12 procent mieszkańców Włoch i prawie 16 procent terytorium kraju zagrożonych jest powodziami i osuwiskami, w tym także Wenecja i Piza. W sumie zagrożonych jest blisko 35 tysięcy zabytków.
Rośnie zagrożenie hydrogeologiczne we Włoszech - ostrzegają eksperci. Według najnowszego raportu ponad 7 milionów osób mieszka na terenach, gdzie występuje ryzyko lawin błotnych, osunięć ziemi i powodzi. Poważnie narażone są też zabytki. Niebezpieczeństwo to dotyczy 12 procent mieszkańców Włoch i prawie 16 procent terytorium kraju - zauważa włoski Instytut Ochrony Środowiska i Badań (Ispra).
Osuwiska i powodzie
Ponad milion ludzi mieszka na obszarach, gdzie zagrożenie osuwiskami jest bardzo wysokie. Z danych tych wynika również, że ryzyko to występuje w 88 proc. gmin, czyli łącznie w 7 145 miejscowościach. 4 tysiącom z nich grożą zarówno powodzie, jak i osunięcia ziemi. Aż w siedmiu regionach alarm hydrogeologiczny panuje w 100 proc. gmin; to Dolina Aosty, Liguria, Emilia-Romania, Toskania, Marche, Molise i Basilicata.
Zagrożone 35 tys. zabytków
W raporcie obrazującym rozmiar zagrożeń podano też, że dotyczą one 18 procent włoskiego dziedzictwa kultury i sztuki, w sumie blisko 35 tysięcy zabytków i obszarów archeologicznych. 29 tysięcy zabytków znajduje się na terenach, gdzie może wystąpić powódź. Wysokie ryzyko powodziowe występuje także w Wenecji, Ferrarze, Florencji, Rawennie i Pizie.
Autor: AD/rp / Źródło: PAP