Żywioł bywa nieprzewidywalny, o czym przekonała się pewna Irlandka na spacerze z psem. Jej spokojna przechadzka promenadą w leżącym na południu Irlandii miasteczku portowym zamieniała się w pospieszną ucieczkę przed falą, która znienacka wdarła się na brzeg. Autor nagrania podkreśla: to film ku przestrodze, uświadamiający potęgę i nieprzewidywalną naturę morza.
W środę 5 lutego fale Morza Celtyckiego, okalającego południowy brzeg Irlandii, były umiarkowanie wzburzone.
- Pół godziny przed uderzeniem fali nic jej nie zapowiadało - twierdził Liam Sinnott, autor filmu dokumentującego niecodzienne wydarzenie.
Przechadzała się z psem
Na filmie widać wyraźnie kobietę przechadzającą się z psem kobietę. Uderzające o brzeg fale nie przekraczają poziomu promenady. Film rejestruje zwykłe popołudnie w miasteczku Tramore, w hrabstwie Waterford na południu Irlandii.
Nagle jednak potężna fale wdziera się w ułamku sekundy na brzeg, a kobieta zrywa się do ucieczki wraz z psem.
Mimo całkiem szybkiej reakcji nie udaje się jej uniknąć żywiołu i woda zwala ją z nóg tuż pod progiem lokalnej kawiarni - opisuje autor nagrania w swoim kanale w serwisie YouTube. W ostatnich klatkach nagrania kobieta upada tuż pod Sinnott'em, starającym się ją złapać.
"Miejcie się na baczności"
Choć całość wyglądała groźnie, zarówno kobieta, jak i jej pies byli cali i zdrowi, choć potłuczeni i do cna przemoczeni - powiedział. Jak zaznaczył Sinnott - przykry wypadek, który nagrał, powinien być przestrogą dla każdego.
"Gdy pogoda nie dopisuje - wieje wiatr i deszcz "wisi w powietrzu" - niewskazane jest przebywanie blisko brzegu morza. Wiatr napędza bowiem fale, które - jak widać na nagraniu - potrafią być naprawdę niebezpieczne. Fale wzburzonego morza niejedną osobę już zabiły, o czym świadczy historia. Miejcie się na baczności w taką pogodę, ludzie" - napisał pod filmem.
Autor: mb/mj / Źródło: X-NEWS, Irish Times