Trzech nowych członków załogi przybyło w czwartek na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). W związku z pandemią COVID-19 start przeprowadzono z zachowaniem specjalnych środków ostrożności. Astronauci przeszli także 1,5-miesięczną kwarantannę.
Statek kosmiczny Sojuz MS-16 z astronautami z Rosji i USA na pokładzie wystartował w czwartek z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie, wyniesiony przez rakietę Sojuz-2.1.a. Start nastąpił o godz. 10.05 czasu polskiego, a około 10 minut później statek wyszedł na orbitę.
Zrezygnować trzeba było z tradycyjnych ceremonii wykonywanych przed wylotem. Nie zaproszono na start dziennikarzy, a astronautów nie odprowadzały przed lotem ich rodziny. Na miejscu miał prawo przebywać tylko personel medyczny.
Załoga odbyła przed startem 1,5-miesięczną kwarantannę. Astronauci przed wylotem, ze względów bezpieczeństwa, zawsze poddawani są kwarantannie, ale z powodu pandemii COVID-19 trwała ona dłużej. Anatolij Iwaniszin, Iwan Vagner i Chris Cassidy miesiąc spędzili w ośrodku dla astronautów pod Moskwą, a dwa tygodnie na kosmodromie Bajkonur. W tym czasie kontaktowali się wyłącznie z zespołem przygotowującym lot.
Najbezpieczniejsze miejsce
- Biorąc pod uwagę wzmocnione środki bezpieczeństwa, prawdopodobieństwo, iż koronawirus trafi na ISS, jest praktycznie zerowe - powiedziała pielęgniarka NASA Raxana Batsmanova.
Kosmonauci zastąpią trójkę innych, którzy mają wrócić z ISS 17 kwietnia. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna w jednym czasie umożliwia przebywanie na pokładzie sześciu członków. ISS została wprowadzona na orbitę po raz pierwszy w 1988 roku.
Autor: ps/map / Źródło: BBC News, PAP