W czwartek mróz o poranku chwycił w wielu regionach Polski. Na nizinach najchłodniej było w Białymstoku, a w górach na Kasprowym Wierchu. - Jeszcze przez jedną dobę będzie zimno - zapowiedział Tomasz Wasilewski. Później "nastąpi zupełna wymiana mas powietrza".
W czwartek o poranku było wyjątkowo zimo. -7 st. C odnotowano w Suwałkach, -8 w Białymstoku, -2 st. C w Warszawie, -4 st. C w Łodzi, a wysoko w górach na Kasprowym Wierchu temperatura spadła do -11 st. C.
- To spory mróz jak na początek wiosny i koniec marca - powiedział Tomasz Wasilewski, prezenter TVN Meteo. - Będzie cieplej, ale zanim do tego dojdzie, to jeszcze przez jedną dobę będzie zimno - dodał.
Rosyjski chłód
A skąd ten chłód? Wasilewski wyjaśnia, że spływa do nas zimne powietrze ze wschodu i północnego wschodu Europy.
- Nad Ukrainą i nad Morzem Czarnym znajduje się niż, a nad Rosją jest wyż. Temperatura w Moskwie spadła do -10 st. C, a w regionach na północ od stolicy Rosji odnotowano nawet -19 st. C - tłumaczy Wasilewski.
Izolacyjna rola chmur
Chłodne powietrze dociera do Polski, dlatego w czwartek o poranku w wielu regionach temperatura spadła poniżej zera. Dodatnia temperatura utrzymała się na zachodzie i na Wybrzeżu, czyli tam, gdzie poranek był pochmurny. Warstwa chmur izoluje ciepło, które Ziemia wypromieniowuje nocą, zatrzymując je przy powierzchni Ziemi. We wschodniej części Polski nad ranem chmur było niewiele, nic nie zatrzymywało ciepła, dlatego szybko ono uciekło i w rejonach tych chwycił mróz.
Do 16 st. C w święta
Natomiast jak zapowiada Wasilewski, już na dniach "nastąpi zupełna wymiana mas powietrza". W Święta zrobi się ciepło i słonecznie, za co odpowiada zmiana cyrkulacji powietrza nad Europą. Do Polski zacznie spływać powietrze z przeciwnego kierunku, czyli znad Atlantyku.
- Nad Wyspami Brytyjskimi ulokuje się niż i u nich Święta będą mokre i deszczowe. Jednak dzięki temu niżowi i odpowiadającej mu cyrkulacji, do nas spłyną ciepłe masy powietrza z południowego zachodu - stwierdził. - W Święta na południu kraju termometry wskażą 16 st. C - dodał.
Święta tuż-tuż, a czy pogoda może nas jeszcze zaskoczyć?
- W prognozach nic zasadniczego się nie zmieni. Może będzie stopień mniej, ale ocieplenie na święta jest pewne - powiedział Wasilewski.
Zobacz całą rozmowę z Tomaszem Wasilewskim:
Autor: AD/map / Źródło: tvn24