W nocy z piątku na sobotę m.in. w Zakopanem i na Kasprowym Wierchu spadło ok. 2 cm śniegu. - Przyczyniła się do tego zatoka chłodnego powietrza, która obecnie znajduje się nad Europą - powiedziała Arleta Unton-Pyziołek synoptyk TVN Meteo. W wyniku wychłodzenia zmarł mężczyzna, który wcześniej spożywał alkohol.
- Śnieg w październiku nie jest zjawiskiem nadzwyczajnym. Zdarza się to od lat, a w rejonach górskich może padać nawet latem - wyjaśniła Unton-Pyziołek. Jak przypomniały agencje informacyjne, w październiku 2009 roku w Zakopanem spadło aż pół metra białego puchu. Teraz napadało ok. 2 cm.
Jednak nawet taka ilość budzi entuzjazm mieszkańców i turystów przebywających w Zakopanem. - Mieliśmy ciepłą jesień, a teraz przyszła zima. Jest super - powiedziała Paulina w rozmowie z TVN24. Na ulicach miasta już w piątek wieczorem można było zaobserwować młodych ludzi, którzy postanowili porzucać się śnieżkami.
Pierwsza ofiara
Nawet niewielki mróz może być jednak niebezpieczny dla ludzi. W miejscowości Groń na Podhalu w nocy z piątku na sobotę na skutek wychłodzenia zginął mężczyzna - poinformowała zakopiańska policja.
- Mężczyzna po spożyciu alkoholu wracał do domu. Przewrócił się i wylądował w śniegu. Zmarł prawdopodobnie w wyniku wychłodzenia organizmu - na antenie TVN24 powiedział Krzysztof Pietruch z policji w Zakopanem.
"Poleży nawet kilka dni"
Meteorolodzy natomiast pochodzą do zdarzenia dość sceptycznie. - Zima jeszcze daleko, to było zjawisko epizodyczne - prognozuje Arleta Unton-Pyziołek, która wskazuje masę chłodnego powietrza znajdującego się obecnie nad Europą jako przyczynę pojawienia się śniegu w Polce.
Zgodnie z przewidywaniami innego synoptyka TVN Meteo - Wojciecha Raczyńskiego, biały puch może poleżeć w Zakopanem nawet kilka dni. - Nie należy jednak liczyć na coś więcej. Do rozpoczęcia prawdziwego zimowego sezonu w górach musimy jeszcze poczekać - dodał meteorolog.
Możliwe lawiny śnieżne
TOPR ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
- Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach uległy pogorszeniu, są typowo zimowe. Po górach można się poruszać, ale tylko z odpowiednim ekwipunkiem i zgodnie z zasadami obowiązującymi przy zagrożeniu lawinowym - powiedział z kolei ratownik dyżurny TOPR.
Na wszystkich tatrzańskich szlakach zalega świeży i mokry śnieg, co powoduje spore utrudnienia w poruszaniu się. Powyżej górnej granicy lasu śnieg jest zmrożony, a szlaki nieprzetarte. Na traktach miejscami leżą połamane od naporu śniegu gałęzie drzew.
Przy pierwszym stopniu zagrożenia możliwe jest samorzutne zejście lawin małych rozmiarów w postaci tzw. zsuwów, szczególnie przy śniegach mokrych. Mechaniczne wyzwolenie lawiny możliwe na ekstremalnie stromych stokach o nachyleniu równym, lub większym niż 40 stopni, tylko przy bardzo dużym dodatkowym obciążeniu.
Autor: map,xyz//aq,ŁUD / Źródło: PAP, TVN Meteo