Po obfitych opadach śniegu kaczki zamieszkały w hotelu Peabody w Memphis w stanie Tennessee. Nie są to jednak przypadkowi goście, ale prawdziwi celebryci - wytresowane ptaki od lat stanowią jedną z miejskich atrakcji. Zwierzęta pozostaną w cieple tak długo, jak będzie to konieczne.
Kaczki są jednym z symboli hotelu Peabody w mieście Memphis. Od dekad grupka doskonale wytresowanych zwierząt codziennie maszeruje przez hotelowe lobby, by wykąpać się w marmurowej fontannie. Widowisko to stało się popularne wśród turystów, szczególnie tych najmłodszych. W przerwach między paradami ptaki leniuchują w urządzonym na dachu "kaczym pałacu", ale teraz ich plany zostały pokrzyżowane przez pogodę.
Zamarznięty "kaczy pałac"
Zima zawitała na dobre do stanu Tennessee, a wraz z nią opady śniegu. Trudne warunki pogodowe sprawiły, że "kaczy pałac" zamarzł. Warunki były niebezpieczne dla ptaków, dlatego właściciele hotelu zdecydowali się przenieść kaczki z pomieszczenia na dachu do znacznie cieplejszego hotelu. W ptasiej przeprowadzce brał udział treser zwierzaków, Kenon Walker, który na co dzień opiekuje się nimi podczas marszów.
Jak przekazały lokalne media, zimowa aura nie przeszkodziła ptasim celebrytom w wykonywaniu swoich obowiązków - zwierzęta z chęcią maszerowały po zaśnieżonym dachu, ale po spacerze schowały się w ciepłym hotelu. Kaczki mają pozostać w budynku do momentu, kiedy powrót do "kaczego pałacu" będzie bezpieczny.
Źródło: CNN, The Commercial Appeal