W drugiej połowie miesiąca temperatura wzrośnie nawet do 26 stopni.
Zanim odczujemy wyraźne ocieplenie, to jeszcze przez dwa, trzy dni będziemy gościć w Polsce chłodne powietrze, które w poniedziałek napłynie do nas z północy. Taką chłodną cyrkulację powietrza uruchomi na krótko wyż, którego centrum na początku tygodnia będzie nad kanałem La Manche. Po obrzeżach tego wyżu zimna masa powietrza będzie przesuwać się ze Skandynawii na południe, czyli w kierunku naszej części Europy i to będzie przyczyną niskiej temperatury do środy. Potem zacznie do nas płynąć ciepło, które na razie widać na wschód od naszych granic (patrz mapa).
W poniedziałek i we wtorek nie możemy liczyć na ciepłą pogodę - miejscami będzie tylko 11-12 stopni Celsjusza. Sytuacja wyraźnie zmieni się od połowy tygodnia, bo wtedy zacznie do Polski napływać ciepłe powietrze. Od czwartku temperatura będzie przekraczać 20 st. C i w najcieplejszych regionach osiągać 22-23 st. C. Tak samo ciepła pogoda utrzyma się przez cały następny tydzień, a pod koniec maja dotrze do nas gorące powietrze z południa i wtedy możemy być aż 25-26 st. C.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvnmeteo.pl/Shutterstock