Krytycznie zagrożony gatunek ryby Moema claudiae był przez niektórych badaczy uznawany za wymarły - po raz ostatni obecność zwierzęcia została bowiem udokumentowana ponad 20 lat temu. Zwierzę występowało na boliwijskich terenach zalewowych i do przetrwania wymagało ściśle określonych warunków, o które było coraz trudniej.
Ostatnie obserwacje pochodziły z siedliska, które zostało przekształcone w tereny rolnicze. Pomimo szeroko zakrojonych badań terenowych prowadzonych w ostatnich latach, nie znaleziono innych żywych osobników, przez co gatunek klasyfikowano jako krytycznie zagrożony i prawdopodobnie wymarły według kryteriów Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody. Sytuacja zmieniła się dopiero w 2024 roku, kiedy to dwóm naukowcom udało się wpaść na trop rzadkiej ryby.
Nieznane aspekty ich życia
Podczas niedawnej ekspedycji badacze Heinz Arno Drawert i Thomas Otto Litz odnaleźli ocalałą populację w niewielkim, okresowym stawie położonym w skrawku pierwotnego lasu, otoczonego dziś polami uprawnymi. Opublikowane w czasopiśmie "Nature Conservation" wyniki stanowią pierwsze od ponad dwóch dekad potwierdzenie istnienia tego gatunku. Dzięki temu naukowcy mogli wykonać pierwsze zdjęcia żywych osobników, zaobserwować ich zachowanie oraz poznać dotąd nieznane aspekty ich biologii.
- Dla mnie ponowne odkrycie Moema claudiae jest czymś wyjątkowym. Pokazało ono, że mamy teraz szansę zachować ten gatunek w środowisku naturalnym. Cieszę się tym bardziej, że prof. Wilson Costa nazwał ten gatunek imieniem swojej żony Claudii i chciałbym skorzystać z okazji, aby podziękować mu szczególnie za dziesięciolecia współpracy i wsparcia - mówił Thomas Otto Litz, jeden ze współautorów badania opublikowanego w serwisie Nature Conservation.
Staw, w którym odnaleziono Moema claudiae, zamieszkuje sześć innych pokrewnych gatunków, co czyni ten obszar najbardziej genetycznie zróżnicowanym skupiskiem podobnych ryb na świecie. Unikalna ekologia regionu - położonego na styku lasów Amazonii i sawann Llanos de Moxos - sprzyja utrzymaniu tak dużej różnorodności. Niestety, gwałtowna wycinka lasów i intensyfikacja rolnictwa zagrażają tym siedliskom w alarmującym tempie.
Apel naukowców
W obliczu tych zagrożeń naukowcy zaapelowali o pilną ochronę tego obszaru - jedynego obecnie znanego miejsca występowania dzikiej populacji Moema claudiae i globalnego rezerwuaru bioróżnorodności pokrewnych gatunków ryb. W ciągu ostatnich 25 lat Boliwia straciła niemal 10 milionów hektarów lasów, w tym cenne mokradła, a tempo wycinki nadal rośnie.
- Bez podjęcia szybkich i skutecznych działań mających na celu ograniczenie nieracjonalnej ekspansji obszarów rolniczych na nizinach Boliwii ryzykujemy utratę niektórych z najważniejszych ekosystemów lądowych i wodnych na świecie - podsumował Heinz Drawert, współautor badania. Dodał, że prawdziwe dobro społeczne i gospodarcze jest niemożliwe do osiągnięcia bez zachowania funkcji ekosystemów, które je podtrzymują.
Autorka/Autor: jzb/ast
Źródło: Phys.org
Źródło zdjęcia głównego: Heinz Arno Drawert and Thomas Otto Litz