W środę dwa pojedyncze układy niskiego ciśnienia zaczęły nasuwać się nad zachodnią oraz południową Japonię. Przyniosły na te obszary silny wiatr oraz śnieg. Pogoda sparaliżowała transport publiczny, również szkoły zostały zamknięte.
Japońska Agencja Meteorologiczna poinformowała, że prędkość wiatru może przekroczyć 100 km/h. Najgorsza sytuacja przewidywana jest na wyspie Hokkaido. Synoptycy ostrzegają, że podmuchy mogą być bardzo niebezpieczne i zaapelowali, żeby w miarę możliwości pozostać w domach.
Maksimum złej pogody ma nastąpić w środę wieczorem czasu lokalnego. Do tego momentu może spaść do 80 cm śniegu.
Nie odnotowano ofiar śmiertelnych
- Od godz. 10 rano dostaliśmy wiele raportów o paraliżu komunikacji miejskiej oraz o złym stanie dróg publicznych, ale na całe szczęście nie zgłoszono śmiertelnych ofiar złej pogody - powiedział sekretarz japońskiego rządu Yoshihide Suga.
Do tej pory, lokalnie na Hokkaido spadło już 70 cm śniegu podczas ostatniej doby. Z tego powodu we wtorek wiele szkół było zamkniętych. Zachodnie regiony japońskiego archipelagu zostały również dotknięte ośrodkiem niskiego ciśnienia, który na tych obszarach przyniósł silny wiatr oraz deszcz ze śniegiem.
Do czwartku pogoda nie zmieni się
Synoptycy prognozują, że w środę wieczorem oba ośrodki niskiego ciśnienia połączą się w jeden, tuż nad wyspą Hokkaido , powodując, że powstanie jeszcze głębszy niż, którego minimum wyniesie 956 hPa. Meteorolodzy przewidują, że pogoda związana z niżem utrzymywać się będzie do czwartku.
Autor: mab/rp / Źródło: Reuters TV