Szczepionka na gruźlicę a COVID-19. "Fascynujące" doniesienia komentują dla nas eksperci

[object Object]
"Pierwsze sygnały są niezwykle fascynujące"tvn24
wideo 2/12

Grupa naukowców z Nowego Jorku zbadała powiązania pomiędzy szczepieniami na gruźlicę a śmiertelnością w wyniku choroby COVID-19 w kilkudziesięciu krajach na całym świecie. Wykazano, że tam gdzie nie ma obowiązkowego szczepienia na gruźlicę, zanotowano więcej zgonów z powodu koronawirusa SARS-CoV-2 niż tam, gdzie masowo się szczepi. Zapytaliśmy ekspertów, co sądzą o nowych badaniach.

Koronawirus SARS-CoV-2 rozprzestrzenił się na około 200 krajów. Na całym świecie zakażonych jest ponad milion osób, a zmarło ponad 53 tysiące osób. Jednak COVID-19 zachowuje się różnie w poszczególnych krajach.

Grupa naukowców z Nowego Jorku: Aaron Miller, Mac Josh Reandelar, Kimberly Fasciglione, Violeta Roumenova, Yan Li, Gonzalo H. przeprowadziła badania dotyczące korelacji między szczepieniem na gruźlicę (Bacillus Calmette-Guérin, BCG) a śmiertelnością COVID-19. Według nich różnice w zachorowalności i śmiertelności COVID-19 w poszczególnych krajach mogą być powiązane z polityką w zakresie szczepień przeciwko gruźlicy. Analiza dotyczyła 17 krajów, które przestały obowiązkowo szczepić oraz 28, gdzie wciąż się szczepi.

SPRAWDŹ NAJNOWSZE STATYSTYKI KORONAWIRUSA

O szczepionce

BCG to szczepionka przeciw gruźlicy zawierająca żywe, osłabione prątki bydlęce Mycobacterium bovis. Jest powszechnie stosowana na całym świecie jako szczepionka na gruźlicę, między innymi w Japonii i Chinach. Niektóre kraje, jak na przykład Hiszpania, Francja, Włochy, USA, Holandia i Szwajcaria zniosły obowiązek szczepień na nią ze względu na niskie ryzyko zakażenia. W Polsce szczepienia przeciwko gruźlicy są obowiązkowe. Wykonuje się je szczepionką BCG, podawaną śródskórnie. Szczepienie powinno być przeprowadzone przed wypisaniem dziecka z oddziału neonatologicznego. W przypadku osób niezaszczepionych przy urodzeniu szczepionkę należy wykonać w możliwie najwcześniejszym terminie, nie później niż do ukończenia 15. roku życia.

Z badań wynika, że szczepionka BCG prowadzi do poprawy odpowiedzi immunologicznej organizmu na inne patogeny i zjawisko to nazwano "wyszkoloną odpornością". Tezę tę potwierdzono badaniami przeprowadzonymi w Gwinei Bissau. Wyniki opublikowano w 2000 roku w czasopiśmie medycznym BMJ. Wykazały one, że u zaszczepionych na gruźlicę dzieci śmiertelność była o 50 procent mniejsza. Według naukowców (I. Kristensen, P. Aaby, H. Jensen) szczepionka zmniejszyła podatność na infekcje dróg oddechowych i sepsę.

Lepsza odporność

Biorąc pod uwagę obecną wiedzę na temat nieswoistej immunoterapeutycznej szczepionki BCG oraz analizę aktualnych danych epidemiologicznych, naukowcy (Miller, Reandelar, Fasciglione, Roumenova, Li, Otazu) chcieli sprawdzić, czy istnieje korelacja między szczepieniem na gruźlicę a zachorowalnością i śmiertelnością COVID-19.

Analiza wykazała, że istnieje korelacja między szczepieniem na gruźlicę a obniżoną śmiertelnością COVID-19. Kraje, w których nie ma obowiązkowego szczepienia, zostały bardziej dotknięte przez koronawirusa niż te, w których masowo się szczepi. Ponadto szczepienie BCG zmniejszyło liczbę potwierdzonych przypadków zakażenia w danych krajach. Zdaniem naukowców może to być nowe narzędzie w walce z COVID-19.

We Włoszech, gdzie śmiertelność COVID-19 jest bardzo wysoka, nigdy nie wdrożono powszechnych szczepień. Natomiast w Japonii, gdzie liczba zakażeń i zgonów spowodowanych przez COVID-10 jest niska, masowe szczepienia stosuje się od 1947 roku. Podobnie w przypadku Iranu - tam zaczęto szczepić na gruźlicę od 1984 roku, przez co osoby powyżej 36 roku życia nie są chronione. Ponadto badania wykazały, że im wcześniej dany kraj wprowadził obowiązek szczepień na gruźlicę, tym mniejszy jest odsetek ofiar śmiertelnych COVID-19 na milion mieszkańców.

Autorzy badań zastanawiają się też, dlaczego w Chinach tak gwałtownie rozprzestrzenił się koronawirus pomimo szczepień, które obowiązywały od lat 50. XX wieku. Podczas Wielkiej Proletariackiej Rewolucji Kulturalnej (1966-1976) prewencja przeciwko gruźlicy i leczenie było rozproszone po kraju i słabe. Zdaniem naukowców mogło to stworzyć pulę potencjalnych nosicieli gruźlicy i to właśnie w nich uderzył COVID-19.

Kwarantanna - co warto wiedzieć (Maria Samczuk/PAP)Maria Samczuk/PAP

"Statystyki ulegają dynamicznym zmianom"

O komentarz poprosiliśmy Tadeusza M. Zielonkę, doktora habilitowanego nauk medycznych na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, związanego z Instytutem Gruźlicy i Chorób Płuc, a także Polskim Towarzystwem Chorób Płuc.

- Na pewno jest to ciekawe opracowanie, to nie ulega wątpliwości. Artykuł został błyskawicznie opracowany, ukazał się teraz, a są w nim dane z 20 marca i umieszczono je w statystykach, ale to niestety jest największa słabość tego artykułu, bo statystyki ulegają dynamicznym zmianom - mówił w rozmowie z tvnmeteo.pl Tadeusz M. Zielonka. - Przesłanką do podjęcia tej statystycznej analizy było to, że u osób zaszczepionych przeciwko gruźlicy rzadziej dochodzi do infekcji wirusowych, rzadsze są też ciężkie zakażenia. To jest bardzo ciekawe spostrzeżenie. Ja podzielam to bardzo ciekawe stanowisko, bo nie ukrywam, że od dłuższego czasu zastanawiam się nad różnicami w przebiegu choroby COVID-19 i jej śmiertelności oraz tego, jak jest odmienna w różnych krajach i od czego to zależy - dodał.

Według Zielonki różnice mogą zależeć od populacji.

- Tu pasuje koncepcja, że mamy populacje, które są czymś wzmocnione, albo czymś osłabione. Inna możliwość jest taka, że mamy bardziej zjadliwy wirus, albo że mamy jego odmianę. Ale na to nie ma na dzisiaj żadnych dowodów. Można by snuć dywagacje, że może się to wiązać z bogactwem danych krajów lub jakością służby zdrowia, ale patrząc na państwa, które mają najwięcej osób zakażonych koronawirusem, to oczywiście nie wchodzi to w grę. To nie kraje, gdzie opieka medyczna jest niedostatecznie dofinansowana, mają największy kłopot - przekonywał Zielonka.

Do badań optymistycznie podchodzi też doktor habilitowany nauk medycznych Wojciech Feleszko, pediatra i immunolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- To wymaga zbadania, pierwsze sygnały epidemiologiczne są niezwykle fascynujące. Okazało się, że kraje, w których szczepienie BCG jest obowiązkowe, wydają się bardziej chronione przed burzliwym przebiegiem epidemii, niż kraje, gdzie te szczepienia zostały porzucone wiele lat temu - mówił Feleszko. - Takie badania ruszyły w Australii i Holandii. Swoim zasięgiem objęły pięć tysięcy pracowników służby zdrowia. Bardzo potężna liczba. Trudno takie doniesienia zlekceważyć - dodał.

WŁOSCY BADACZE: CHŁÓD I SUCHE POWIETRZE SPRZYJAJĄ ZAKAŻENIOM KORONAWIRUSEM

Co musisz wiedzieć o koronawirusie? Ministerstwo Zdrowia radzi
Co musisz wiedzieć o koronawirusie? Ministerstwo Zdrowia radziKancelaria Premiera

Co może wpływać na liczbę zakażeń i zgonów?

Jak przekonywał Zielonka, jakość służby zdrowia ma olbrzymi wpływ na przebieg chorób.

- My doskonale wiemy, że w chorobach przewlekłych - i to jest udowodnione - im bogatszy człowiek, czy społeczeństwo, tym dłuższy czas przeżycia, lepsza jakość życia z daną chorobą. Jeśli mamy bogatszego obywatela, to on żyje statystycznie dłużej, gdy ma tę samą chorobę, co człowiek o niższych dochodach - mówił Zielonka.

W piątek około godziny 11 najwięcej zachorowań na COVID-19 odnotowano w USA, było tam ponad 245 tysięcy potwierdzonych przypadków. Na górze stawki znajdują się inne wysoko rozwinięte kraje.

- Co mamy na górze listy? Stany Zjednoczone, Włochy, Hiszpania, Francja i Niemcy. Musimy szukać innych czynników, i tutaj jest nią niewątpliwie inna odpowiedź - immunobiologiczna. Są inne populacje, bardziej lub mniej wrażliwe na ten wirus. To wpasowuje się w poszukiwanie związków statystycznych między wyszczepialnością na BCG, a nie tyle co zachorowalnością, a śmiertelnością. Pamiętajmy, że to jest jakiś zmutowany koronawirus, który kiedyś się zmutuje do słabszej albo do groźniejszej wersji tego, co teraz mamy. Nikt nie powiedział, że nie będzie w przyszłości, i to niedalekiej, koronawirusa, który nie będzie bardziej zjadliwy i bardziej śmiertelny niż ten, którego mamy obecnie. Musimy szukać przyczyn tak dużej różnorodności w zakresie śmiertelności - tłumaczył Zielonka.

Zdaniem eksperta nie powinniśmy zwracać uwagi na liczbę zachorowań, ponieważ "jest ona wykładnikiem liczby wykonywanych testów, nie rzeczywistych zachorowań, tylko tego, na ile przebadaliśmy populację.

- W Niemczech mamy bardzo dużo zachorowań, a mniej zgonów. Mamy odmienny przebieg, że nie liczba zachorowań a liczba zgonów pokazuje nam różnice. Może być tak, że w krajach jest podobna śmiertelność, tylko że te państwa nie rozpoznają wszystkich zachorowań. Jak sugerują autorzy, są populacje, które są bardziej oporne na zakażenie, bardziej chronione przed zgonem. To są bardzo istotne pytania, na które pod względem badawczym należy poznać głębiej. Tutaj nie można jeszcze mówić o tym, że tak jest, bo mamy też dużą zmienność podejścia - mówił Zielonka.

Rozmowa z doktorem Wojciechem Feleszko
Rozmowa z doktorem Wojciechem Feleszkotvn24

Izolacja i różne typy szczepionek

Według Zielonki oprócz szczepień, służby zdrowia i liczby wykonywanych badań, na liczbę zachorowań na COVID-19 mogą mieć też wpływ strategie ograniczenia ruchu ludności.

- Nie wystarczy rozpoznać, trzeba bardzo rzetelnie odizolować osoby zakażone. I tu będą różnice. Trzeba mieć szczelny system izolacji osób zakażonych, a to nie sprawdza się w Polsce. Gdzie u nas są liczne zachorowania? W szpitalach. Po 60-70 osób, to są liczne zakażenia. Zdarzały się domy pomocy społecznej, gdzie 100 procent personelu i podopiecznych zostało zakażonych. System szczelności, izolacji, ochrony osób najsłabiej jest realizowany nie przez społeczeństwo, a w placówkach medycznych. To jest rzecz, która powinna być uszczelniona - przestrzegał ekspert.

Zdaniem doktora Feleszki, badania mogą być inspiracją do tego, aby zwiększyć odporność lekarzy i pracowników medycznych, bo to oni są na pierwszej linii zagrożenia.

- Teraz pomysł jest taki, że być może zaszczepienie pracowników służby zdrowia, którzy są najbardziej narażeni na kontakt z osobami zakażonymi pobudzi ich odporność przeciwko wirusowi w takim stopniu, że oni będą łatwiej odbierali atak - powiedział Feleszko. - Należałoby liczyć, że osoby, które otrzymają szczepionkę BCG, ich układ odpornościowy w sposób nieswoisty ulegnie aktywacji i mechanizmy odpornościowe tych zaszczepionych osób będą chętniej walczyły z wirusem. Ostateczną odpowiedź na te pytania dadzą badania kliniczne i one są rzeczywiście obiecujące, ale z rozmów z zagranicznymi immunologami odnoszę wrażenie, że to jest bardzo dobry i cenny trop - przekonywał Feleszko.

Jak argumentował Zielonka, za różnice pomiędzy poszczególnymi krajami i zależnościami między szczepieniami na BCG a liczbą zachorowań na COVID-19 mogą być też odpowiedzialne stosowane odmiany szczepionek.

- Nie jesteśmy szczepieni tym samym. W szczepionkach stosowane są szczepy duńskie, brazylijskie i francuskie. W różnych krajach dominował inny szczep. W Polsce najwięcej podano brazylijskiego, a później uznano go za słaby i zmieniono na duński. Nie korzystaliśmy z francuskiego, który był najsilniejszy. Tutaj były różnice z użytymi szczepami do szczepionek. Na tym etapie badań naukowcy nie zrobili rozróżnienia, jakie szczepionki były używane w analizowanych krajach - mówił Zielonka.

WIRUSOLOG: KAŻDY PACJENT POWINIEN BYĆ TRAKTOWANY JAKO POTENCJALNIE ZAKAŹNY

Gruźlica (Maria Samczuk, Adam Ziemienowicz/PAP)Maria Samczuk, Adam Ziemienowicz/PAP

Cios w antyszczepionkowców

Według naszego rozmówcy, te badania pokazują to, że szczepionki mają sens. I wytrącają z ręki argument ruchom protestującym przeciwko szczepieniom.

- Ten artykuł jest ciosem dla ruchów antyszczepionkowych. Bo on jednak pokazuje, że szczepienia nie mają tylko tej bezpośredniej roli, że szczepisz się na chorobę X i nie zachorujesz na chorobę X. Pokazuje, że szczepienia należą do jednych z największych odkryć w historii medycyny, pokazują, że nie mają tylko bezpośredniego działania na osobę z chorobą X, ale wpływają też na naszą odpowiedź na inne wirusy i bakterie - argumentował Zielonka.

Doktor Tadeusz Zielonka o badaniach
Doktor Tadeusz Zielonka o badaniachtvnmeteo.pl
Jak prawidłowo zdjąć i nałożyć rękawice (Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektorat Sanitarny)Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektorat Sanitarny

A co może być słabym punktem tych badań?

- Co do tych wyliczeń matematycznych, mam jeszcze wątpliwość, ponieważ obserwuję, że kraje takie jak USA, w których dynamicznie zmieniała się liczba zakażeń i zgonów, w ciągu kilku dni wyszły na pierwsze miejsce pod względem potwierdzonych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 - przekonywał Zielonka. - Ja nie mam pewności, czy w miarę trwania pandemii te różnice między krajami, które obserwujemy, pozostaną. Jak będzie, kiedy to się skończy, czy nie będziemy mieli tak dużych wskaźników zapadalności i śmiertelności jak na przykład we Włoszech - mówił Zielonka. Dodał, że wybrano pewne kraje, "gdzie nie było tych szczepień (na BCG - przyp. red.) i one wyraźnie odstają, i to prawda, ale są kraje, które miały porządny system sczepień BCG". - One zaczynają w tej chwili piąć się górę pod względem liczby zakażeń - przekonywał.

Według Zielonki słabością tych badań może być to, że pandemia nadal trwa.

- Obserwujemy dynamikę pewnych zmian, które mogą czynić bardzo szybko bezprzedmiotowymi te spostrzeżenia, które widzimy w publikacji. Na przykład Niemcy, które przez dłuższy czas charakteryzowały się dużą liczbą przypadków, w ostatnich dniach zaczęły mieć dużo większą liczbę zgonów. Zaczęły psuć narrację, która pasowałaby do tego, że są populacje bardziej chronione przez lepszy system immunologiczny, którzy może wynikać z wyszczepialności na BCG i innych szczepień - mówił Zielonka. Dodał, że analiza naukowców będzie wartościowa dopiero po zakończeniu epidemii, jeśli policzymy "z jakimi stratami, z jaką śmiertelnością do liczby zachorowań skończą się epidemie w poszczególnych krajach".

Aparat używany do szczepienia BCG w Japonii (Y tambe/Wikipedia (CC BY-SA 3Y tambe/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)

A co z Polską?

W Japonii do tej pory na COVID-19 zachorowało ponad 2,6 tysiąca osób, a 63 osoby zmarły.

- Japonia ma bardzo podobny do Polski profil zakażeń i podobny stosunek do szczepień na gruźlicę. Tu jesteśmy niezwykle zbliżeni zarówno w liczbie zgonów, jak i w liczbie przypadków do tego kraju. Ten artykuł jest niezwykle optymistyczny dla Polski, gdyby ustalenia naukowców były prawdą. Bo ja nie jestem przekonany, czy te wskaźniki i różnice nie wywrócą się w miarę upływu czasu, że w poszczególnych krajach, które mają te niższe wskaźniki, nie dojdzie do pewnego rozpędzenia wzrostu zakażeń jak powolnej lokomotywy - stwierdził Zielonka. Zauważył, że w Polsce zachorowania na COVID-19 zaczęły się trzy tygodnie później po innych krajach - Nie mogę powiedzieć, że to się nie rozkręci do poziomów, które są gdzie indziej - dodał.

Zielonka zwrócił uwagę na bardzo specyficzną sytuację w zakresie szczepień BCG z powodu bardzo złej sytuacji w zakresie gruźlicy, szczególnie u dzieci.

- Po drugiej wojnie światowej mieliśmy jeden z największych wskaźników umieralności na gruźlicę u dzieci i dorosłych. Więcej niż co 10. zgon był spowodowany gruźlicą. Bardzo wcześnie rozpoczęliśmy akcję szczepień, a równocześnie wbrew zaleceniom Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), bardzo długo, bo jeszcze w XXI wieku, stosowaliśmy doszczepiania, czego nie stosował nikt, bo WHO tego nie zalecało - opisywał Zielonka. Jak mówił, na całym świecie szczepieniom BCG poddawano wyłącznie noworodki zaraz po porodzie, a Polska była ewenementem w skali światowej. - Stosowała szczepienia u noworodków, 6-latków, 12-latków i 18-latków. Takiego modelu nikt nie prowadził, WHO uważało, że to przesada - przekonywał ekspert.

Mikroskopowy obraz szczepu Calmette-Guérin, zabarwiony metodą Ziehla-NeelsenaY tambe/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)

"Wyszczepieni jak mało kto"

Zielonka stwierdził, że jeśli wnioski naukowców miałby być prawdziwe, to trudno w tym aspekcie lekceważyć polską - jego zdaniem nadmierną - skłonność do wyszczepiania na BCG.

- My jesteśmy jako społeczeństwo wyszczepieni jak mało kto. Rok w rok przez dekady szczepiliśmy ponad 92 procent dzieci. Te osiem procent to były dzieci z przeciwwskazaniami, medycznymi problemami, z powodu których nie zostały zaczepione - argumentował ekspert.

Zielonka zwrócił też uwagę na to, że gruźlica przestraja nasz układ immunologiczny.

- Są kraje o bardzo zlej sytuacji epidemiologicznej, gdzie wiele osób zachorowało. Pytanie czy te osoby są bardziej, czy mniej podatne. Tutaj rodzi się od razu ciekawe pytanie badawcze, czy jak zrobimy to samo zestawienie za miesiąc, bo sytuacja jest dynamiczna, to czy to się nie pozmienia. Myśmy w ostatnim tygodniu podwoili nasz wskaźnik zachorowań. Kto wie, czy później nie będziemy mieć jeszcze większego problemu.

Jak skutecznie myć ręce (Główny Inspektorat Sanitarny)Główny Inspektorat Sanitarny

Czy szczepienia pomogą starszym?

Nie wiadomo, czy szczepienia BCG w starszym wieku wzmocniłyby odporność. Tym problemem zajęła się grupa naukowców (Shihoko Komine-Aizawa, Toshio Yamazaki, Tsuyoshi Yamazaki, Shin-ichiro Hattori, Yuji Miyamoto, Naoki Yamamoto, Shinji Haga, Masahiko Sugitani, Mitsuo Honda, Satoshi Hayakawa, Saburo Yamamoto10), a swoje wyniki opublikowali w 2014 roku w czasopiśmie "Clinical and Vaccine Immunilogy". Badania prowadzili na kawiach domowych (potocznie nazywanych świnkami morskimi). Były w różnym wieku: sześciotygodniowe, 18-miesięczne i 60-miesięczne. Badacze sprawdzali, czy szczepienie starszych świnek uodparnia je na gruźlicę. Badania wykazały, że szczepionka ma działanie ochronne przed zakażeniem niezależnie do wieku.

Zachorowania na gruźlicę w Polsce (źródło: Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc)Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc

Autor: Anna Węgorowska, Damian Dziugieł/map / Źródło: medrxiv.com, tvnmeteo.pl

Pozostałe wiadomości

Pogoda na Wielkanoc. Do świąt pozostały jeszcze prawie dwa tygodnie, ale aktualne wyliczenia modeli meteorologicznych prognozują oczekiwany wzrost temperatury. Kilka dni może przynieść nam nawet wartości bliższe latu niż wiośnie.

Pogoda na Wielkanoc. Wielki Tydzień może być naprawdę gorący

Pogoda na Wielkanoc. Wielki Tydzień może być naprawdę gorący

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni to ciąg dalszy chłodnej aury, miejscami nawet zimowej, ale już niedługo pogoda mocno się zmieni. Wartości, jakie zobaczymy na termometrach w niedzielę, zadowolą ciepłolubnych.

Zimno wam? Wiemy, kiedy zrobi się cieplej

Zimno wam? Wiemy, kiedy zrobi się cieplej

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tej nocy należy spodziewać się przymrozków oraz oblodzenia. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. Żółte alarmy obowiązują niemal w całej Polsce.

Dwa rodzaje zagrożeń. Mapa Polski żółta od alarmów

Dwa rodzaje zagrożeń. Mapa Polski żółta od alarmów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na jutro. Noc zapowiada się lokalnie z dość dużym mrozem. Środa 9.04 przyniesie słabe opady deszczu w części kraju. Na termometrach zobaczymy do 13 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - środa, 9.04. Nocą w wielu regionach zrobi się mroźnie

Pogoda na jutro - środa, 9.04. Nocą w wielu regionach zrobi się mroźnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Boliwii panuje katastrofalna powódź. Do tej pory w wyniku ulewnych deszczy życie straciło co najmniej 55 osób. Do opuszczenia domów zmuszone były całe rodziny, aby uciekać przed wielką wodą. Trudna sytuacja panuje także na terenach rolniczych, a największe zmartwienie mają hodowcy bydła.

Takiej sytuacji nie było od dekad. Całe rodziny musiały uciekać

Takiej sytuacji nie było od dekad. Całe rodziny musiały uciekać

Źródło:
Reuters

Mieszkaniec amerykańskiego stanu Maine został zaatakowany przez lisa na własnym podwórku. Zwierzę najpierw zaatakowało jego psa. Mężczyzna próbował się bronić, aż w końcu został zmuszony zastrzelić intruza. Wyniki badań wykazały, że lis był chory na wściekliznę. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

"Zobaczyłem, że mój pies walczy z innym zwierzęciem". Nagranie

"Zobaczyłem, że mój pies walczy z innym zwierzęciem". Nagranie

Źródło:
WMTW, "Fakty po Południu" TVN24

Co najmniej 50 hipopotamów oraz innych zwierząt zginęło z powodu zakażenia wąglikiem w Parku Narodowym Wirunga w Demokratycznej Republice Konga. Lokalne władze zaapelowały do mieszkańców o niezbliżanie się do dzikich zwierząt i gotowanie wody przed jej wypiciem.

50 martwych hipopotamów. Zabiła je bakteria groźna dla ludzi

50 martwych hipopotamów. Zabiła je bakteria groźna dla ludzi

Źródło:
Reuters

Amerykańskie przedsiębiorstwo Colossal Biosciences ogłosiło "wskrzeszenie" wymarłego przed tysiącami lat wilka strasznego. Osiągnięcie naukowców rodzi pytania o to, czy czeka nas przywrócenie do życia innych zwierząt, które dawno zniknęły z powierzchni naszej planety. Chodzi o mamuty, a nawet dinozaury.

"Wskrzeszono" wilka strasznego. Czy na Ziemię wrócą mamuty i dinozaury?

"Wskrzeszono" wilka strasznego. Czy na Ziemię wrócą mamuty i dinozaury?

Źródło:
New York Times, Yale e360, Fakty TVN, TVN24

Amerykańscy naukowcy podali, że udało im się wskrzesić wilka strasznego - wymarłego kuzyna wilków szarych. Na świat przyszły trzy szczenięta o cechach typowych dla tego gatunku. Ogłoszenie wywołało spore kontrowersje w środowisku naukowym, a wielu badaczy twierdzi, że nie mamy do czynienia z "pełnoprawnym" wskrzeszeniem.

Twierdzą, że odtworzyli wymarły gatunek

Twierdzą, że odtworzyli wymarły gatunek

Źródło:
PAP, CNN, Reuters, New Scientist

Zwierzęta, podobnie jak ludzie, mogą zmagać się z alergią. Kilka lat temu w ogrodzie zoologicznym w Chicago odkryto, że mieszkający tam niedźwiedź polarny Siku jest uczulony między innymi na ludzki naskórek.

Cierpisz z powodu alergii? Pewien niedźwiedź polarny wie, z czym się zmagasz

Cierpisz z powodu alergii? Pewien niedźwiedź polarny wie, z czym się zmagasz

Źródło:
BBC

Stany Zjednoczone mierzą się z gigantycznymi powodziami, które od niemal tygodnia nawiedzają wschodnie i środkowe regiony. W poniedziałek szczególnie trudna sytuacja panowała nad brzegami rzeki Ohio. W Cincinnati mieszkańcy obawiali się powtórki sprzed prawie 30 lat, kiedy to miasto nawiedziła jedna z najgorszych powodzi w historii.

"Nagle zdali sobie sprawę, że są w sytuacji zagrożenia"

"Nagle zdali sobie sprawę, że są w sytuacji zagrożenia"

Źródło:
Reuters, cincinnati.com

W poniedziałek nad Białymstokiem pojawiło się interesujące zjawisko optyczne. Wokół Słońca utworzyła się kolorowa "tarcza świetlna" zwana wieńcem. Jeden z naszych czytelników uchwycił ją na zdjęciu.

"Tarcza świetlna" wokół Słońca

"Tarcza świetlna" wokół Słońca

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Rośnie liczba ofiar katastrofalnej powodzi, jaka nawiedziła stolicę Demokratycznej Republiki Konga. Oficjalne dane mówią o co najmniej 33 zabitych, to o trzech więcej niż informowano w niedzielę. Kataklizm wywołały wielogodzinne, ulewne opady deszczu, które - według prognoz - mogą wystąpić także w innych regionach kraju.

"Nam udało się uratować, ale reszta jest uwięziona w domach"

"Nam udało się uratować, ale reszta jest uwięziona w domach"

Źródło:
Reuters, BBC

Mieszkańcy Indii zmagają się z ekstremalnymi upałami. Mimo wczesnej pory roku termometry w Delhi pokazały w poniedziałek 39 stopni Celsjusza. W północnych regionach kraju obowiązują żółte, pomarańczowe i czerwone ostrzeżenia.

"Przechodzimy bezpośrednio z zimy do lata"

"Przechodzimy bezpośrednio z zimy do lata"

Źródło:
PAP, BBC

W ostatnich dniach mocno sypnęło śniegiem w Tatrach. W Dolinie Pięciu Stawów Polskich leży już 110 centymetrów śniegu, a na Kasprowym Wierchu niemal 90 cm - wynika z poniedziałkowych pomiarów IMGW.

Ponad metr śniegu w Tatrach

Ponad metr śniegu w Tatrach

Źródło:
IMGW, PAP

Fala zimna dotarła do północnych i północno-wschodnich regionów Grecji. W poniedziałek ulice i domy znalazły się pod warstwą śniegu, a termometry pokazały ujemne wartości. Według prognoz w najbliższych dniach chłód rozleje się po całym kraju.

Atak zimy w Grecji. Odwołano lekcje

Atak zimy w Grecji. Odwołano lekcje

Źródło:
Greekreporter, ENEX

Co najmniej 30 osób zginęło na skutek powodzi, jaka dotknęła w sobotę Kinszasę, stolicę Demokratycznej Republiki Konga. Władze regionu podały, że z zalanych regionów ewakuowano wiele osób. Powódź spowodowała także paraliż komunikacyjny na głównych arteriach komunikacyjnych miasta.

Stolica pod wodą. Nie żyje 30 osób

Stolica pod wodą. Nie żyje 30 osób

Źródło:
PAP, Reuters

Przed nami kolejna fala arktycznego zimna. Jakiej temperatury możemy się spodziewać w nadchodzących dniach? Sprawdź, co przewiduje Tomasz Wasilewski w swojej prognozie długoterminowej na kolejne 16 dni.

Pogoda na 16 dni: powrót ciepła to odległa perspektywa

Pogoda na 16 dni: powrót ciepła to odległa perspektywa

Źródło:
tvnmeteo.pl

W nizinnych lasach deszczowych Panamy naukowcy odkryli drzewo "odporne" na uderzenia piorunów. Trwające wiele lat badania wykazały, że niezwykła budowa Dipteryx oleifera pozwala na czerpanie korzyści z tego, co dla innych drzew jest śmiertelnym zagrożeniem.

To drzewo wykorzystuje pioruny jako "broń"

To drzewo wykorzystuje pioruny jako "broń"

Źródło:
PAP, caryinstitute.org, livescience.com

Dwa żółwie słoniowe w jednym z zoo w Filadelfii po raz pierwszy zostały rodzicami, wydając na świat cztery młode. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko dlatego, że ten podgatunek żółwia jest krytycznie zagrożony wyginięciem. Również dlatego, że świeżo upieczeni rodzice są około stulatkami.

Stuletnie żółwie zdecydowały się na pierwsze dziecko

Stuletnie żółwie zdecydowały się na pierwsze dziecko

Źródło:
BBC, ABC News, tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Tornado przeszło przez hrabstwo Tippah w stanie Missisipi. Wirujący lej poderwał w górę dom jednej z rodzin i rzucił nim na odległość ponad 70 metrów. W środku byli ludzie.

Tornado poderwało dom i przeniosło go 70 metrów dalej. W środku byli ludzie

Tornado poderwało dom i przeniosło go 70 metrów dalej. W środku byli ludzie

Źródło:
CNN, wlbt.com

Suzu gangesowy, delfin żyjący w mętnych wodach rzeki Ganges i Brahmaputra, może wyginąć przez działalność człowieka. Jak pisze BBC, ponad 6,3 tysięcy osobników tego gatunku jest zagrożonych z powodu polowań oraz rejsów turystycznych.

Żyją w mętnych wodach, zagrażają im rejsy i polowania

Żyją w mętnych wodach, zagrażają im rejsy i polowania

Źródło:
BBC, PAP

W sobotę nastąpiło drastyczne załamanie pogody. Do Polski napłynęło surowe, zimne powietrze znad bieguna północnego, które sprawiło, że "temperatura tąpnęła". Nowy tydzień przyniesie drugie uderzenie zimna. - Możemy mieć powtórkę tego, co było w sobotę - powiedziała na antenie TVN24 synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek.

"To było błyskawiczne włamanie". Co wydarzyło się w Polsce

"To było błyskawiczne włamanie". Co wydarzyło się w Polsce

Źródło:
TVN24

Ulewne deszcze nawiedziły amerykański stan Kentucky. W hrabstwie Franklin wody powodziowe porwały 9-letniego Gabriela. Jak podała stacja CNN, chłopiec zginął w czasie drogi na przystanek autobusu szkolnego.

Szedł do autobusu, porwały go wody powodziowe. Nie żyje 9-latek

Szedł do autobusu, porwały go wody powodziowe. Nie żyje 9-latek

Źródło:
CNN, Reuters, BBC

Niedźwiedź zaatakował zbieracza poroża w obwodzie moskiewskim. Według lokalnych mediów mężczyzna przeżył, ponieważ udawał martwego. Ranny trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy i twarzy.

Niedźwiedź okaleczył zbieracza poroża

Niedźwiedź okaleczył zbieracza poroża

Źródło:
Reuters, gazetametro.ru

Fale powodziowe zmyły most kolejowy... wraz ze stojącym na nim pociągiem. Do zdarzenia doszło w stanie Arkansas, który od kilku dni zmaga się z intensywnymi opadami deszczu. Jak podały lokalne media, chociaż wypadek wyglądał groźnie, nikt nie został ranny.

Rzeka porwała most. Był na nim pociąg

Rzeka porwała most. Był na nim pociąg

Źródło:
CNN, KY3

Gwałtowne burze, którym towarzyszył ulewny deszcz, nawiedziły południowe i środkowo-wschodnie Stany Zjednoczone. Doprowadziły do powstania rozległych powodzi. W wyniku żywiołu zginęło co najmniej 16 osób - podały lokalne media.

Całe dzielnice pod wodą, nie żyje 16 osób

Całe dzielnice pod wodą, nie żyje 16 osób

Źródło:
Reuters, PAP, france24.com

imowa aura nastała na Podkarpaciu i Podlasiu, a także i w Małopolsce. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały pokrytych śniegiem krajobrazów.

Biały poranek. Część kraju pod śniegiem

Biały poranek. Część kraju pod śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24