W Tatrach w piątek rano wystąpiła znaczna inwersja temperatury, co oznacza, że na szczytach jest cieplej niż w dolinach czy kotlinach. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy ostrzegają, że szlaki pokrywa świeży śnieg.
Na Kasprowym Wierchu w piątek o godzinie 8 temperatura wyniosła -0,8 stopnia Celsjusza, podczas gdy w Poroninie odnotowano -10,8 st. C - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Po kilku dniach zachmurzenia i opadów śniegu nad Tatrami zaświeciło słońce. Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), w wyższych partiach gór niektóre szlaki są pokryte świeżym śniegiem, dlatego nie widać ich przebiegu.
"Pokrywa śnieżna jest zróżnicowana - miejscami występują głębokie zaspy, gdzie indziej śnieg jest wywiany do lodu, zwłaszcza w okolicach grani. Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków" - ostrzegają służby TPN.
Lawinowa "dwójka"
W Tatrach powyżej 1700 m n.p.m. obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. "Pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach jest związana umiarkowanie. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne" - napisano w komunikacie.
Wybierający się na wysokogórskie wyprawy, koniecznie powinni posiadać zimowy sprzęt turystyczny, czyli raki, czekan, kask i lawinowe ABC. Niżej położone szlaki i drogi dojściowe do schronisk, są na ogół dobrze odśnieżone lub przetarte. Planując wycieczki tatrzańskimi dolinami, warto zabrać ze sobą raczki antypoślizgowe i kijki. TPN apeluje o niewchodzenie na tafle wysokogórskich jezior ponieważ lód miejscami jest cienki i może się załamać. Dotyczy to także Morskiego Oka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24