Inwazyjne ostrygi z Pacyfiku mogą w przyszłości zasiedlić Bałtyk. Badania szwedzkich naukowców pokazały, że ostryżyce japońskie stosunkowo łatwo przystosowują się do warunków panujących w naszym morzu, chociaż pochodzą z zupełnie innego środowiska. Zasiedlanie nowych regionów ułatwiają im postępujące zmiany klimatyczne.
Spora część wód Morza Bałtyckiego nie jest klasyfikowana jako słone, ale jako słonawe. Dzieje się tak z uwagi na duży dopływ słodkich wód rzecznych i powolną wymianę wody z Oceanem Atlantyckim - im dalej od Morza Północnego, tym mniej słone są bałtyckie wody. Dzięki temu w zbiorniku rozwinął się unikatowy ekosystem. Jak jednak pokazuje badanie opublikowane na łamach "Molecular Ecology", specyficzne warunki środowiskowe mogą nie wystarczyć, by powstrzymać gatunki inwazyjne.
Zasolenie a zmiany klimatu
Badacze z Uniwersytetu w Goteborgu przeanalizowali, jak zasolenie wody wpływa na rozmnażanie się ostryżyc japońskich (Magallana gigas) - dużych ostryg pochodzących z silnie zasolonego pacyficznego wybrzeża Azji. Żeby osiągnąć dojrzałość, gatunek ten musi spędzić pewien czas w wodzie o temperaturze powyżej 20 stopni Celsjusza, co przez długi czas było niemożliwe w północnej Europie. W 2006 roku okazało się, że gatunek występował na wolności w cieśninach łączących Bałtyk z Morzem Północnym.
"Obecnie ostrygi te rozmnażają się w Szwecji każdego lata. Samica może uwolnić setki milionów jaj, a larwy dryfują z prądami morskimi przez 2-3 tygodnie, co pozwala im bardzo szybko się rozprzestrzeniać" - wyjaśnili naukowcy.
Żeby sprawdzić, czy ostryżyce japońskie mogą przetrwać w wodach Morza Bałtyckiego, zespół badawczy umieścił je w wodzie o niewielkim stopniu zasolenia. W eksperymencie wykorzystano osobniki złowione w różnych cieśninach - Kattegat, gdzie woda jest silnie zasolona, oraz mniej słonej Sund. Okazało się, że zdolność ostryg do rozmnażania zależała właśnie od tego, skąd pochodziły. Zwierzęta z cieśniny Sund, przystosowane do warunków niższego zasolenia, bez problemu rozmnażały się w znacznie słodszych wodach niż te, w których je złowiono. Zdaniem badaczy oznacza to, że gatunek ten może stopniowo przyzwyczajać się do coraz mniej zasolonych środowisk.
Ważna rola prądów morskich
"Nie wiemy, jak niskie zasolenie będzie potrzebne ostryżycom do rozmnażania się w przyszłości. Wiele wskazuje jednak na to, że mają one geny, które pozwalają im tolerować jeszcze bardziej słonawą wodę" - przekazała Alexandra Kinnby, główna autorka badania. To problem, ponieważ w wielu regionach świata ostryżyce są gatunkiem silnie inwazyjnym, który wypiera rodzime gatunki z ich naturalnych środowisk.
Badacze zwrócili uwagę, że trudno powiedzieć, czy i kiedy ostryżyce zasiedlą Bałtyk - sporo zależy od tego, gdzie zabiorą je prądy morskie. "Nie wiemy, co stanie się z larwami, które zostaną zaniesione w stronę Bałtyku. Nie jest jasne, czy będą dryfować w kierunku lądu, czy też pozostaną daleko na morzu" - przekazał współautor badania Pierre De Wit.
Źródło: University of Gothenburg, HELCOM
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock