Pająk Joro, inwazyjny gatunek z Japonii, bardzo dobrze radzi sobie w miastach. Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badanie wykazało, że stawonogom tym nie przeszkadzają silne wibracje związane z ruchem drogowym. Ta cecha prawdopodobnie ułatwi im w przyszłości opanowanie kolejnych regionów.
Pająki Joro (Trichonephila clavata) zostały przywleczone do Stanów Zjednoczonych 10 lat temu. Po raz pierwszy zaobserwowano je w stanie Georgia. Bardzo szybko zaczęły być spotykane w miejscach, których unikali ich kuzyni - na liniach wysokiego napięcia, światłach drogowych czy dystrybutorach paliwa. Jak wynika z badania opublikowanego na łamach czasopisma naukowego "Arthropoda", zwierzęta te całkiem nieźle radzą sobie w miejskim środowisku.
"Te pająki nigdzie się nie wybierają"
Naukowcy z Uniwersytetu w Georgii chcieli przetestować wpływ wibracji, których źródłem są ruchliwe ulice, na zdolność polowania pająków. To właśnie dzięki nim stawonogi wyczuwają, kiedy w ich sieci zaplątał się posiłek, ale drgania pochodzące z ruchu drogowego mogą utrudniać im polowanie. Badacze wykorzystali kamerton do symulacji wibracji wywoływanych przez ofiarę złapaną w pajęczynę, a następnie obserwowali, czy pająki zdecydują się na atak.
Pająki Joro atakowały symulowaną ofiarę w 59 procentach przypadków. Zwierzęta mieszkające przy ruchliwych drogach rzucały się na nią nieco rzadziej, bo w około połowie prób, zaś te z nieco spokojniejszych okolic - w 65 procentach przypadków. Różnica była niewielka, a naukowcy nie zauważyli jej wpływu na masę ciała lub zdrowie pająków.
- Pająki Joro raczej nie przestaną budować sieci pod światłami drogowymi i w innych miejscach, w których nie wyobrażamy sobie pająków - powiedziała Alexa Schultz, współautorka badania. - Nie wiem, czy ludzie będą z tego powodu zadowoleni, ale te pająki nigdzie się nie wybierają.
Inwazyjne, acz pokojowe
W swojej ojczyźnie, Japonii, pająk Joro skolonizował większość kraju. W Georgii klimat jest stosunkowo podobny do południowej części Kraju Kwitnącej Wiśni, więc zwierzęta poczuły się tam jak u siebie. Pajęczaki te są ponadto odporne na zimno i wytrzymałe na wiele innych czynników środowiskowych. Badacze przewidują, że zwierzęta będą kolonizowały kolejne stany.
Pająki Joro należą do stosunkowo spokojnych gatunków inwazyjnych - chociaż szybko rozmnażają się i rozprzestrzeniają, naukowcy znaleźli dowody na to, że współistnieją z rodzimymi pająkami. Z drugiej strony wciąż istnieje ryzyko, że w miarę dalszego rozmnażania mogą zacząć wypierać te gatunki, ponieważ zacznie im brakować pożywienia.
Joro są jadowite, ale ich kły nie są w stanie przebić ludzkiej skóry. Na dodatek zjadają inne gatunki inwazyjne, w tym pluskwiaki Lycorma delicatula, dlatego specjaliści nie zalecają ich tępienia.
Źródło: CNN, UGA Today
Źródło zdjęcia głównego: NAYR Arts by Ryan/AdobeStock