Znaleźli mikroplastik w glebie pochodzącej z I wieku naszej ery

Mikroplastik - zdjęcie poglądowe
Mikroplastiki znalezione w wodzie na liściach
Źródło: Katarína Fogašová
Mikroplastik przenika do gleby tak głęboko, że trafia nawet do próbek archeologicznych. Brytyjscy naukowcy znaleźli cząsteczki tworzyw sztucznych na głębokości ponad siedmiu metrów. Co ciekawe, niektóre zanieczyszczone próbki zostały pobrane w ubiegłym wieku, na długo przed rozpowszechnieniem się terminu "mikroplastik".

Walka z mikroplastikiem to niełatwe wyzwanie. Cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy do 5 milimetrów bardzo łatwo przenikają do wód, gleby czy organizmów żywych i znajdowane są w coraz to nowych miejscach. Naukowcy z Wielkiej Brytanii przedstawili na łamach czasopisma "Science of The Total Environment" badanie, z którego wynika, że stały się one również częścią naszej... przeszłości.

Plastikowe lata 80.

W swojej analizie badacze wykorzystali próbki gleby pobrane w latach 80. ubiegłego wieku w mieście York w północnej Anglii. Próbki zostały pozyskane z głębokości ponad siedmiu metrów i prawdopodobnie pochodziły z pierwszego lub drugiego wieku naszej ery. Zostały one porównane ze świeżo zebraną glebą. Jak pokazały badania, mikroplastik obecny był zarówno w archiwalnych, jak i nowych próbkach.

- Myślimy o mikroplastiku jak o bardzo nowoczesnym zjawisku, ponieważ tak naprawdę słyszymy o nim dopiero od 20 lat - wyjaśnił David Jennings z University of York, współautor artykułu. - W 2004 roku profesor Richard Thompson przekazał, że od lat 60. i powojennego szału produkcji tworzyw sztucznych ich zawartość w naszych morzach wciąż rośnie.

Łącznie w próbkach zidentyfikowano 16 tworzyw sztucznych. Pochodziły one z wielu różnych źródeł - były wśród nich odłamki większych kawałków plastiku, jak również granulki używane dawniej w produkcji produktów kosmetycznych.

Spore wyzwanie

Badanie pokazuje, że archeologia in situ - na stanowiskach i w miejscu znalezienia artefaktów - może stać się coraz mniej bezpiecznym sposobem zarządzania cennymi znaleziskami z naszej przeszłości. Mikroplastik może bowiem zagrażać zachowanym szczątkom, na przykład poprzez zmianę chemizmu gleby i zapoczątkowanie reakcji rozkładu związków organicznych.

- To ważne odkrycie, potwierdzające to, czego powinniśmy byli się spodziewać: to, co wcześniej uważano za nieskazitelne osady archeologiczne, jest w rzeczywistości zanieczyszczone tworzywami sztucznymi - przekazał John Schofield z University of York, współautor badania. - Jesteśmy świadomi obecności mikroplastiku w oceanach i rzekach, ale tutaj widzimy, że nawet nasze historyczne dziedzictwo zawiera toksyczne cząsteczki.

W kolejnych analizach naukowcy planują ustalić, w jakim stopniu zanieczyszczenie zagraża wartości tych znalezisk. Dalsze badania nad wpływem mikroplastiku na próbki archeologiczne mają być dla nich priorytetem.

Mikroplastik
Mikroplastik
Źródło: Maciej Zieliński/PAP
Czytaj także: