Szczur wywołał panikę wśród publiczności w znanym teatrze w Rzymie. Gryzoń pojawił się na widowni na początku sztuki. Zakłopotany reżyser chciał zwrócić widzom pieniądze za bilety.
Do tego nietypowego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w teatrze Sistina na początku spektaklu "Boże Narodzenie w domu Cupiello". To tragikomedia dramaturga z Neapolu Eduardo De Filippo z 1931 roku. "Bijąca rekordy popularności sztuka właśnie się rozpoczęła, gdy na widowni pojawił się ogromny szczur, wywołując chaos i panikę w sali" - opisują włoskie media.
Widzowie prosili o kontynuowanie spektaklu
Znany aktor komediowy i jednocześnie reżyser sztuki Vincenzo Salemme, usiłując opanować sytuację, zaproponował wyraźnie zakłopotany, by przerwać spektakl i oddać widzom pieniądze za bilety. - Zwrócę je z własnej kieszeni - zadeklarował. Wtedy uspokojeni już nieco widzowie głośno zaprotestowali i zaczęli krzyczeć: "prosimy dalej". Spektakl został dokończony wśród aplauzu publiczności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock (zdjęcie ilustracyjne)