Upał niesie ze sobą wiele zagrożeń. Najczęstszym jest udar cieplny, najgroźniejszym - nowotwór skóry.
- Upały, które panują w ostatnich dniach są ekstremalne dla naszego organizmu - dr Marcin Ziętek z Dolnośląskiego Centrum Onkologii.
Wysoka temperatura jest groźna dla naszego zdrowia. Jednym z niebezpieczeństw jest udar cieplny.
- Krótki spacer czy wyjście z samochodu nie powinny nam zaszkodzić, ale jeżeli ktoś pracuje na otwartej przestrzeni, to już jest bardzo duże zagrożenie, jeśli nie ma żadnej ochrony - mówi Ziętek.
Jak rozpoznać, że jest to udar, a nie zmęczenie?
- Pierwszy objaw udaru to najczęściej ból głowy. Jest to powiązane z zaburzeniem widzenia, takimi jak cętki przed oczami, pogorszenie ostrości wzroku - mówi dr Paweł Grzesiowski - Tym najbardziej typowym objawem jest ból głowy, osłabienie, chwilę później pojawia się gorączka, skóra jest czerwona, a ciało rozgrzane - dodaje.
- Są to objawy, których na pewno nie pomylimy ze zmęczeniem. One sugerują, że należy wezwać karetkę pogotowia - mówi Ziętek.
W organizmie zaczyna brakować wody, zwłaszcza w układzie nerwowym.
- Niedobór wody zawsze będzie objawiał się bólem. Jest to pierwszy sygnał tkanki mózgowej, że jest odwodniona - mówi Grzesiowski.
Objawy udaru cieplnego
Zaraz po bólu głowy i gorączce pojawiają się drgawki, utrudnienia ruchu i w skrajnych przypadkach utrata przytomności, a więc stan zagrażający zdrowiu i życiu.
Jeśli dojdzie do przegrzania organizmu, to należy szybko reagować.
- Pomóżmy osobie, która doznała udaru cieplnego. Jeśli groźne objawy wynikają z nasłonecznienia, to taką osobę należy przenieść do cienia i jeżeli jest przytomna, podać chłodne napoje. Jeśli natomiast traci przytomność, to podawanie napoju jest zabronione. Można zrobić okłady z lodu i chłodny, ale nie zimny prysznic - mówi Ziętek.
Picie dużej ilości wody nie załatwi wszystkiego.
- Nie da się nawodnić, przebywając cały czas na słońcu - tłumaczy Grzesiowski. - Przebywając na otwartym słońcu, możemy doznać urazu termicznego. Po dwóch, trzech godzinach skóra będzie poparzona.
Słońce oddziałuje również na inne niż skóra organy. W słoneczną pogodę cierpią nasze oczy. Należy pamiętać, aby zabierać na plażę na przykład okulary z filtrem.
Kąpiel słoneczna może być śmiertelnie niebezpieczna
Największym i najpoważniejszym zagrożeniem jest rak skóry.
- Wylegiwanie się na słońcu pobudza rozwój chorób nowotworowych skóry - wyjaśnia ekspert.
Człowiek, żeby się osłonić przed promieniowaniem słonecznym, wytwarza barwnik w skórze, który odpowiada za odbicie promieni słońca, a wiec i ochronę skóry. Jeżeli ten proces będzie się przewlekle powtarzał, to skupiska barwnikowe mogą zamienić się w zmiany nowotworowe. Najbardziej narażone są osoby, które często ulegają poparzeniom.
- Jeżeli rokrocznie fundujemy sobie dwutygodniowe wczasy ze słońcem, czyli czynnikiem rakotwórczym, to musimy mieć w głowie "różowe" światełko, że może coś się zdarzyć za kilka lat - ostrzega Grzesiowski.
W grupie najmniejszego ryzyka są osoby o ciemnej karnacji z dużą ilością melaniny w skórze.
- Im więcej opalania, tym większa szansa na nowotwór złośliwy skóry - mówi Ziętek. - Najgroźniejszy nowotwór - czerniak - może powstać po jednorazowym oparzeniu słonecznym, do którego najczęściej doszło w dzieciństwie - dodaje.
Autor: mab/mk / Źródło: tvn24