Ten tydzień zaczęliśmy w burzowym klimacie. Po południu nad krajem przechodziły dwa fronty z wyładowaniami atmosferycznymi. Grzmiało do godzin wieczornych.
Burze pojawiły się na terenie naszego kraju po godzinie 14. Powstały dwa fronty z wyładowaniami atmosferycznymi, porywami wiatru do 80 km/h i deszczem do 20 l/mkw. Były to zjawiska słabe i umiarkowane i przesuwały się powoli na zachód i północny zachód.
Pierwsza strefa burzowa rozciągała od południowego zachodu po północny wschód. Obejmowała Śląsk Dolny i Opolski, Wielkopolskę, Kujawy, północne Mazowsze i Podlasie.
Druga strefa obejmowała Podkarpacie, Małopolskę, Sandomierszczyznę i Lubelszczyznę.
Burze nie odpuszczą
Burzowa aura nie opuści nas niemal do końca tygodnia. Wyładowania będą pojawiały się popołudniami, zwłaszcza na południu, wschodzie i północy kraju. Mogą towarzyszyć im opady grady, silne porywy wiatru, do 90 km/h i deszcz do 20 l/mkw.
Jak zawsze podczas burz nie zawiedli nas Reporterzy 24, od których dostaliśmy zdjęcia przechodzących frontów.
Autor: mar/map / Źródło: TVN Meteo