Burza tropikalna Maria, która uformowała się na Atlantyku, przybiera na sile i niebawem może stać się huraganem. Maria kieruje się w kierunku karaibskich Małych Antyli, już zdewastowanych przez huragan Irma. Na Atlantyku są też sztorm Lee i huragan Jose.
Burza tropikalna Maria, która uformowała się na Atlantyku, przybiera na sile. Prognozuje się, że przekształci się w huragan. Maria przesuwa się w kierunku karaibskich Małych Antyli, które zostały zdewastowane jeszcze kilka dni temu przez huragan Irma.
Na Atlantyku znajdują się też burza tropikalna Lee i huragan Jose.
Karaiby zagrożone
W niedzielę prędkość wiatru, który niesie ze sobą Maria, wynosiła około 85 kilometrów na godzinę. Żywioł przesuwa się na zachód w tempie 31 km/h. W poniedziałek ma dotrzeć do karaibskich Wysp Zawietrznych, wtedy też osiągnie siłę huraganu.
Centrum ds. Huraganów w Miami ogłosiło stan pogotowia dla wysp Antigua, Barbuda, St. Kitts i Nevis, Montserrat, a także St. Lucia, Martynika, Gwadelupa, Barbados oraz St. Vincent i Grenadyny. Kilka dni temu większość tych wysp zostało spustoszonych przez huragan Irma. Według ostatnich danych zginęło wtedy 38 osób.
Prognozy mówią, że w połowie przyszłego tygodnia Maria może zagrozić także brytyjskim i amerykańskim Wyspom Dziewiczym oraz Portoryko.
Po Marii Lee i Norma
Na Atlantyku, w dużej odległości od lądu, uformowała się kolejna burza tropikalna - Lee. Wciąż niebezpieczny jest huragan Jose. Może dotrzeć do południowo-wschodnich stanów USA, a także Bermudów i Bahamów.
Jeszcze jedna burza tropikalna, Norma, przemieszcza się w kierunku półwyspu Baja California. Znajduje się tam wiele kurortów turystycznych. Ma tam dotrzeć w niedzielę. Prędkość wiatru towarzysząca Normie wynosi około 100 km/h.
Zobacz, jakie szkody wyrządziła Irma
Autor: ao / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ventusky.com