Cztery osoby zginęły, a kilka uznaje się za zaginione. Intensywne opady deszczu pojawiły się w okolicy Burgas i Kameno w Bułgarii. Mogły być przyczyną uszkodzenia zapory, co doprowadziło do powodzi.
Jak poinformował burmistrz Burgas Dimitar Nikolov, dla tego obszaru został ogłoszony czerwony alarm.
Z powodu gwałtownych i intensywnych opadów deszczu, pod wodą znalazło się 25 domów, ulice i skrzyżowania. Zamknięto lokalne szkoły i odwołano wszystkie zajęcia, ponieważ woda wdarła się do budynków.
W niektórych regionach nastąpiły przerwy w dostawie prądu, jednak sytuacja jest pod kontrolą, a prąd stopniowo jest przywracany do gospodarstw.
W gminie Kameno intensywne opady dochodzące nawet do 60 litrów na metr kwadratowy spadły w krótkim czasie, wyrządziły wiele szkód.
Około godziny dziewiątej rano rzeka Veleka, wylała z koryta w okolicy wioski Kosti.
Pęknięta zapora
W wyniku uszkodzenia zapory małego zbiornika retencyjnego doszło do powodzi. Tama mogła zostać przerwana z powodu ulewnych deszczów.
Jak podało bułgarskie radio publiczne, drogi w okolicy zbiornika są nieprzejezdne i nie można dotrzeć do zapory. Z trzech wiosek w pobliżu Burgas ewakuowano ponad 100 osób. Straż pożarna i oddziały obrony cywilnej wezwano do interwencji ostatniej nocy, gdy woda zaczęła zatapiać domy.
Autor: wd/aw / Źródło: sofiaglobe.com, PAP, ENEX