Nad Polską rozwinęła się specyficzna forma frontu atmosferycznego, zwana linią szkwału lub linią nawałnic.
Linia szkwału to strefa układających się w linię burz w gorącej masie powietrza, przed frontem chłodnym (około 100-150 km).
W warunkach polskich linie takie mają średnio do 200-400 km długości. Uaktywniają się w godzinach popołudniowych i utrzymują przez wiele godzin, wygasają zwykle w drugiej części nocy.
Dlaczego "linia nawałnic"?
Linie szkwałowe przynoszą szczególnie gwałtowne burze, a więc silne wyładowania atmosferyczne i ulewy, grad, potężne porywy wiatru, a także trąby powietrzne.
Szczególnie niebezpieczne są silne pojedyncze porywy wiatru przekraczające 100 km/h, występujące na czole chmur Cumulonimbus, tworzących linie nawałnic. Ich przyczyną są tzw. prądy zstępujące, czyli szybko spadające w przedniej części chmury Cb zimne powietrze z górnej, zimnej warstwy troposfery, z górnej części chmury.
Uwaga!
Uderzenia wiatru powodują zwykle ogromne szkody, były również przyczyną tragicznej śmierci żeglarzy na Mazurach w 2007 roku.
Zwracajmy więc uwagę na niebo w pasie od Śląska przez Ziemię Łódzką i Mazowsze po Warmię i Mazury. Wypatrujmy chmur szelfowych, tworzących wał przed chmurą Cumulonimbus, zwiastujących szybkie nadejście nawałnicy. Bezwzględnie należy schronić się w bezpiecznym miejscu.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo