Tureccy naukowcy przyjrzeli się wpływowi COVID-19 na poziom testosteronu u mężczyzn. Jak wykazały ich badania - im cięższy przypadek choroby, tym mniejsze stężenie hormonu.
Niższy od normy poziom testosteronu u ponad połowy mężczyzn hospitalizowanych z powodu COVID-19 może przynajmniej częściowo wyjaśniać ich gorsze w porównaniu z kobietami rokowanie - informują naukowcy na łamach czasopisma medycznego "The Aging Male".
Jak wykazali tureccy eksperci z Uniwersytetu w Mersin oraz Szpitala Edukacyjno-Badawczego w Mersin, gdy poziom testosteronu u chorych na COVID-19 mężczyzn spada, znacznie wzrasta prawdopodobieństwo, że trafią na oddział intensywnej opieki medycznej (OIOM).
Szczegóły badania
Badaniami objęto łącznie 438 pacjentów, w tym 221 mężczyzn, każdy z laboratoryjnie potwierdzonym SARS-CoV-2. Wszystkie dane zostały zebrane prospektywnie. U każdego pacjenta wykonano szczegółowy wywiad kliniczny, pełne badanie fizykalne, badania laboratoryjne i radiologiczne. Wszystkie dane pacjentów zostały sprawdzone i przeanalizowane przez dwóch lekarzy.
Pacjentów podzielono na trzy grupy: 46 bezobjawowych, 129 pacjentów z objawami, którzy byli hospitalizowani na oddziale opieki pośredniej oraz 46 hospitalizowanych na oddziale intensywnej terapii (OIOM).
Hipogonadyzm
U 113 (51,1 procent) spośród objętych badaniem mężczyzn zaobserwowano hipogonadyzm - stan, w którym organizm nie wytwarza wystarczającej ilości testosteronu. 65,2 proc. z 46 bezobjawowych pacjentów płci męskiej utraciło libido. Zmarło 11 dorosłych mężczyzn (4,97 proc.) i siedem kobiet (3,55 proc.). Pacjenci, którzy zmarli, mieli znacznie niższy średni całkowity poziom testosteronu niż pacjenci żyjący.
Średni poziom testosteronu całkowitego spadał wraz ze wzrostem nasilenia COVID-19 - był istotnie niższy w grupie na OIOM-ie niż w grupie bezobjawowej. Ponadto średni poziom testosteronu całkowitego był znacznie niższy w grupie na OIOM-ie niż w grupie na oddziale opieki pośredniej (intermediate care).
Jak podkreśla główny autor, profesor urologii Selahittin Çayan, chociaż już wcześniejsze analizy sugerowały, że niski poziom testosteronu może wskazywać na gorsze rokowania przy dodatnim wyniku testu SARS-CoV-2, to pierwsze badanie, które wykazało, że sam COVID-19 wpływa na obniżenie poziomu testosteronu.
- Testosteron jest związany z układem odpornościowym dróg oddechowych, a jego niski poziom może zwiększać ryzyko infekcji. Niski poziom testosteronu ma również związek z hospitalizacją na skutek infekcji i śmiertelnością z jakiejkolwiek przyczyny u mężczyzn na OIOM, dlatego leczenie testosteronem może przynosić również korzyści wykraczające poza poprawę wyników leczenia COVID-19 - wyjaśnił profesor Çayan.
Dalsza droga
Komentując wyniki badania, profesor Çayan dodał, że można zalecić, aby w momencie rozpoznania COVID-19 badać również poziom testosteronu.
- U mężczyzn z niskim poziomem hormonów płciowych, u których wykryto COVID-19, leczenie testosteronem mogłoby poprawić rokowania. Potrzebne są dalsze badania dotyczące tego zagadnienia - stwierdził.
Ograniczeniem badania jest brak grupy kontrolnej pacjentów ze schorzeniami innymi niż COVID-19, co wynikało z ograniczeń nałożonych na szpital, w którym monitorowani byli chorzy.
Zdaniem autorów przyszłe badania powinny dotyczyć poziomów stężenia ACE2 (enzymu konwertującego angiotensynę 2) w odniesieniu do całkowitego poziomu testosteronu.
Autor: kw/aw / Źródło: PAP, sciencedaily.com