W Tatrach oraz Bieszczadach nastał typowy dla wiosny okres burz. Warunki do uprawiania turystyki w górach są zmienne. Ratownicy ostrzegają, że szlaki są śliskie i błotniste, miejscami może być niebezpiecznie.
Idąc w góry trzeba wziąć pod uwagę nagłe zmiany pogody. Wybierając się w wyższe partie góry np. na Rysy, Zawrat należy zabrać ze sobą zimowy sprzęt turystyczny, jak raki i czekan.
Turyści wędrujący w niższych partiach gór powinni być przygotowani na ulewne deszcze i ochłodzenie. W plecaku warto mieć pelerynę i ciepłą odzież - radzą górscy ratownicy.
Chłodno i deszczowo
Na zbliżający się weekend w Tatrach i na Podhalu synoptycy przewidują ochłodzenie, przelotne opady deszczu i burze. Temperatura maksymalna w Zakopanem wyniesie około 13 stopni Celsjusza, na szczytach Tatr około 4 stopni.
Podczas zbliżającej się burzy należy zachować szczególną ostrożność, zejść z grani lub szczytów i oddalić się od cieków wodnych. Dodatkowym zagrożeniem są topniejące tafle lodu na tatrzańskich stawach. Wejście na lód grozi wpadnięciem do wody.
Bieszczady nieprzyjemne
Również w Bieszczadach pogoda nie rozpieszcza turystów. W tej części kraju pada deszcz i wieje wiatr, a widoczność sięga 50 metrów - poinformował w czwartek przed południem ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jarosław Makutynowicz.
- Rano na Połoninie Wetlińskiej było 8 stopni C. Warunki turystyczne są tam trudne - powiedział Makutynowicz. Natomiast w położonych niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej termometry pokazywały 12-14 stopni C. Było bezwietrznie. - Wybierający się w góry powinni jednak pamiętać, że w ciągu dnia mogą przejść burze. Niektóre szlaki górskie są śliskie - dodał ratownik.
Autor: adsz/rs / Źródło: PAP