300 martwych rekinów, wypatroszonych i bez płetw, znaleziono na poboczu autostrady łączącej miasta La Piedad i Guadalajara w Meksyku. Początkowo podejrzewano, że jutowe worki zawierają ludzkie zwłoki.
Informacja o znalezisku zmobilizowała służby federalne i stanowe. Śledztwo wszczęła meksykańska prokuratura generalna.
Podejrzewali, że to ludzkie zwłoki
W środę w południe lokalnego czasu mieszkańcy gminy Monteleon w stanie Michoacan w południowo-zachodnim Meksyku powiadomili władze o tajemniczych obiektach leżących w pobliżu autostrady łączącej La Piedad i Guadalajarę. Jak przekazało Ministerstwo Środowiska i Zasobów Naturalnych (Semarnat), początkowo podejrzewano, że w białych jutowych workach i obok nich mogą leżeć ludzkie zwłoki. Okazało się jednak, że to setki martwych rekinów.
Na miejsce przybyły patrole policji stanowej. Z pomocą dźwigu zebrano szczątki zwierząt z pobocza, a następnie przetransportowano je do La Piedad, gdzie zostały poddane badaniom. Stwierdzono, że w workach było 250 ciał mniejszych rekinów, a 50 większych martwych okazów nie było opakowanych. Wszystkie ryby były wypatroszone i pozbawione płetw.
Skradziony samochód, wyrzucony ładunek
Meksykańskie media informują, że według śledczych pojazd, którym przewożono rekiny, został skradziony w pobliskiej miejscowości La Barca. Przestępcy następnie pozbyli się ładunku, wyrzucając go na pobocze autostrady.
Śledczy początkowo zakładali, że znalezione rekiny mogą należeć do gatunków chronionych i że mogły paść ofiarą nielegalnych połowów oraz handlu. Jednak, jak poinformowano w czwartek, tak nie było, a osoba, która przewoziła ryby - zanim samochód został skradziony - miała rachunki i wszystkie niezbędne pozwolenia.
Poszukiwane płetwy i wnętrzności
Spośród żyjących na świecie 500 gatunków rekinów, 150 można spotkać w wodach Meksyku; część zagrożona jest wyginięciem. 24 gatunki rekina mają znaczenie komercyjne, szczególnie poszukiwane są ich płetwy i wnętrzności.
Autor: rzw / Źródło: proceso.com.mx, eluniversal.com.mx