O huraganie Irma naukowcy mówią: potwór. Wiatr od ponad doby osiąga prędkość blisko 300 kilometrów na godzinę, co sprawia, że huragan ma najwyższą kategorię w pięciostopniowej skali. Silniejsze byłyby już jedynie hiperkany. Tych na Ziemi jak dotąd nie odnotowano, ale zdaniem niektórych badaczy to jedynie kwestia czasu.
Z roku na rok huraganów jest coraz więcej, a ich siła się zwiększa - w ciągu 30 lat podwoiła się. Według klimatologów zmiany klimatu spowodują, że na Ziemi pojawią się huragany giganty, tak zwane hiperkany.
Skala huraganu
Huragany, które powstają na Oceanie Atlantyckim ocenia się w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Pozwala ona skutecznie ostrzec ludność, przeprowadzić ewakuację i ocenić potencjalne szkody.
W huraganie pierwszej kategorii wiatr osiąga prędkość od 119–153 kilometrów na godzinę. Żywioł piątej kategorii zdarza się bardzo rzadko - wiatr wieje w nim z prędkością ponad 250 kilometrów na godzinę.
The differences between category 1-5 hurricanes #IrmaHurricane #Irma2017 pic.twitter.com/Zk8CxuyZ7J — Aurélio Marques (@aureliodrm) 5 września 2017
Irma jest pod tym względem wyjątkowa. - Pierwszy raz w historii obserwacji huraganów na Atlantyku jest tak, że dłużej niż przez 24 godziny wiatr utrzymuje prędkość powyżej 290 kilometrów na godzinę - poinformował Tomasz Wasilewski, prezenter TVN Meteo.
Siła Irmy zaskoczyła badaczy i sprowokowała dyskusję na temat ewentualnego rozszerzenia pięciostopniowej skali.
Hiperkan to przyszłość?
Naukowcy już od dawna przewidują, że w wyniku zmian klimatycznych na Ziemi pojawią się ekstremalnie silne huragany, czyli hiperkany. Prędkość wiatru w takich monstrach osiągnie 800 km/h, a zniszczenia będą całkowite. Żywioł porwie nawet glebę.
Te olbrzymie pogodowe zjawiska powstawałyby tak samo, jak obecnie rodzą się huragany, czyli gdy temperatura oceanów osiągnęłaby określoną temperaturę. "Normalne" huragany powstają, gdy temperatura powierzchni oceanu przekracza 26,5 st. C. Według czarnego scenariusza globalne ocieplenie podwyższy temperaturę akwenów, a hiperkany powstaną, gdy ocean ociepli się do około 35-40 st. C. Taka temperatura akwenu stanie się motorem dla tych olbrzymich cyklonów.
Monstrum
Powstałby żywioł, w centrum którego ciśnienie spadłoby do 650 hPa, a wiatr wiał z prędkością do 800 km/h. Chmury, które tworzyłyby hiperkan, sięgałyby nawet 30 kilometrów wysokości. Niszczycielskie fale sztormowe na wybrzeżach kontynentów sięgałyby 20 metrów. Przypuszcza się, że hiperkan zdewastowałby dosłownie wszystko, wyrywając nawet glebę.
Hiperkany z pewnością nie powstaną w najbliższych latach, ponieważ tempo ocieplania się planety nie jest aż tak szybkie. Jednak nic nie wyklucza tego, że hiperkany mogą pojawiać się wtedy, gdy średnia globalna temperatura powietrza będzie ponad 4 st. C wyższa od obecnej.
Autor: /ja / Źródło: tvnmeteo.pl, dailygalaxy.com, wikipedia.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/NASA'S INTERANTIONAL SPACE STATION HANDOUT