Za moment zaczyna się marzec, ale na razie to nie oznacza zmiany pogody na bardziej wiosenną. Przeciwnie - na początku nowego miesiąca zrobi się nawet chłodniej, niż bywało w lutym.
Może też padać śnieg z deszczem, a w górach śnieg, bo z Włoch idzie do nas niż. Mimo, że idzie on z południa to nie powinniśmy oczekiwać ocieplenia. Ten włoski niż - zgodnie z ruchem powietrza w takim układzie ciśnienia - ściągnie do nas z północy zimne powietrze (patrz mapa). Chłodna, północna cyrkulacja powietrza powstanie między wspomnianym niżem a wyżami, które będą na zachód i północ od Polski.
Marzec zaczniemy więc od pogody chłodnej - w dzień będzie ledwie kilka stopni powyżej zera, a nocami przy rozpogodzeniach można spodziewać się kilkustopniowego mrozu. Taka sytuacja utrzyma się prawdopodobnie dłużej niż przez pierwszy tydzień nowego miesiąca. W tym czasie często będzie do nas docierać powietrze z północy a stamtąd przyjścia wiosennej pogody trudno wypatrywać. Większa zmiana cyrkulacji powietrza (na południową) i co za tym idzie wyraźne ocieplenie, powinna nastąpić w połowie miesiąca.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo