Śnieżyce i zamiecie w USA. Jeden stan, jedna doba, kilkaset wypadków

Do amerykańskiego stanu Minnesota zawitała zima. Śnieg pojawił się tam w czwartek późnym wieczorem, sprawiając mieszkańcom wiele problemów komunikacyjnych.

Większość białego puchu na zachodzie i północy stanu skumulowała się około godz. 3 w nocy z czwartku na piątek lokalnego czasu. Zamiecie i zawieje śnieżne znacznie utrudniły wielu osobom dojazd do pracy. Mieszkańcy musieli wstać bardzo wcześnie rano, by odśnieżyć podjazdy i wewnętrzne drogi, żeby móc wyjechać.

340 wypadków

Warunki pogodowe były wyjątkowo trudne w hrabstwie Lake na północnym wschodzie stanu. Drogi stały się tam bardzo śliskie, a aura przyczyniła się do wielu kolizyjnych sytuacji. Lokalne media informowały o co najmniej 70 wypadkach w tym regionie. W całej Minnesocie od czwartku od godz. 22 było 340 wypadków, w których 37 osób zostało rannych, a dwie zginęły, poinformowały lokalne władze.

Choć odpowiednie służby odśnieżały miasto, sytuacja na drogach i tak była trudna. Stanowy Patrol poinformował, że wiele samochodów znalazło się w rowach, zwłaszcza w okolicach miasta Barnesville.

Trudna sytuacja na drogach

- Pogoda jest tak zła, że trudno cokolwiek zobaczyć. Widzę prawdopodobnie na 30 stóp (około 9 metrów - przyp. red.), bardzo trudno jest tak jechać - mówił jeden z kierowców, Melvin Gray z St. Cloud.

Z powodu utrudnień pogodowych, wielu kierowców przełożyło podróż do czasu, aż nieco się rozpogodzi. Doskonale było to widać na postoju dla ciężarówek w miejscowości Rothsay, który był cały zajęty. Kierowcy czekali do czasu, aż polepszy się widzialność.

Autor: zupi/aw / Źródło: ENEX, patch.com, kare11.com

Czytaj także: