Przeliczyli się ci, którzy w połowie maja spodziewali się w Tatrach przyjemnej wiosennej pogody. Od kilku dni nocami temperatura w górach spada poniżej zera, a wysoko w górach spadło 30 cm śniegu. W czwartek biały puch pojawił się w samym Zakopanem. Zdjęcia majowego śniegu przysłali internauci na Kontakt 24 i Kontakt Meteo.
"Budzę się, a tu proszę - zima. Zimni ogrodnicy trochę przesadzili w Zakopanem" - napisał na Kontakt 24 Fryderyk.
To skutki arktycznego powietrza, które od kilku dni powoduje znaczne ochłodzenie w całym kraju. Śnieg i mróz w Tatrach odnotowano już w nocy z soboty na niedzielę.
W Zakopanem też poprószyło
W nocy ze środy na czwartek wysoko w górach spadło 30 cm śniegu - informują ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na Kasprowym Wierchu leży 4 cm śniegu. W Zakopanem padał śnieg z deszczem, a w górnej części miasta - śnieg.
Do końca dnia nie ma co liczyć na lepszą aurę. W najcieplejszych godzinach temperatura sięgnie zaledwie 9 st. C. Może kropić przelotny deszcz, ale chwilami zza chmur powinno wyglądnąć słońce.
Mokro i ślisko na szlakach
Ratownicy ostrzegają, że warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są trudne. Obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. W części reglowej szlaki są mokre, błotniste i częściowo pokryte świeżym śniegiem.
W wyższych partiach gór szlaki prawie całkowicie przykryte są świeżym i mokrym śniegiem. Na północnych stokach, w żlebach i miejscach zacienionych, zalega jeszcze bardzo dużo twardego i zlodowaciałego śniegu.
W części reglowej gór nad szlakami zwisają obciążone mokrym śniegiem gałęzie, które mogą się łamać. W Tatrach zalega gęsta mgła, ograniczająca widoczność i utrudniająca orientację w terenie.
W weekend będzie ładniej
Od piątku pogoda w całym kraju zacznie się poprawiać dzięki wpływowi wyżu Norbert. Ładniej zrobi się także w rejonie Zakopanego. Opady nie powrócą tam aż do wtorku. Temperatury będą rosły. W piątek termometry pokażą tam już 14 st. C, a w niedzielę 20 st. C.
Na połoninach śnieg i mróz
Mało wiosenna aura zapanowała także w Bieszczadach. Powyżej górnej granicy lasu leży ok. jednego centymetra śniegu, a na Połoninie Wetlińskiej w czwartek rano był jeden stopień mrozu.
- Powyżej górnej granicy lasu wieje wiatr z prędkością dochodzącą do 60 km/godz. Pada śnieg, a widoczność jest tam ograniczona do 30 metrów - poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Łukasz Derwich.
Z kolei w położonych niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej pada deszcz. W bieszczadzkich dolinach termometry pokazują od trzech do pięciu stopni Celsjusza. Widać w promieniu jednego kilometra. W ocenie GOPR, w całym paśmie Bieszczad i Beskidu Niskiego są trudne warunki turystyczne.
Autor: js/rs / Źródło: PAP, Kontakt 24, Kontakt Meteo