Zorza polarna to zjawisko astronomiczne, do którego obserwacji uprzywilejowani są najczęściej mieszkańcy dalekiej północy. W nocy z 30 na 31 października będzie jednak szansa na zaobserwowanie zorzy polarnej także z Polski. W którym miejscu wypatrywać spektakularnych widoków na niebie? Jak i kiedy obserwować zorzę polarną? Tłumaczy Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach".
28 października astronomowie z NASA i innych agencji kosmicznych poinformowali, że na Słońcu doszło do kilku koronalnych wyrzutów masy (CME). Do Ziemi dociera plazma wyrzucona w nawet czterech takich wyrzutach masy. Oznacza to, że zorza polarna pojawi się nie tylko na obszarach podbiegunowych, ale również na niższych szerokościach geograficznych, w tym w Polsce.
Rozbłysk zorzy może trwać od kilku do kilkunastu minut. Gdy cząstki te docierają do Ziemi, poruszają się wzdłuż linii pola magnetycznego naszej planety. Część cząstek trafia w okolice biegunów, powodując świecenie zorzy polarnej. Inne poruszają się wzdłuż wyciągniętego "ogona" pola magnetycznego, ciągnącego się w kierunku od Słońca, czyli w cieniu Ziemi. Najpotężniejsze rozbłyski mogą zakłócać komunikację radiową i satelitarną.
Zorza polarna obserwowana z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej lub innego pojazdu na orbicie ukazuje się jako świecący na zielono owal wokół jednego z ziemskich biegunów. Jednak w polu magnetycznym zbiera się energia, która co pewien czas jest gwałtownie uwalniana w atmosferę w postaci prądu elektrycznego. Taki wybuch powoduje zmiany barw zorzy na purpurową, czerwoną i białą.
Zorza polarna w Polsce
Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach" podkreśla, że "prognozowanie pojawienia się zorzy na niższych szerokościach geograficznych nigdy nie daje 100 procent pewności ich upolowania. Dysponujemy wciąż zbyt małą ilością danych, aby przewidzieć, co tak naprawdę się wydarzy". Jak jednak dodaje "szansa na zorzę w Polsce jest dziś dużo większa niż zwykle, więc warto zapolować".
Zorza polarna. Gdzie i kiedy obserwować niebo
Zorze polarne z Polski obserwowane są tylko nisko nad północnym horyzontem. Dlatego Wójcicki na miejsce obserwacji radzi wybrać teren z odsłoniętym widokiem na północ. Chodzi o to, aby w linii naszego wzroku nie było sztucznych świateł i odległych miast. "Jeśli mieszkacie w mieście, koniecznie wyjedźcie poza jego granice - w miastach nie ma najmniejszej szansy na zobaczenia tak subtelnego zjawiska" - podkreśla.
Największe szanse na pojawienie się zorzy są od około godziny 19 w sobotę do północy. Obserwacje powinny przynieść najlepsze efekty na północy, ale także w centrum kraju.
Zorza polarna. Jak będzie wyglądać
Jak pisze autor bloga "Z głową w gwiazdach", zorza polarna widziana z Polski nie będzie wyglądać tak jak na "pięknych zdjęciach z dalekiej północy". Pojawi się ona raczej jako blada poświata. "W sprzyjających warunkach będziemy w stanie dostrzec delikatne struktury w postacie pionowych słupów światła. Jej kolory raczej na pewno pojawią się wyłącznie na zdjęciach, dlatego dobrze jest mieć pod ręką aparat na statywie" - tłumaczy Wójcicki. Zaleca korzystanie z obiektywów szerokokątnych i portretowych.
Pogoda będzie sprzyjać obserwacjom. Na noc z 30 na 31 października prognozujemy pogodną aurę, lokalnie tylko mogą pojawiać się mgły. Księżyc wzejdzie bardzo późno, dzięki czemu - jeżeli zorza się pojawi - naturalne światło nie będzie zakłócać jej podziwiania.
Źródło: PAP, Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock