"Śnieżna Zośka". W górach wróciła zima

W Karkonoszach sypie
Przysypało w Karkonoszach
Źródło: tvnmeteo.pl
W wielu górskich regionach opady śniegu sięgnęły już około 10-20 centymetrów. Zimowa aura może utrzymać się jeszcze w czwartek.

W Beskidach, Karkonoszach i Tatrach sypnęło śniegiem. Opady pojawiły się we wtorek i trwały przez całą noc. Łącznie spadło około 10-20 centymetrów mokrego śniegu.

Powrót zimy

Jak powiedziała synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, za taką pogodę odpowiada strefa chłodnego powietrza, która przechodzi na zachód kraju. W ciągu najbliższej doby w regionach południowych może jeszcze dosypać około 5-10 cm śniegu. Temperatura tam sięgnie maksymalnie 1-2 stopni Celsjusza.

- Cały tydzień temperatura jest zbliżona do 0 stopni Celsjusza, nawet był -1 stopień Celsjusza, a w tej chwili nadeszła długo oczekiwana zima. Druga zima. I zimna Zośka chyba powinna się nazywać "śnieżna Zośka" od tej pory - mówił właściciel jednego z karkonoskich pensjonatów Janusz Kowalski.

Temperatura w Polsce w dniu 15 maja o godzinie 11 (wetteronline
Temperatura w Polsce w dniu 15 maja o godzinie 11 (wetteronline
Źródło: wetteronline.de

Jak twierdził mężczyzna, przez kilka dni pogoda była bardziej łaskawa, dlatego wiele osób już ruszyło do szklarni, aby zasadzić kwiaty. Teraz wiele roślin może nie przetrwać.

- Nikt się chyba nie spodziewał, że w tym okresie będzie dość spora zima - powiedział Janusz Kowalski. - Jestem tutaj ósmy rok i na początku maja zawsze był śnieg. Natomiast po raz pierwszy o tej porze jest go tak dużo - dodał.

Może być niebezpiecznie

W Tatrach od wysokości 1600 metrów nad poziomem morza obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Jak podaje komunikat Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest możliwe przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach, w bardzo stromym lub ekstremalnym terenie. Lawiny mogą schodzić samorzutnie, głównie w postaci zsuwów i małych lawin. W Tatrach występują na ogół dogodne warunki dla wędrówek. Turyści powinni zachować szczególną ostrożność na stokach ekstremalnych i bardzo stromych.

W środę po południu poinformowano, że na Babiej Górze obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy beskidzkiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przekazali, że w miejscach odłożenia starego śniegu przykrytego ostatnim opadem mogą wystąpić zsuwy i małe lawiny. Dotyczy to głównie żlebów, kociołków i zagłębień terenowych. Wyzwolenie lawiny jest możliwe tylko przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach w terenie ekstremalnie stromym.

- Przy schroniskach na Markowych Szczawinach oraz na Hali Miziowej leży blisko 30 centymetrów mokrego śniegu, z czego 10 centymetrów spadło w ciągu ostatniej doby. Warunki turystyczne są trudne. Śnieg przestał wprawdzie padać, ale szlaki są bardzo śliskie i grząskie – powiedział ratownik dyżurny Tomasz Górny.

W Karkonoszach nie zostały wydane ostrzeżenia dotyczące ryzyka lawinowego. Mimo to ratownicy ostrzegają, że wycieczki w wyższe partie gór mogą być niebezpieczne ze względu na śliskość podłoża i ograniczoną widzialność.

Zimowa aura może utrzymać się jeszcze w czwartek.

Śnieg w Tatrach

Śnieg w Tatrach

Autor: kw/aw / Źródło: tvnmeteo.pl, PAP

Czytaj także: