Liczenie kozic rozpoczęło się w Tatrzańskim Parku Narodowym. Akcja odbywa się dwa razy w roku równocześnie po obu stronach Tatr. Wiosną naliczono 793 kozice, z czego po polskiej stronie 204. Regularne monitorowanie liczby zwierząt pomaga w badaniu stanu tej cennej populacji.
We wtorek o świcie w Tatrzańskim Parku Narodowym rozpoczęła się akcja jesiennego liczenia kozic. Zaangażowanych jest w to blisko 270 osób. Liczenie prowadzone przez przyrodników odbywa się po obu stronach Tatr - polskiej i słowackiej.
Najstarszy monitoring przyrodniczy prowadzony przez dwa państwa
Zespoły przyrodników są wyposażone w urządzenia mobilne ze specjalną aplikacją, gdzie wpisują zaobserwowane kozice. System posiada lokalizację GPS, dlatego precyzyjnie można nanieść na mapę napotkane zwierzęta. Wszystkie dane są automatycznie zapisywane i następuje ich weryfikacja po obu stronach granicy, tak, aby kozice przebywające w okolicach grani granicznej nie zostały policzone podwójnie. Dane poznamy za kilka dni, po spotkaniu przyrodników z obu parków. Wspólne polsko-słowackie akcje liczenia kozic są prowadzone od 1957 r. Jest to najstarszy monitoring przyrodniczy prowadzony przez dwa państwa równocześnie. Liczenie kozic w Tarach jest organizowane wiosną i jesienią. Dzięki spisowi wiosennemu dowiadujemy się m.in., ile młodych kozic przyszło na świat i ile przetrwało zimę. Natomiast jesienne liczenie określa stan całej populacji tych zwierząt.
Symbol Tatr
Kozica tatrzańska (Rupicapra rupicapra tatrica) to jeden z najbardziej rozpoznawalnych gatunków, które możemy spotkać w regionach górskich i symbol Tatr. Jest gatunkiem endemicznym i ściśle chronionym. Zwierzęta te żyją w niewielkich stadach, a na ich czele stoi doświadczona samica z młodym, tzw. licówka. Samce zwane capami żyją najczęściej samotnie lub tworzą grupy kawalerskie, dołączając do stad jesienią, na czas godów. Wiosną, zazwyczaj na przełomie kwietnia i maja, na świat przychodzą młode kozice, tzw. koźlęta. W Polsce, poza Tatrami, kozice żyją w Sudetach, jednak jest to gatunek alpejski sprowadzony w te góry przez Czechów na początku XX wieku. Niewielki kierdel kozic przeszedł przez granicę do Polski w latach 70. i zadomowił się na zboczach Śnieżnika.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock