Walczą z czasem, szukają sposobu na ratunek. Jedna z opcji to odwiert w głębi dżungli

[object Object]
Ratownicy walczą z czasem, by uratować uwięzionych w jaskiniitvn24
wideo 2/12

Dwunastu młodych piłkarzy i ich trener nadal znajdują się w jaskini Tham Luang Nang Non w prowincji Chiang Rai w Tajlandii. Ratownicy jednak się nie poddają. Służby walczą z czasem i szukają sposobu, jak uratować uwięzionych. Jednym z pomysłów jest wykonanie odwiertu.

Poziom tlenu w jaskini, gdzie uwięzieni są chłopcy wraz ze swoim opiekunem, bardzo się obniżył. Wynika to z tego, że do jaskini wchodzi coraz więcej ratowników. Przez kamienne korytarze przeciśnięto czterokilometrową rurę, którą ma być wpompowywane powietrze.

Dodatkowym utrudnieniem dla służb ratunkowych może być niespokojna aura. Jeśli zacznie padać, woda w jaskini może się podnieść. Służby rozważają kilka możliwych scenariuszy akcji ratunkowej. Dwoma najbardziej prawdopodobnymi są: przeprowadzenie odwiertu górniczego oraz pomoc nurków.

ŚLEDŹ RELACJĘ Z AKCJI RATUNKOWEJ NA TVN24.PL

Jak dostać się do jaskini?

Są jednak pewne zagrożenia, które mogą wynikać z wykonania odwiertu. Wymaga to wielkiej precyzji, a także przeprowadzenia dobrego rozeznania. Teren, na którym ma być on przeprowadzony, porośnięty jest lasem tropikalnym. Mogą występować także problemy z dowozem sprzętu, który będzie użyty podczas trwania akcji.

- Najpierw trzeba wyznaczyć miejsce, w którym będzie prowadzona akcja. Potem wywierca się wąskie przejście, a dopiero później się je poszerza. To jest głębokość kilkuset metrów, a te korytarze są w odległości 10-20 metrów i służby prowadzące akcję mogą po prostu nie trafić w to miejsce, gdzie znajdują się uwięzieni - mówił w rozmowie z portalem tvnmeteo.pl profesor Leszek Marks, geolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Przekrój jaskini Tham Luangtvn24

Dżungla utrudnia akcję

Przewiercenie się przez kilka warstw skalnych na głębokość prawie 800 metrów może trochę potrwać.

- Jaskinia nie jest dokładnie zmapowana, nie ma też dokładnych danych kartograficznych, wiec wiele informacji odnośnie umiejscowienia konkretnego korytarza opiera się na szkicach i domniemaniach - mówił na antenie TVN24 Piotr Paulo, instruktor nurkowania. On również powiedział, że zorganizowanie tam odwiertu może być bardzo trudne ze względu na gęste zalesienie tego terenu.

- Może tam być problem z dojazdem. Potrzebne byłoby około 200 metrów kwadratowych terenu, który należałoby oczyścić i na którym znajdowałby się potrzebny sprzęt. Trzeba pamiętać, że taka akcja trwałaby wiele dni, więc niezbędne jest też miejsce dla osób, które obsługiwałyby całą aparaturę - mówi profesor Marks. Jak zauważa, ta akcja jest bardzo podobna do tej, która odbyła się w Chile w 2010 roku. - W tym przypadku jednak utrudnieniem są warunki pogodowe i deszcz. W Chile tego nie było - dodaje.

Przypomnijmy, że w Chile 5 sierpnia 2010 roku doszło do katastrofy wywołanej tąpnięciem w kopalni miedzi i złota San José, 830 km na północ od stolicy Chile. 33 górników zostało uwięzionych pod ziemią w komorze górniczej o powierzchni 50 metrów kwadratowych. Akcja ratunkowa trwała ponad dwa miesiące. Uwięzionych, po wykonaniu odwiertu, udało się uratować za pomocą specjalnej kapsuły, którą jednego po drugim górników transportowano na powierzchnię.

Obejrzyj rozmowę z instruktorem nurkowania, Piotrem Paulo.

W akcji ratunkowej biorą udział nurkowie
W akcji ratunkowej biorą udział nurkowietvn24

Pomoc w akcji ratowniczej zaoferował również szef Tesli Elon Musk. Chce wysłać do pomocy inżynierów z dwóch swoich firm - Boring Company i SpaceX - podała w piątek agencja Associated Press.

Elon Musk o swoich planach poinformował w serwisie społecznościowym. Zapowiedział, że o przyłączenie się do akcji ratunkowej poprosi inżynierów pracujących w jego firmie Boring Company przy drążeniu tuneli dla zaawansowanych systemów transportowych. Dysponują oni specjalnym radarem pozwalającym na penetrację skał, który może pomóc w znalezieniu najłatwiejszej drogi do wydobycia uwięzionych w jaskini dzieci.

Zdaniem Muska inżynierowie mogą również pomóc w stworzeniu specjalnego tunelu powietrznego, który pozwoli na zbudowanie drogi wyjścia z jaskini dla dwanaściorga przebywających w niej dzieci.

Nie muszą umieć pływać

Kolejnym sposobem rozważanym przez ratowników jest przeprowadzenie uwięzionych młodych piłkarzy i ich trenera z pomocą nurków. Jak tłumaczył Paulo, przebywający tam chłopcy nie muszą wcale potrafić pływać.

- Część z tych chłopców nie umie pływać, ale w moim odczuciu to nie jest żaden problem. Oni nie muszą nigdzie płynąć - mówił Paulo. Jak dodał, udało się przygotować drogę ewakuacji poprzez położenie liny.

Zdaniem nurka, najważniejsze dla uwięzionych podczas ewakuacji tą drogą jest to, aby nie wpadli w panikę. Istotne będzie to, aby mogli wytrzymać w warunkach, w których nie będą mogli zobaczyć czasami nawet twarzy ratownika. W wodzie używane są latarki, jednak jak podkreślił Paulo, pomimo tego widoczność jest bardzo ograniczona, nurkuje się "w kawie z mlekiem".

Jaskinia Tham Luangtvn24

Potrzebny jest spokój

Paulo dodał, że do tej pory odbyło się za mało tego typu akcji ratunkowych, aby łatwo przewidzieć, jak może wyglądać ta w jaskini Tham Luang Nang Non. Podkreślił jednak, że jeśli chłopcy nauczą się oddychać przez sprzęt ze sprężonym powietrzem oraz zrozumieją, jak to jest mieć na twarzy maskę lub jak ją oczyścić z brudnej wody, ich uratowanie może pójść sprawnie.

Piotr Paulo optuje za czekaniem, jednak zaznacza, że jeśli uwięzionym będzie kończył się tlen, to ta sytuacja wymusi podjęcie szybkich kroków, które przyspieszą akcję ratunkową.

Autor: dd/aw / Źródło: tvnmeteo.pl, tvn24, PAP

Pozostałe wiadomości

Pogoda na Boże Narodzenie. Na razie możemy pożegnać się z wiosennymi temperaturami, jakie zapanowały w Polsce, ponieważ kolejne dni przyniosą spore ochłodzenie. W weekend miejscami popada śnieg - lokalnie może dosypać go naprawdę sporo. Czy jednak białe krajobrazy mają szansę utrzymać się do Wigilii?

Nadciągają opady śniegu. Czy pozostaną z nami do świąt? Pogoda na Boże Narodzenie

Nadciągają opady śniegu. Czy pozostaną z nami do świąt? Pogoda na Boże Narodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem nad morzem. W porywach może wiać do 80 kilometrów na godzinę.

Porywisty wiatr. Ostrzeżenia IMGW w części kraju

Porywisty wiatr. Ostrzeżenia IMGW w części kraju

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Z powodu ocieplenia warstwa lodu na tatrzańskich jeziorach, w tym na Morskim Oku, jest bardzo cienka. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów, aby nie wchodzili na zamarznięte stawy, ponieważ lód z łatwością może się załamać.

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

Źródło:
PAP

W sobotę 21 grudnia Słońce przekroczy punkt przesilenia zimowego, rozpoczynając astronomiczną zimę. Dzień później zacznie się kalendarzowa zima. Ta pora roku to okazja do zobaczenia na niebie, względnie wczesnym wieczorem, ciekawych obiektów astronomicznych.

Przed nami najkrótszy dzień w roku

Przed nami najkrótszy dzień w roku

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Sporo szczęścia miał kot z Massachusetts, który we wtorek znalazł się na środku zamarzniętego jeziora. W pewnym momencie pod zwierzakiem załamał się lód. Na pomoc ruszyli mu świadkowie, którzy wskoczyli do łódki i w ostatniej chwili wyciągnęli go z lodowatej wody.

Lód pękł pod kotem. To, że żyje, jest "cudem od początku do końca"

Lód pękł pod kotem. To, że żyje, jest "cudem od początku do końca"

Źródło:
CNN, Westford Animal Control

Pogoda na dziś. Piątek 20.12 przyniesie przeważnie pochmurną, momentami z opadami deszczu. Na termometrach zobaczymy od 5 do 7 stopni. Wiatr w porywach mocno się rozpędzi.

Pogoda na dziś - piątek 20.12. Zimny dzień pod znakiem złego biometu

Pogoda na dziś - piątek 20.12. Zimny dzień pod znakiem złego biometu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Francji Emmanuel Macron złożył w czwartek wizytę na Majotcie. W niedzielę w wyspy uderzył cyklon Chido, powodując śmierć co najmniej 31 osób oraz ogromne zniszczenia. Straty liczą również mieszkańcy Mozambiku.

Emmanuel Macron zapowiedział dzień żałoby narodowej po katastrofie na Majotcie

Emmanuel Macron zapowiedział dzień żałoby narodowej po katastrofie na Majotcie

Źródło:
PAP, ReliefWeb

Skamieniałość mastodonta została znaleziona w przydomowym ogródku w stanie Nowy Jork. Prehistoryczne szczątki, w tym pełna szczęka, zachowały się w doskonałym stanie. To pierwsze takie znalezisko w tym regionie od ponad dekady.

Z ziemi w ogródku wystawały zęby. Należały do przodka słonia

Z ziemi w ogródku wystawały zęby. Należały do przodka słonia

Źródło:
New York State Museum, AMNH

Naukowcy obawiają się, że jeden najstarszych i największych gatunków żaby - Calyptocephallela gayi - znajdzie się niedługo na skraju wyginięcia. Z powodu zmian klimatu i działalności człowieka w niepokojącym tempie niszczone są jej siedliska.

Ta żaba przeżyła zagładę dinozaurów. Niebawem to jej może grozić wyginięcie

Ta żaba przeżyła zagładę dinozaurów. Niebawem to jej może grozić wyginięcie

Źródło:
Reuters, Boerenlandvogels

Do 16 wzrosła liczba ofiar potężnego trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło we wtorek Vanuatu na Oceanie Spokojnym. Na miejscu katastrofy nadal trwa akcja poszukiwawcza, ale z każdą godziną maleją szanse na odnalezienie ocalałych. Nad pogrążonym w chaosie krajem unosi się kolejne widmo kataklizmu. Znad Morza Koralowego w kierunku wyspy nadciąga układ niskiego ciśnienia, który w kolejnych dniach może przekształcić się w cyklon.

Widmo kolejnego kataklizmu w Vanuatu

Widmo kolejnego kataklizmu w Vanuatu

Źródło:
Reuters

Widok kalifornijskich wiewiórek ziemnych polujących na norniki i zjadających je wprawił w zdumienie grupę amerykańskich naukowców. Dotychczas drapieżne zachowania tych zwierząt były odnotowywane sporadycznie, bo główne składniki ich diety to orzechy, nasiona i zboża. Nietypowe zachowanie zauważono w trakcie badań na przełomie czerwca i lipca tego roku.

"Te badania radykalnie zmieniają nasze postrzeganie wiewiórek"

"Te badania radykalnie zmieniają nasze postrzeganie wiewiórek"

Źródło:
CNN, Cosmos Magazine, Journal of Ethology

Wysoka temperatura w grudniu sprzyja aktywności kleszczy, dlatego ten niebezpieczny pajęczak może znaleźć się na choince, którą przyniesiemy do domu. Warto przejrzeć swoje zwierzęta, aby sprawdzić czy nie złapały kleszcza, przebywając w pobliżu świątecznego drzewka.

Razem z choinką możemy przynieść do domu nieproszonego gościa. To ryzyko wzrosło

Razem z choinką możemy przynieść do domu nieproszonego gościa. To ryzyko wzrosło

Źródło:
PAP

Renowacja budynku w Alkmaar na północy Holandii doprowadziła do niezwykłego odkrycia. Archeolodzy natrafili na podłogę wykonaną częściowo ze zwierzęcych kości.

Tajemnicza podłoga z kości odkryta w czasie renowacji budynku

Tajemnicza podłoga z kości odkryta w czasie renowacji budynku

Źródło:
alkmaar.nl

Potężne tornado przetoczyło się przez miasto Scotts Valley w amerykańskim stanie Kalifornia. Jego niszczycielską siłę widać na nagraniu uchwyconym przez kamerkę samochodową w ciężarówce.

Tornado przewróciło ciężarówkę. Nagranie z wnętrza pojazdu

Tornado przewróciło ciężarówkę. Nagranie z wnętrza pojazdu

Źródło:
CNN

58-letni myśliwy zmarł po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź. Zwierzę zostało zastrzelone przez innego mężczyznę. Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii "nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem".

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Źródło:
CBS News

Naukowcy z Politechniki Krakowskiej sprawdzili, jak zmienia się stężenie dioksyn w pyle zawieszonym PM10 w stolicy Małopolski w zależności od pory roku. Okazało się, że zimą mieszkańcy Krakowa wdychają więcej rakotwórczych związków niż latem. To pierwszy w kraju monitoring dioksyn na taką skalę.

Naukowcy: zimą mieszkańcy Krakowa wdychają więcej szkodliwych dioksyn

Naukowcy: zimą mieszkańcy Krakowa wdychają więcej szkodliwych dioksyn

Źródło:
PAP

Astronauci Butch Wilmore i Suni Williams pozostaną w kosmosie co najmniej do marca 2025 roku - poinformowała NASA. To kolejny raz, kiedy amerykańska agencja przekłada datę ich powrotu do domu. Z zakładanych ośmiu dni misja potrwa ponad dziewięć miesięcy.

Mieli spędzić w kosmosie osiem dni. NASA znów przedłużyła ich pobyt

Mieli spędzić w kosmosie osiem dni. NASA znów przedłużyła ich pobyt

Źródło:
AFP

Dziewięć godzin - tyle trwał kosmiczny spacer dwóch chińskich astronautów w ramach misji Shenzhou-19. Tym samym pobity został 23-letni rekord należący do Amerykanów, którzy poza statkiem przebywali w kosmosie o cztery minuty krócej.

"Spacerowali" dziewięć godzin. I pobili rekord

"Spacerowali" dziewięć godzin. I pobili rekord

Źródło:
PAP

Po raz drugi w ciągu dziewięciu miesięcy rakieta Kairos japońskiej firmy Space One uległa samozniszczeniu. Nagrania z najnowszej, środowej próby pokazują, jak rakieta zmagała się z trudnościami z utrzymaniem trajektorii lotu. Poprzednim razem maszyna eksplodowała kilka sekund po starcie.

Samozniszczenie po trzech minutach od startu

Samozniszczenie po trzech minutach od startu

Źródło:
Reuters, NHK

Kilka tysięcy ton ropy naftowej od kilku dni jest wyrzucane na brzeg w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym. W niedzielę w wyniku sztormu zatonęły tam dwa rosyjskie tankowce. Lokalne władze informują o negatywnym wpływie rozlanego paliwa na ekosystem. Przedstawiciele Greenpeace ostrzegają przed "jedną z największych katastrof na Morzu Czarnym spowodowanych przez człowieka".

Ogromny wyciek z rosyjskich tankowców. Ostrzeżenie przed "jedną z największych katastrof"

Ogromny wyciek z rosyjskich tankowców. Ostrzeżenie przed "jedną z największych katastrof"

Źródło:
Novaya Gazeta, Greenpeace

Niebezpieczne zdarzenia w polskich górach. W poniedziałek w Tatrach dwóch turystów spadło z wysokości około 400 metrów z lawiną, próbując zdobyć Rysy. Tego samego dnia goprowcy uratowali mężczyznę, którego częściowo przysypała lawina w rejonie Babiej Góry. Wszyscy mieli dużo szczęścia, żaden z turystów nie doznał poważnych obrażeń.

Lawiny w Tatrach i Beskidach. Turyści spadli z 400 metrów

Lawiny w Tatrach i Beskidach. Turyści spadli z 400 metrów

Źródło:
PAP, TOPR

Śnieg spadł w rejonie jezior Covadonga na północy Hiszpanii. To moment, na który czekało mnóstwo turystów. Zimą miejsce to uznawane jest bowiem za szczególnie piękne.

Tu śnieg oznacza "nie tylko początek zimy"

Tu śnieg oznacza "nie tylko początek zimy"

Źródło:
El Buscolu, traveler.es

We wtorek na Chopoku w Niżnych Tatrach na Słowacji doszło do awarii kolejki linowej. Utknęło 12 narciarzy, wszystkich bezpiecznie ewakuowano.

Awaria kolejki. Utknęło 12 narciarzy

Awaria kolejki. Utknęło 12 narciarzy

Źródło:
HZS

Niezidentyfikowana wcześniej choroba, na którą zmarło niedawno ponad 140 osób w Demokratycznej Republice Konga, to ciężka postać malarii - poinformowało we wtorek tamtejsze ministerstwo zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dostarczyła już leki na tę chorobę.

"Zagadka w końcu rozwiązana". Wiadomo, co zabiło ponad 140 osób

"Zagadka w końcu rozwiązana". Wiadomo, co zabiło ponad 140 osób

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl, PAP

Silna wichura doprowadziła do zawalenia się kilkudziesięciometrowej dekoracji świątecznej w mieście Marica w Brazylii. W momencie tragedii znajdowali się na niej pracownicy, którzy po otrzymaniu ostrzeżeń przed niebezpieczną pogodą przerwali prace montażowe. Władze miasta poinformowały o jednej ofierze śmiertelnej i dwóch osobach rannych, ogłoszono dwudniową żałobę.

Pływająca choinka runęła pod naporem wiatru. Jedna osoba nie żyje

Pływająca choinka runęła pod naporem wiatru. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
PAP, Carta Capital, CNN, 98 FM

Lato w Australii zaczyna się niezwykle upalnie. W stanie Wiktoria ostatni raz tak gorąco w grudniu było pięć lat temu. W Adelajdzie w nocy temperatura sięgała niemal 30 stopni Celsjusza.

30 stopni w nocy, w dzień o włos od rekordu

30 stopni w nocy, w dzień o włos od rekordu

Źródło:
The Guardian

Burza lodowa nawiedziła stan Iowa i wschodnią Nebraskę. Doszło do paraliżu komunikacyjnego. Drogi były tak śliskie, że samochody i ciężarówki zsuwały się z nich. W jednym z wielu wypadków związanych z oblodzeniem zginęła jedna osoba.

Burza lodowa wywołała paraliż komunikacyjny

Burza lodowa wywołała paraliż komunikacyjny

Źródło:
ENEX, cbsnews.com

Gwałtowne śnieżyce zaskoczyły wielu kierowców w górach Sierra Nevada w północnej Kalifornii. Parkingi na stacjach benzynowych wzdłuż autostrady międzystanowej 80 stały się w sobotę szczególnie popularnym miejscem.

"Nagle przyszła zamieć. Utknęliśmy i nikt nie wiedział, co zrobić"

"Nagle przyszła zamieć. Utknęliśmy i nikt nie wiedział, co zrobić"

Źródło:
CNN, tnvmeteo.pl