali w piątek, że warunki na szlakach są na ogół trudne.
Drugi stopień zagrożenia w Bieszczadach, na Babiej Górze i w Karkonoszach
Na Babiej Górze, w Karkonoszach i w Bieszczadach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Na obniżenie stopnia w rejonie Babiej Góry wpływ miał przede wszystkim - jak wskazali goprowcy - "korzystny rozkład temperatury". Pod wpływem ochłodzenia po okresie odwilży poszczególne warstwy śniegu zostały zmrożone i ustabilizowane.
Na Babiej Górze umiarkowane zagrożenie lawinowe występuje na większości stromych stoków, głównie w miejscach odłożenia śniegu przez wiejący na początku tygodnia bardzo silny wiatr. "Są to przede wszystkim żleby, kotły, zagłębienia terenu, ale również wszystkie bardzo strome miejsca" - zakomunikowali ratownicy. Przy schronisku na Markowych Szczawinach leży około 130 centymetrów śniegu, a w partiach szczytowych Babiej Góry ok. 150 cm.
Nie występuje zagrożenie lawinowe, które w ostatnich dniach pojawiło się w kopule szczytowej Pilska. Na Hali Miziowej leży 100 cm śniegu.
Ferie zimowe
Ruszają ferie zimowe między innymi w województwie śląskim. Większość gości dotrze w sobotę, ale już teraz - jak powiedziała w piątek Sandra Kulka z informacji turystycznej w Szczyrku - jest ich bardzo dużo. Wyjazdom sprzyja aura: warunki na większość tras narciarskich są dobre.
W hotelach i pensjonatach znaczna część miejsc jest zajęta. - Sporadycznie otrzymujemy zgłoszenia o wolnych miejscach, a jeśli już, to dotyczą one raczej drugiego tygodnia ferii. Zainteresowanie wypoczynkiem w górach jest duże. Przede wszystkim to wynik warunków narciarskich. Po raz pierwszy od kilku lat tak wiele kilometrów tras jest czynne: ponad 30 kilometrów - powiedziała Sandra Kulka. Jak podkreśliła, narciarze w Szczyrku mogą obecnie zjeżdżać między innymi po trasach Golgota i Bieńkula.
- Działają wyciągi dla narciarzy. Z kolei linowych na Skrzyczne i Halę Skrzyczeńską skorzystają też turyści - powiedziała Kulka. Przedstawicielka Szczyrku wskazała, że ferie w województwie śląskim oznaczają turystyczny szczyt w Beskidach. - Mając raptem godzinę drogi samochodem z aglomeracji śląskiej w góry, wiele osób nas odwiedza, nie zawsze wynajmując nocleg. W weekendy można się zatem spodziewać dużego ruchu na drogach. Turyści jak zawsze przyjeżdżają rano, by wypocząć na trasach narciarskich lub szlakach, odetchnąć od zgiełku miasta, a potem wieczorem wracają do siebie - powiedziała. Rzecznik Kuratorium Oświaty w Katowicach Anna Kij podała, że w Śląskiem ferie rozpocznie blisko 550 tysięcy uczniów. W tym samym czasie będą wypoczywali także uczniowie z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego i pomorskiego. To ostatni etap tegorocznych ferii. Uczniowie wrócą do szkół 28 lutego.
W Tatrach "lawinowa trójka"
W Tatrach obowiązuje trzeci - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach gór są trudne. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, w związku z wyjątkowo niebezpieczną sytuacją lawinową zostaje zamknięta droga dla ruchu turystycznego do Morskiego Oka od Palenicy Białczańskiej. Nieczynny jest również szlak do Doliny Pięciu Stawów oraz do schroniska w Dolinie Roztoki.
"Pokrywa śnieżna jest mocno zróżnicowana. Szlaki pokryte są grubą warstwą śniegu - powyżej górnej granicy lasu są one w wielu miejscach nieprzetarte i nie widać ich przebiegu. Śnieg jest z reguły twardy i zmrożony, w miejscach nasłonecznionych, po południu robi się grząski i mokry" - czytamy w komunikacie TPN.
Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr, wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC, wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
Źródło: TPN, PAP, TOPR, GOPR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24