W czwartek nad Polską przechodziły silne burze z gradem. Prawie w całym kraju odnotowano intensywne opady deszczu i wichury, które doprowadziły do licznych wypadków. Strażacy z całej Polski interweniowali ponad 300 razy. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W Boże Ciało nad prawie całą Polską panowały warunki sprzyjające powstawaniu burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał burzowe ostrzeżenia meteorologiczne dla wszystkich województw, a w 11 regionach obowiązywały alarmy drugiego stopnia. Wydano także alert RCB.
341 interwencji
W czwartek strażacy odnotowali 341 interwencji związanych z usuwaniem skutków zjawisk atmosferycznych - poinformował w piątek rzecznik KG PSP Karol Kierzkowski. Strażacy najczęściej wyjeżdżali do akcji w województwie kujawsko-pomorskim (72), mazowieckim (59), warmińsko-mazurskim (43). Dodał, że w piątek do godziny 6 odnotowano pięć kolejnych zdarzeń atmosferycznych.
Dyżurny WSKR Szczecin poinformował po godzinie 18, że w wyniku burzy z gradem w Szczecinku straż odnotowała kilkadziesiąt zdarzeń atmosferycznych, w tym głównie odpompowywanie wody i powalone drzewa. Nikt nie został poszkodowany.
W województwie kujawsko-pomorskim od godziny 13.30 odnotowano około 50 interwencji atmosferycznych - przekazała około godziny 17 st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. "Sytuacja się uspokoiła, najwięcej zgłoszeń było ponad godzinę temu. Najwięcej interwencji w powiecie świeckim oraz bydgoskim. Głównie to wypompowania wody z posesji. Brak poszkodowanych i poważnych interwencji" - dodała.
Niebezpieczna aura panowała także na Mazurach, gdzie doszło do serii wypadków, w tym jednego śmiertelnego. Jak podała KP PSP z Braniewa, do groźnego zdarzenia doszło również w pobliżu miejscowości Robity (pow. elbląski). Kobieta kierująca samochodem uderzyła w spadające na drogę drzewo, jednak nie odniosła obrażeń.
Burze w obiektywach Reporterów 24
Późnym popołudniem silna ulewa przeszła nad Dolnym Śląskiem. Relację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
W województwie kujawsko-pomorskim doszło do intensywnych opadów deszczu i gradu, które zaskoczyły osoby podróżujące drogą S5 w rejonie Bydgoszczy.
Gwałtowna aura zaskoczyła także mieszkańców Świecia i kierowców przejeżdżających w jego pobliżu.
W Grucznie chodniki i balkony zrobiły się na chwilę białe od gradu.
W Koronowie także pojawiły się intensywne opady deszczu, wiał też silny wiatr.
W Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) u zbiegu ul. Szczecińskiej i ul. Gdańskiej drzewo przewróciło się na zaparkowany samochód. Nikogo nie było w środku i nikt nie został poszkodowany.
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy materiały z woj. zachodniopomorskiego.
Niebezpiecznie było także na Pomorzu.
Grad jak pięciozłotówki
Tam, gdzie burzom towarzyszyły opady gradu, lokalnie spadły gradziny o imponujących rozmiarach. Niektóre były większe od monety pięciozłotowej, zaś inne ledwo mieściły się na dłoni.
Zalążek trąby powietrznej
W miejscowości Osie, na Kujawach, utworzył się niewielki lej kondensacyjny. Jest to zalążek trąby powietrznej przyjmujący kształt kolumny lub leja na podstawie chmury burzowej. Powstaje on, gdy występują w niej silne prądy wstępujące. Jeżeli lej zetknie się z ziemią, wtedy mówimy o trąbie powietrznej.
Źródło: PAP, Kontakt 24, tvnmeteo.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Braniewie@x.com