Wychodząc w góry, powinniśmy zachować ostrożność. W Karkonoszach obowiązują ostrzeżenia lawinowe trzeciego stopnia. Trochę lepiej jest na Babiej Górze i w Bieszczadach - tam wydano lawinową "dwójkę". Spod Rysów ewakuowano turystę, który zgubił się na szlaku.
Jak podaje Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Ratownik dyżurny beskidzkiej GOPR Edmund Górny podał we wtorek, że warunki na szlakach w wyższych partiach gór są trudne. Wciąż panuje tam zima. Dodał, że ostatnio w rejonie Babiej Góry obowiązywał wysoki, trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
Trudne warunki do wędrówki
Tomasz Kozina, goprowiec odpowiedzialny za określenie poziomu zagrożenia lawinowego, poinformował, że poprawa bezpieczeństwa na Babiej Górze nastąpiła pod wpływem ochłodzenia i w konsekwencji ustabilizowania się pokrywy śnieżnej.
- Zagrożenie lawinowe występuje w miejscach, gdzie bardzo silny i silny wiatr uformował deski śnieżne o znacznej grubości. Dotyczy to żlebów oraz miejsc za przełamaniami terenu przede wszystkim po północnej stronie masywu. Nie należy się spodziewać samorzutnego zejścia dużych lawin - wyjaśnił Kozina.
- W górach mamy jeszcze ponad metr śniegu, a miejscami znacznie więcej. Warunki do wędrówki szlakami powyżej 1000 metrów nad poziomem morza określamy jako trudne - powiedział Górny. W nocy z poniedziałku na wtorek w górach temperatura spadła poniżej zera stopni Celsjusza.
Zagubiony turysta
W Tatrach obowiązuje obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Jak poinformował ratownik dyżurny Mariusz Rogus, ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego śmigłowcem ewakuowali we wtorek spod wierzchołka Rysów turystę, który zgubił szlak i nie był w stanie kontynuować wyprawy. Mężczyzna jest bezpieczny. Mężczyzna, idąc na Rysy, wszedł w trudny, eksponowany teren i nie był w stanie kontynuować wyprawy. Telefonicznie powiadomił centralę TOPR o kłopotach. Z zakopiańskiego lądowiska wystartował po niego śmigłowiec Sokół.
Mężczyzna został wciągnięty na pokład śmigłowca i bezpiecznie sprowadzony na dół do Zakopanego. Jak podają służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, w wyższych partiach gór na większości szlaków zalega zmrożona i bardzo twarda pokrywa śnieżna. Na graniach utworzyły się śnieżne nawisy. Poruszanie się w takich warunkach wymaga użycia odpowiedniego sprzętu, jak m.in. raki i czekan. Niezbędne jest też posiadanie tzw. lawinowego ABC czyli detektora, sondy i łopatki.
Autor: dd/rp / Źródło: PAP, tvnmeteo.pl