Pogodę w Polsce kształtują dwa ośrodki ciśnienia - wyż znajdujący się nad południową Skandynawią i niż nad Włochami. Dzięki nim napływa do Polski ciepłe powietrze z Bliskiego Wschodu. Pogodową sytuację opisywał we "Wstajesz i weekend" prezenter pogody tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
- Ważne są teraz dwa układy ciśnienia, które decydują o pogodzie w Polsce - zaznaczył Wasilewski.
Pierwszym z nich jest wyż, znajdujący się na południu Skandynawii, między Danią, Szwecją i Norwegią. Drugim równie ważnym ośrodkiem jest niż, który ulokował się na północy Adriatyku, nad północnymi Włochami.
- My jesteśmy między tym wyżem z północy a niżem z południa - dodał prezenter pogody. To właśnie dzięki tej sytuacji do Polski napływa ciepłe powietrze.
Napływa ciepło
Masy powietrza przemieszczają się wokół tych ośrodków ciśnienia. W niżu wędrują odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, natomiast w wyżu zgodnie z tym ruchem. Widać to na poniższej mapie.
Jeśli wyobrazimy sobie ten ruch w ośrodkach ciśnienia, to zrozumiemy, że dzięki niemu do Polski napływają ciepłe masy powietrza ze wschodu i południowego wschodu. - To jest o tyle ciekawa sytuacja, że prawie zawsze ciepła pogoda kojarzy nam się z ciepłem płynącym od strony Afryki - zaznaczył prezenter. Ta sytuacja na poniższej mapie oznaczona jest czerwonymi strzałkami.
- Teraz sytuacja jest inna, bo dostajemy powietrze z Bliskiego Wschodu, czyli z tego miejsca, gdzie stykają się Afryka, Azja i Europa. Od strony Turcji, Iraku, Iranu, Arabii Saudyjskiej - dodał. - Warto powiedzieć, że ten napływ ciepła jest tak intensywny, że wczoraj na południu Ukrainy w mieście Krzywy Róg zanotowano 36 stopni. U nas temperatura z tego samego powodu, czyli tego ciepłego powietrza płynącego sobie od strony południowo-wschodniej, wzrastać będzie do 28 stopni - zaznaczył prezenter.
Rekordy września
Będzie ciepło, jednak do wrześniowego rekordu zabraknie dużo. Najwyższą temperaturę odnotowano bowiem w 2015 roku w Tarnowie i wyniosła 36,8 st. C. Najchłodniej natomiast również było w obecnym województwie małopolskim w Jabłonce. Tam w 1970 roku na termometrach pojawiła się wartość -6,4 st. C.
- Zobaczmy ten ogromny zakres możliwości września. To jest prawie 43,2 stopnia różnicy - podkreślił prezenter.
Posłuchaj całej rozmowy z Tomaszem Wasilewskim:
Autor: anw/aw / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock