Jak pomagać, żeby nie szkodzić. "To w ludzkim świecie nie jest etyczne, ale w zwierzęcym konieczne"

Źródło:
PAP
Strażacy uratowali konia ze studzienki kanalizacyjnej
Strażacy uratowali konia ze studzienki kanalizacyjnejKomenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu
wideo 2/4
Uwięzione i zagubione zwierzęta

Od początku roku do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt prowadzonego przez warszawskie Lasy Miejskie trafiło już 10 małych zajęcy. Ale wcale tego nie potrzebowały, tak jak sarny, kuny czy łosie. Jak tłumaczyła Andżelika Gackowska, zastępczyni dyrektora ds. gospodarki leśnej, wiosną kiedy zwierzęta te się rozmnażają, "padają ofiarą nadgorliwej pomocy". Podkreśliła, że widok młodego bez matki nie zawsze oznacza, iż zostało ono porzucone. Jak mówiła "jeżeli zostanie pozbawione życia w naturze, to będzie mu bardzo ciężko do niej wrócić". A może skończyć się to dla niego nawet śmiercią.

- W warszawskich lasach i terenach zielonych są zające. I to bardzo dobrze. Ale niestety zające, szczególnie te małe padają ofiarą nadgorliwej pomocy - powiedziała zastępczyni dyrektora ds. gospodarki leśnej Lasów Miejskich - Warszawa Andżelika Gackowska.

Jak zwróciła uwagę, "to że wiele osób mówi, że Warszawa jest zabetonowana to nieprawda, bo wystarczy spojrzeć w udział terenów zielonych w statystkach" i dodała, że "tereny niezabetonowane to prawie 70 procent powierzchni miasta". Gackowska wytłumaczyła, że nie chodzi tylko o ścisłe centrum, ale również Białołękę, Wawer, Rembertów, Wesołą, na których udział terenów zielonych jest bardzo duży. Zieleń jest również na Mokotowie, który ma część wiślaną, czy ogromne tereny zielone w Wilanowie i Ursynowie. - To są miejsca, gdzie zwierzęta mniejsze czy większe bytują - przekazała. A wiosna to czas, kiedy się rozmnażają.

"Nie opiekują się swoimi młodymi w taki sposób, jak my rozumiemy"

- Część zwierząt ma w swoim sposobie bycia takie postępowanie z młodymi, które jest zupełnie niezrozumiałe dla nas, ludzi. One się nie opiekują swoimi młodymi w taki sposób, jak my rozumiemy - tłumaczyła Gackowska.

- Ludzkie matki są z noworodkami cały czas, a zajęcza, czy też sarnia matka, nie opiekuje się swoimi maluchami w ten sposób, bo to byłoby niebezpieczne dla tych maluchów. Opieka polega na tym, że matki podchodzą kilka razy na dobę do małego, karmią i odchodzą. Są w pobliżu, mają tego małego na oku tak, żeby być w stanie odciągnąć drapieżnika, który by się zbliżał do gniazda. Ale nie opiekują się małym cały czas - wyjaśniała.

Gackowska zaznaczyła, że mieszkańcy Warszawy chodząc z psami na spacer, znajdują takie młode, które czeka na matkę. - To jest w pierwszych miesiącach życia strategia przetrwania. Czekać, nie ruszać się, nie zwracać na siebie uwagi, a od czasu do czasu sobie zjeść. Ludzie myślą, że to zwierzę jest porzucone. Biorą takiego zwierzaka, w swoim mniemaniu ratując je i przywożą do nas - tłumaczyła dyrektor i dodała, że w sezonie wiosenno-letnim sporo takich młodych zwierząt trafia do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt.

Czy wolno zabierać młode zwierzęta?Lasy Państwowe

Dlaczego zabieranie młodych zwierząt z ich naturalnego środowiska jest złe

To nie tylko młode zające i sarny, ale również młode kuny, wiewiórki i jeże. Bywają to również młode łosie. - To jest ogromny problem, bo dzikie zwierzęta powinny żyć w naturze. Jeżeli małe zwierzę zostanie pozbawione tego życia w naturze, to będzie mu bardzo ciężko do niej wrócić. Poza tym możemy stanąć na głowie, zbilansować pokarm jak najlepiej, ale na przykład nie będziemy w stanie uzupełnić flory bakteryjnej, która to zwierzę powinna otaczać - przekazała Gackowska. - Dlatego, jeśli mamy malutkie oseski to bywa, że te zwierzęta padają. Bo stres, bo zaburzona flora bakteryjna, bo inny pokarm, zmieniający się opiekunowie - wyliczała. Zaapelowała też, żeby nie zabierać młodych zwierząt z lasu. - Głęboki wdech, uspokojenie i telefon do służb - powiedziała, tłumacząc jak powinna wyglądać pomoc w takich przypadkach. Należy zadzwonić do Straży Miejskiej na numer 986, do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt - nr 22 756 34 75 lub do strażników ds. łowiectwa - nr 600 020 746 lub 600 020 747. Gackowska podkreśliła, że "telefony czynne są całą dobę". - U nich można się dopytać, czy to jest sytuacja w której powinniśmy zareagować i zabrać to małe. Jeśli jest takie wskazanie, to dopiero wtedy podejmować interwencję - dodała.

- Trzeba założyć, że zawsze kiedy widzimy dzikie zwierzę, to nie jest to sytuacja normalna. Generalnie nie powinniśmy ich widzieć bo one raczej powinny uciekać i trzymać dystans od człowieka. Jeśli jednak mamy taką sytuację, to dla własnego bezpieczeństwa, ale także bezpieczeństwa tego zwierzęcia najpierw wstrzymać emocje, zadzwonić do służb i gdy jest polecenie, żeby pomóc, to dopiero reagować - zaznaczyła Gackowska.

Czy wolno zabierać młode zwierzęta?Lasy Państwowe

"To w ludzkim świecie nie jest etyczne, ale w zwierzęcym jest konieczne"

Oceniła, że nie należy porównywać dzikich zwierząt do kota czy psa. - To nie to samo. One mają swój świat, swoje życie i nie powinniśmy ingerować w ich życie, musimy dać im przestrzeń do tego życia, a czasami też śmierci. Bo ta śmierć daje pokarm innym zwierzętom - powiedziała. - Musimy mieć świadomość, że ratując na przykład małą wiewiórkę przed zadziobaniem przez wrony, jakieś wronie pisklaki nie dostaną jedzenia. Druga sprawa to dobór naturalny. Jeśli będziemy ratować wszystko, to go likwidujemy, czyli wspieramy słabsze osobniki. To w ludzkim świecie nie jest etyczne, ale w zwierzęcym jest konieczne - dodała. - Patrzmy na dzikie zwierzęta oczami zwierzęcia, a nie ludzkimi - podsumowała Gackowska.

Przez ośrodek rehabilitacji przewija się 1200-1300 zwierząt rocznie. - Z czego wiosną najwięcej jest właśnie maluchów przyniesionych do nas zupełnie niepotrzebnie. Lepiej żeby zostały w naturze, bo tam na pewno matki są i się nimi zajmą - wskazała i dodała, że w tym roku do ośrodka trafiło już 10 małych zajęcy. - Wszystkim staramy się pomóc, jednak część z nich niestety nie przeżyje, a część zostanie wypuszczona na wolność - powiedziała Andżelika Gackowska z warszawskich Lasów Miejskich.

W tym roku do ośrodka przyjęto w sumie: 89 nietoperzy, 63 jeży, 2 kuny małe, 11 saren, 30 wiewiórek, 10 zajęcy.

Czy wolno zabierać młode zwierzęta?Lasy Państwowe

Autorka/Autor:ps/dd

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pogoda na dziś, czyli środę, 23.07. W większości kraju spodziewane są przelotne lub umiarkowane opady. Poza tym mogą pojawić się burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 18 do 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - środa, 23.07. Popada w większości kraju, może zagrzmieć

Pogoda na dziś - środa, 23.07. Popada w większości kraju, może zagrzmieć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Groźnie wyglądająca chmura pojawiła się we wtorek w Jeleniej Górze. Był to wał szkwałowy, który często zwiastuje nadejście burzy. Jego zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wał szkwałowy sunął nad Jelenią Górą

Wał szkwałowy sunął nad Jelenią Górą

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Nadchodzące dni będą bardzo ciepłe, ale nie upalne. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 28 stopni Celsjusza. W części kraju dominować będzie umiarkowane zachmurzenie z opadami deszczu. Niewykluczone są też burze.

Na kilka dni zapomnimy o upale. Pogoda na pięć dni

Na kilka dni zapomnimy o upale. Pogoda na pięć dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

Iran zmaga się z falą ekstremalnych upałów. Temperatura przekracza miejscami 50 stopni Celsjusza. W niektórych regionach mieszkańcy skarżą się na niedobór wody. Z powodu spiekoty środa w stolicy kraju będzie dniem wolnym od pracy.

Ponad 50 stopni. Władze apelują o oszczędzanie wody

Ponad 50 stopni. Władze apelują o oszczędzanie wody

Źródło:
The Guardian, Al Jazeera

Wysoka temperatura powietrza, której doświadczają w ostatnich dniach mieszkańcy Półwyspu Bałkańskiego, sprzyja wybuchom pożarów. Ogień pojawił się we wtorek na zachodzie Bułgarii. Z żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Pożary pojawiły się także w Albanii i Kosowie.

Pożary na Półwyspie Bałkańskim. "Dobrze, że strażacy tu byli"

Pożary na Półwyspie Bałkańskim. "Dobrze, że strażacy tu byli"

Źródło:
ENEX, Reuters

Połamane gałęzie, zalane ulice - to skutki burz z intensywnymi opadami deszczu, jakie wystąpiły w poniedziałek oraz w nocy z poniedziałku na wtorek. W związku z dynamiczną pogodą strażacy przeprowadzili dziesiątki interwencji w kilku województwach zachodniej Polski.

Dziesiątki interwencji strażaków. Zalane ulice, połamane gałęzie

Dziesiątki interwencji strażaków. Zalane ulice, połamane gałęzie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Trzecia w tym roku fala upałów ogarnęła Ateny. Z powodu wysokiej temperatury zamknięto we wtorek na kilka godzin Akropol. Gorąco jest również w Czarnogórze i Chorwacji.

Akropol zamknięty na kilka godzin z powodu upałów

Akropol zamknięty na kilka godzin z powodu upałów

Źródło:
Reuters, Enex

Intensywne opady deszczu nawiedziły chińską prowincję Szantung. W ciągu pięciu godzin spadło tyle deszczu, ile zwykle pada w tym regionie w pół roku. Potężne ulewy doprowadziły do powstania powodzi. W wyniku żywiołu zginęły co najmniej dwie osoby.

W pięć godzin spadło tyle deszczu, ile w pół roku

W pięć godzin spadło tyle deszczu, ile w pół roku

Źródło:
Reuters

Około 50 tysięcy mieszkańców okolic stolicy Filipin, Manili, musiało opuścić swoje mieszkania z powodu powodzi wywołanych tajfunem Wipha. W części kraju nie funkcjonują szkoły i urzędy. Zginęły co najmniej trzy osoby.

Ewakuują 50 tysięcy osób. Tajfun przyniósł ekstremalne ulewy

Ewakuują 50 tysięcy osób. Tajfun przyniósł ekstremalne ulewy

Źródło:
Reuters, PAP, Al Jazeera

Na plaży Sao Conrado w pobliżu Rio de Janeiro znaleziono ciało martwego humbaka. Zwierzę znajdywało się w zaawansowanym stanie rozkładu i prawdopodobnie zostało przyciągnięte na mieliznę przez prąd. Badaniem ssaka zajęli się specjaliści.

Martwy humbak znaleziony na popularnej plaży

Martwy humbak znaleziony na popularnej plaży

Źródło:
Reuters, Correio Popular, CBN

20 lipca podczas spaceru z rodzicami 4-letnie dziecko zostało zaatakowane przez pumę. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce na terenie Parku Narodowego Olympic w stanie Waszyngton. Amerykańskie media podają, że ojciec rzucił się na ratunek. Dzięki temu skończyło się na lekkich obrażeniach.

Puma zaatakowała 4-latka w parku narodowym

Puma zaatakowała 4-latka w parku narodowym

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Turcja zmaga się z upałami, które znacznie zwiększyły ryzyko wystąpienia pożarów. W części kraju ogień już się pojawił, a strażacy walczą z żywiołem. Instytucje ostrzegły mieszkańców, by uważali na to, jak zachowują się w lasach i w pobliżu innych terenów zielonych.

Wielkie gorąco w Turcji. Apel służb

Wielkie gorąco w Turcji. Apel służb

Źródło:
PAP, Reuters

Włosi mierzą się z trudną pogodą, która wyraźnie dzieli kraj. Południe i centrum doświadczają potwornych upałów, a na na północy szaleją burze, które przynoszą ze sobą ulewy, grożące podtopieniami i osuwiskami. Taka sytuacja potrwa już kilka dni.

Włoski but podzielony. Jedni będą "umierać z gorąca", inni zmierzą się z burzami

Włoski but podzielony. Jedni będą "umierać z gorąca", inni zmierzą się z burzami

Źródło:
Reuters, RaiNews

W słoneczne dni warto unikać kontaktu z niektórymi roślinami. Wśród nich jest między innymi seler, popularny składnik dań.

Ekspert: wystrzegaj się tych roślin, jeśli planujesz przebywać na słońcu

Ekspert: wystrzegaj się tych roślin, jeśli planujesz przebywać na słońcu

Źródło:
PAP

W niedzielę Francję nawiedziły burze, którym towarzyszył bardzo silny wiatr. Zrywał on dachy i powalał drzewa. W wyniku gwałtownej pogody jedna osoba została ranna. Część kraju pozostaje objęta pomarańczowymi alarmami.

Wiatr porwał ławkę, ta wylądowała w basenie

Wiatr porwał ławkę, ta wylądowała w basenie

Źródło:
Enex, The Connexion

Pod koniec miesiąca czeka nas aura zimniejsza niż zwykle o tej porze roku. Jakie jeszcze niespodzianki przyniosą kolejne dni? Sprawdź najnowszą autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: chłód wróci jeszcze w lipcu

Pogoda na 16 dni: chłód wróci jeszcze w lipcu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewne deszcze i powodzie zbierają śmiertelne żniwo w Korei Południowej. W wyniku skutków żywiołu zginęło już 18 osób, trwają poszukiwania zaginionych. Woda uszkodziła tysiące dróg i budynków.

"Ziemia zapadła się pode mną, woda sięgała do szyi"

"Ziemia zapadła się pode mną, woda sięgała do szyi"

Źródło:
BBC, Reuters

Sławosz Uznański-Wiśniewski obecnie przechodzi proces rehabilitacji w niemieckiej Kolonii. W mediach społecznościowych poinformował, że już za kilka dni wróci do kraju. Pobyt w Polsce nie będzie jednak zbyt długi.

Wiadomo, kiedy Sławosz Uznański-Wiśniewski wróci do Polski

Wiadomo, kiedy Sławosz Uznański-Wiśniewski wróci do Polski

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Kosmiczne drożdże, które przyleciały razem ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim z powrotem na Ziemię, od dzisiaj będą badane przez grupę polskich naukowców. Wyniki badań mogą zrewolucjonizować wiele obszarów wiedzy.

Wysłali w kosmos drożdże z genem z niesporczaka. Teraz otworzyli przesyłkę

Wysłali w kosmos drożdże z genem z niesporczaka. Teraz otworzyli przesyłkę

Źródło:
tvnmeteo.pl

Powódź, która była następstwem intensywnych opadów deszczu, nawiedziła w sobotę Silver Spring w stanie Maryland. Służby uratowały dziesiątki osób uwięzionych w zalanych samochodach.

Ulice zmieniły się w rwące potoki

Ulice zmieniły się w rwące potoki

Źródło:
FOX Weather, The New York Times, Patch.com

Na zachodzie Hiszpanii służby zmagają się z dużym pożarem lasu. Ewakuowano kilkaset osób. Lokalne władze twierdzą, że przyczyną może być celowe podpalenia. Trwa poszukiwanie sprawcy.

Walczą z potężnym pożarem. Ewakuacja kilkuset osób

Walczą z potężnym pożarem. Ewakuacja kilkuset osób

Źródło:
PAP, El Mundo

Tajfun Wipha uderzył w niedzielę w Hongkong. Żywioł doprowadził do paraliżu komunikacyjnego - odwołano loty, zawieszono kursowanie pociągów i promów. Następnie dotarł do chińskiej prowincji Guangdong i stał się burzą tropikalną.

Kilkaset powalonych drzew, zalane ulice. Tajfun Wipha uderzył

Kilkaset powalonych drzew, zalane ulice. Tajfun Wipha uderzył

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, South China Morning Post, CNN

Coraz gorętsze i suchsze lata w Polsce sprawiają, że ryzyko pożarów rośnie z roku na rok. Zdaniem dr Kamila Leziaka z Uniwersytetu Warszawskiego jeśli zmiany klimatu nie zostaną powstrzymane, za kilka dekad Polska może doświadczać fal upałów i katastrofalnych pożarów na skalę znaną dziś z Kalifornii czy Australii.

Za kilka dekad polskie pożary mogą przypominać kalifornijskie

Za kilka dekad polskie pożary mogą przypominać kalifornijskie

Źródło:
PAP

W prywatnym rumuńskim zoo Arca lui Noe urodził się legrys, czyli hybryda lwa i tygrysa. Zwierzę stało się miejscową atrakcją turystyczną. Jego narodziny budzą kontrowersję wśród organizacji zajmujących się prawami zwierząt.

W rumuńskim zoo przyszedł na świat legrys

W rumuńskim zoo przyszedł na świat legrys

Źródło:
Reuters

Ekstremalne upały nawiedziły północno-zachodnie Chiny. W Turfanie temperatura powierzchni ziemi wzrosła aż do 63 stopni Celsjusza. Skwar dotyka nie tylko tego regionu - w całym kraju fala gorąca utrudnia codzienne życie i zagraża funkcjonowaniu kluczowych sektorów gospodarki.

63 stopnie Celsjusza przy gruncie. Przez skwar stanęły fabryki

63 stopnie Celsjusza przy gruncie. Przez skwar stanęły fabryki

Źródło:
Reuters, The Independent

Radżastan w Indiach nawiedziły gwałtowne ulewy, które doprowadziły do podtopień. W sobotę szczególnie trudna sytuacja panowała w mieście Adźmer, gdzie woda zamieniła ulice w rwące strumienie, a pobliskie jezioro się przelało. W okolicach miasta doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęły trzy kobiety.

Ulice jak rwące strumienie. Utonęły trzy młode kobiety

Ulice jak rwące strumienie. Utonęły trzy młode kobiety

Źródło:
Reuters, Times of India, economictimes.indiatimes.com

W sobotę w wietnamskiej zatoce Ha Long wiał porywisty wiatr, który wywrócił łódź turystyczną. W wyniku tego zdarzenia zginęło 37 osób - podały państwowe media. Trwają poszukiwania zaginionych.

Wiatr wywrócił łódź turystyczną. Wzrósł bilans ofiar

Wiatr wywrócił łódź turystyczną. Wzrósł bilans ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, AFP, BBC