Intruz z Pacyfiku może opanować Bałtyk

shutterstock_2517548337
Sinice na Bałtyku z lotu ptaka (WWF/Dariusz Bógdał)
Inwazyjne ostrygi z Pacyfiku mogą w przyszłości zasiedlić Bałtyk. Badania szwedzkich naukowców pokazały, że ostryżyce japońskie stosunkowo łatwo przystosowują się do warunków panujących w naszym morzu, chociaż pochodzą z zupełnie innego środowiska. Zasiedlanie nowych regionów ułatwiają im postępujące zmiany klimatyczne.

Spora część wód Morza Bałtyckiego nie jest klasyfikowana jako słone, ale jako słonawe. Dzieje się tak z uwagi na duży dopływ słodkich wód rzecznych i powolną wymianę wody z Oceanem Atlantyckim - im dalej od Morza Północnego, tym mniej słone są bałtyckie wody. Dzięki temu w zbiorniku rozwinął się unikatowy ekosystem. Jak jednak pokazuje badanie opublikowane na łamach "Molecular Ecology", specyficzne warunki środowiskowe mogą nie wystarczyć, by powstrzymać gatunki inwazyjne.

Zasolenie a zmiany klimatu

Badacze z Uniwersytetu w Goteborgu przeanalizowali, jak zasolenie wody wpływa na rozmnażanie się ostryżyc japońskich (Magallana gigas) - dużych ostryg pochodzących z silnie zasolonego pacyficznego wybrzeża Azji. Żeby osiągnąć dojrzałość, gatunek ten musi spędzić pewien czas w wodzie o temperaturze powyżej 20 stopni Celsjusza, co przez długi czas było niemożliwe w północnej Europie. W 2006 roku okazało się, że gatunek występował na wolności w cieśninach łączących Bałtyk z Morzem Północnym.

"Obecnie ostrygi te rozmnażają się w Szwecji każdego lata. Samica może uwolnić setki milionów jaj, a larwy dryfują z prądami morskimi przez 2-3 tygodnie, co pozwala im bardzo szybko się rozprzestrzeniać" - wyjaśnili naukowcy.

Żeby sprawdzić, czy ostryżyce japońskie mogą przetrwać w wodach Morza Bałtyckiego, zespół badawczy umieścił je w wodzie o niewielkim stopniu zasolenia. W eksperymencie wykorzystano osobniki złowione w różnych cieśninach - Kattegat, gdzie woda jest silnie zasolona, oraz mniej słonej Sund. Okazało się, że zdolność ostryg do rozmnażania zależała właśnie od tego, skąd pochodziły. Zwierzęta z cieśniny Sund, przystosowane do warunków niższego zasolenia, bez problemu rozmnażały się w znacznie słodszych wodach niż te, w których je złowiono. Zdaniem badaczy oznacza to, że gatunek ten może stopniowo przyzwyczajać się do coraz mniej zasolonych środowisk.

Ostryżyca japońska (Magallana gigas) - zdj. poglądowe
Ostryżyca japońska (Magallana gigas) - zdj. poglądowe
Źródło: Shutterstock

Ważna rola prądów morskich

"Nie wiemy, jak niskie zasolenie będzie potrzebne ostryżycom do rozmnażania się w przyszłości. Wiele wskazuje jednak na to, że mają one geny, które pozwalają im tolerować jeszcze bardziej słonawą wodę" - przekazała Alexandra Kinnby, główna autorka badania. To problem, ponieważ w wielu regionach świata ostryżyce są gatunkiem silnie inwazyjnym, który wypiera rodzime gatunki z ich naturalnych środowisk.

Badacze zwrócili uwagę, że trudno powiedzieć, czy i kiedy ostryżyce zasiedlą Bałtyk - sporo zależy od tego, gdzie zabiorą je prądy morskie. "Nie wiemy, co stanie się z larwami, które zostaną zaniesione w stronę Bałtyku. Nie jest jasne, czy będą dryfować w kierunku lądu, czy też pozostaną daleko na morzu" - przekazał współautor badania Pierre De Wit.

Czytaj także: